Prof. Waldemar Rogowski o wakacjach kredytowych i Funduszu Wsparcia Kredytobiorców
W rozmowie z redaktorem Tomaszem Settą prof. Waldemar Rogowski zaznaczył, że był przeciwnikiem wprowadzania systemowego moratorium kredytowego już w momencie kiedy ten pomysł ogłaszano. Jego zdaniem lepszym instrumentem pomocy kredytobiorcom był Fundusz Wsparcia Kredytobiorców.
Przypomniał, że w okresie kiedy stopy procentowe były na niemal zerowym poziomie po kredyty mieszkaniowe sięgały osoby z „dużą wrażliwością na zmiany stóp procentowych, na wzrost części odsetkowej w racie kredytu”. Te osoby miały niską zdolność kredytową.
Potem, w okresie inflacji, realny wzrost wynagrodzeń był ujemny i jednocześnie rosły raty kredytów. Te dwa negatywne czynniki tworzyły obawy o spadek spłacalności kredytów mieszkaniowych.
„Tak naprawdę ten instrument [wakacje kredytowe] był próbą hibernacji jakości kredytów mieszkaniowych w momencie, kiedy występowały te dwa złe zjawiska: oczekiwanie na rosnące stopy procentowe i spadek realnych wynagrodzeń” – mówił w Radiu Tok FM.
To już nie jest czas na wakacje kredytowe
Tymczasem obecnie mamy do czynienia w Polsce ze spadkiem inflacji i z realnym dodatnim wzrostem wynagrodzeń.
Jak dodał prof. Waldemar Rogowski – znaczna część beneficjentów wakacji kredytowych nie potrzebowała tego wsparcia. Wiele tych osób zawieszone raty przeznaczała na spłatę części kapitału zaciągniętego kredytu.
„Nie kwestionuję, że część osób [w tamtym czasie] naprawdę mogła mieć problemy, ale do tego służył Fundusz Wsparcia Kredytobiorców.”
Z dalszej części wypowiedzi gościa magazynu EKG wynika, że jest on za „dokalibrowaniem” dostępu do wakacji kredytowych tak, aby korzystały z nich tylko te osoby, które takiego wsparcia naprawdę potrzebują – jeśli rzeczywiście ten instrument miałby pozostać.
Dostęp do wakacji kredytowych powinno się mocniej ograniczyć
Prof. Waldemar Rogowski wypowiedział się negatywnie o proponowanych wskaźniku, który ma regulować dostęp do wakacji kredytowych, czyli o wskaźniku Rata do Dochodu.
W jego opinii potrzebne są kolejne wskaźniki, aby wsparcie rzeczywiście było precyzyjnie adresowane i nie trafiało do osób, które tego wsparcia nie potrzebują.
Przypomniał, że w dotychczasowych rozwiązaniach dotyczących Funduszu Wsparcia Kredytobiorców należało spełnić trzy warunki, aby móc z pomocy skorzystać. W efekcie wsparcie jest precyzyjniej kierowane.
Gdyby wakacje kredytowe miały pozostać – jego zdaniem – należałoby z tego moratorium wycofać kredyty na okresowo stałą stopę procentową, wprowadzić kryterium raty do dochodu na poziomie obowiązującym w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców oraz zastosować kryterium, pokazujące jaka kwota pozostaje kredytobiorcy w dochodzie rozporządzalnym po zapłaceniu raty kredytu.
Tu powinna być określona minimalna kwota jaka może pozostać do dyspozycji kredytobiorcy po zapłaceniu raty.