Prezes NBP: w marcu 2024 wszystko będzie jasne
Zdaniem Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego dopiero w marcu 2024 roku RPP będzie posiadała informacje pozwalające na bardziej jednoznaczne decyzje dotyczące polityki pieniężnej.
Wtedy też pojawi projekcja inflacyjna NBP, która powstanie po sformowaniu nowego rządu i po podjęciu przez niego szeregu decyzji, które w tej projekcji powinny być uwzględnione.
A jednak polityka fiskalna jest istotna
Prezes NBP swoimi wypowiedziami wskazuje, że jednak polityka fiskalna jest ważna dla polityki pieniężnej.
Mówiąc o czynnikach, które powinny być uwzględnione przez Radę Polityki Pieniężnej w jej decyzjach wskazał na nowelizację budżetu przez nowy rząd, na decyzje dotyczące utrzymania zerowej stawki VAT na żywność oraz decyzje o dalszym mrożeniu cen energii elektrycznej w przyszłym roku.
„Co istotne, w kampanii wyborczej obecne były zapowiedzi wielu innych działań fiskalnych, które by wpływały istotnie na dochody gospodarstw domowych i na zagregowany popyt, a w ten sposób – inflację” – mówił Adam Glapiński.
Czytaj także: RPP: czy gołębie staną się jastrzębiami?
Wymienił w tym kontekście plan podwojenia kwoty wolnej od podatku PIT, ryczałtowej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, a także wzrostu wynagrodzeń w sektorze publicznym, np. wzrost płac nauczycieli o 30%.
Mówił o planach nowej koalicji rządzącej zwiększenia wydatków na edukację do 6%, na zdrowie do 8%. Nie wiadomą jest także to czy nowy rząd utrzyma Bezpieczny Kredyt 2%, czy być być może wprowadzi kredyt 0%. To wszystko może oddziaływać na inflację.
„Przyjęliśmy najrozsądniejszą strategię. Przewidujemy na podstawie tego co jest, ale natychmiast będziemy wprowadzać do naszego modelu i naszych analiz informacje, które będą wynikały z przyjętych decyzji rządowych czy parlamentarnych” – powiedział prezes NBP.
„Będziemy wszystko wiedzieć marcu. Będziemy wtedy po noweli budżetowej. W marcu będziemy stali na takim gruncie, że nasza projekcja będzie miała wysoki stopień prawdopodobieństwa realizacji”.
Czytaj także: Co stoi za decyzją RPP o utrzymaniu poziomu stóp procentowych?>>>
Inflacja w listopadzie i w grudniu może nieco wzrosnąć
Mówiąc o najbliższych miesiącach szef banku centralnego stwierdził: „Inflacja w tych 2 miesiącach albo się niewiele obniży, albo może nawet troszeczkę wzrosnąć, może też być stabilna”.
Odnosząc się do dłuższej perspektywy przewidywał, że podwyżek stóp procentowych już nie będzie.
„Nie powiem czy to jest koniec obniżania stóp czy nie. Czy będzie natomiast ich podwyższanie? Nie wyobrażam takiego skoku inflacji w górę, nie przewidujemy tego w żaden sposób.”
Wydarzenia takie jak ponowienie pandemii czy inne niespodziewane sytuacje mogą to jednak zmienić, przyznał.
Czytaj także: RPP utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie>>>