Rząd chce wyłączyć stosowanie stabilizującej reguły wydatkowej w stanie epidemii

Rząd chce wyłączyć stosowanie stabilizującej reguły wydatkowej w stanie epidemii
Fot. stock.adobe.com/Karolina Chaberek
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Rząd chce rozszerzyć katalog zdarzeń, wyłączających stosowanie stabilizującej reguły wydatkowej o stan epidemii, wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.
Rząd chce rozszerzyć katalog zdarzeń, wyłączających stosowanie stabilizującej reguły wydatkowej o stan epidemii #koronawirus #COVID19

Przyjęcie projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych przez Radę Ministrów planowane jest na II kwartał.

Celem nowelizacji jest dostosowania ustawy o finansach publicznych w zakresie stosowania stabilizującej reguły wydatkowej do obecnej sytuacji związanej ze stanem epidemii spowodowanym rozprzestrzenianiem się wirusa SARS CoV-2 wywołującego chorobę COVID-19. Projekt ma też zawierać mechanizmy powrotu do stosowania stabilizującej reguły wydatkowej po okresie jej wyłączenia.

>> (otwiera się na nowej zakładce)”>Czytaj także: Rząd zawiesi regułę wydatkową i zapłaci więcej za pożyczki na rynkach międzynarodowych >>>

Kiedy stabilizująca reguła wydatkowa będzie zawieszana?

W efekcie stabilizująca reguła wydatkowa będzie zawieszana, jeżeli wprowadzony zostanie jeden ze stanów określonych w art. 112d ustawy o finansach publicznych (stan wojenny, stan wyjątkowy na całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, stanu klęski żywiołowej na całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej) oraz prognozowana w projekcie ustawy budżetowej na ten rok lub jej nowelizacji relacja wyniku nominalnego sektora rządowego i samorządowego do produktu krajowego brutto będzie mniejsza niż -3% PKB oraz prognozowany produkt krajowy brutto będzie niższy niż 0.

Zobacz więcej najnowszych wiadomości o pandemii koronawirusa >>>

„Projekt zawiera ponadto warunki, na podstawie których można określić długość ścieżki związanej z powrotem do pierwotnej stabilizującej kwoty wydatków na kolejne lata, która określana jest na podstawie skali i charakter kryzysu wywołanego jednym ze stanów z art. 112d, jego wpływu na gospodarkę i finanse publiczne” – podano.

Mechanizm stopniowego powracania do stosowania pierwotnej formuły stabilizującej reguły wydatkowej

W projekcie nowelizacji ma się znaleźć także mechanizm stopniowego powracania do stosowania pierwotnej formuły stabilizującej reguły wydatkowej w ciągu dwóch, trzech lub czterech lat po jej wyłączeniu, w zależności od stanu finansów publicznych oraz sytuacji gospodarczej i tempa odbudowy wzrostu gospodarczego po zakończeniu stanu określonego w art. 112d ustawy o finansach publicznych.

Bądź na bieżąco z tematem koronawirusa – zapisz się na nasz newsletter >>>

„Projektowana regulacja nie będzie miała bezpośredniego wpływu na dochody i wydatki budżetu państwa. Określa ona warunki zawieszenia i definiuje mechanizm powrotu do stosowania stabilizującej reguły wydatkowej po okresie jej wyłączenia. Wpływ na sektor finansów publicznych będą miały działania, których uruchomienie umożliwi wyłączenie stabilizującej reguły wydatkowej, a następnie mechanizm wygładzania powrotu do niej” – zaznaczono.

„Stopniowy powrót do stosowania SRW zapewni konsolidację przyjazną wzrostowi”

Stopniowy powrót do stosowania stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) zapewni konsolidację finansów publicznych przyjazną wzrostowi gospodarczemu – powiedziała wicedyrektor departamentu polityki makroekonomicznej MF Joanna Bęza-Bojanowska.

„Po poprzednim kryzysie, w latach 2008-2009, KE zalecała wyjście z procedury EDP, czyli skorygowanie nadmiernego deficytu poniżej 3 proc. właśnie w horyzoncie od 2 od 4 lat od momentu wystąpienia kryzysu. Horyzont ten był uwarunkowany sytuacją fiskalną poszczególnych krajów i tak też my to proponujemy zrobić. Takie stopniowe korygowanie tej nierównowagi miało na celu też zapewnienie konsolidacji przyjaznej wzrostowi” – powiedziała podczas środowej wideokonferencji Bęza-Bojanowska.

„Dlatego proponujemy ten najkrótszy okres, czyli powrót do normalnej formuły reguły, po dwóch latach. Czyli w przypadku tej sytuacji z COVID-19 – jeżeli w 2020 r. limity z reguły nie są wiążące, to w 2022 r. ponownie stają się wiążące, a w 2021 r. będzie ścieżka dojścia określana formułą” – dodała.

Jak wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, resort finansów chce rozszerzyć katalog zdarzeń wyłączających stosowanie stabilizującej reguły wydatkowej (SRW) o stan epidemii. SRW miałaby zostać zawieszona w czasie epidemii oraz kiedy prognozowany deficyt finansów publicznych przekracza 3 proc. PKB, a tempo PKB spadnie poniżej 0 proc. rdr.

W projekcie resort proponuje mechanizm stopniowego powrotu do pierwotnej reguły wydatkowej w ciągu 2-4 lat, w zależności od stanu finansów publicznych i sytuacji gospodarczej.

„Jeżeli wzrost gospodarczy w latach 2020-2021 pozwoli na powrót do poziomu PKB z przed kryzysu, czyli z 2019 r., wtedy korygujemy to odejście od reguły w horyzoncie 2 lat. Jeżeli jednak to tempo odbudowy PKB jest wolniejsze, to ten horyzont korekty wynosiłby od 3 do 4 lat, w zależności od tego czy w roku 2021 – czyli w roku po wystąpieniu stanu epidemii – będziemy obserwować tzw. złe czasy czy też to będą normalne czasy” – powiedziała Bęza-Bojanowska.

„Złe czasy obecnie to realny wzrost PKB poniżej lub równy 2 proc. To będzie się przekładało na konkretną formułę, ta formuła pozwoli nam jednoczenia wyznaczyć o ile ponad normalną regułę możemy wydać i w jakim tempie mamy dojść do dotychczasowej ścieżki reguły” – dodała. 

ING: reguły fiskalne nie są skutecznym narzędziem dyscypliny, rządy i tak je obchodzą

Reguły fiskalne w Polsce nie są skutecznym narzędziem dyscypliny, rządy i tak znajdują metody na wypchnięcie części wydatków publicznych poza budżet – oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego. Ich zdaniem, bez rozszerzenia zakresu wydatków jakie obejmuje stabilizująca reguła wydatkowa (SRW), będzie ona dalej nieszczelna.

„Historia reguł fiskalnych w Polsce pokazuje, że nie są one skutecznym narzędziem dyscypliny fiskalnej, gdyż rządy znajdują skutecznie je obchodzą wypychając wydatki publiczne poza budżet – dawniej do Krajowego Funduszu Drogowego, obecnie do Funduszu Przeciwdziałania Covid-19/BGK i PFR” – ocenili w raporcie ekonomiści.

„Zawieszenie reguły fiskalnej odbędzie się też bez większej reakcji rynków finansowych, gdyż luzowanie dyscypliny fiskalnej jest obecnie powszechne w związku z pandemią COVID-19. Ważnym elementem wiarygodności reguły jest odpowiednio szeroki zakres wydatków jakie obejmuje. W tym roku 60 proc. potrzeb pożyczkowych sektora publicznego jest realizowane poza sektorem finansów publicznych. Bez rozszerzenia zakresu wydatków jakie obejmuje reguła będzie ona dalej nieszczelna” – dodają.

Źródło: ISBnews