Prezes BFG: VeloBank do sprzedania od maja lub czerwca tego roku
Prezes BFG w swoim wystąpieniu podczas Forum Bankowego zapowiedział sprzedaż wkrótce Velo Banku, który powstał w efekcie przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku S.A., przeprowadzonej właśnie przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Na nasze pytanie jak atrakcyjny jest dla inwestorów VeloBank, odpowiedział:
„To jest bardzo atrakcyjny bank pozbawiony ryzyk, które występują w większości dużych banków w Polsce”.
Dopowiedział, że chodzi w tym przypadku o ryzyko związane z kredytami walutowymi. Tworząc ten Bank w ramach procesu resolution zostały z niego usunięte kredyty walutowe.
Jak zaznaczył, VeloBank ma olbrzymią nadpłynność finansową, prawdopodobnie w tym roku wygeneruje ok. 500 mln złotych zysku.
Inne wymienione przez niego zalety Banku to lojalni klienci oraz duża sieć oddziałów.
Oferta kupna Banku musi być przyjęta przez BFG i KNF. Jeśli tak się stanie, to ten VeloBank od razu wejdzie do pierwszej dziesiątki banków w Polsce.
„Myślę, że z ofertą sprzedaży VeloBanku wyjdziemy na rynek w maju lub na początku czerwca 2023 r.” – powiedział prezes BFG.
Spadająca atrakcyjność polskiego sektora bankowego dla inwestorów zagranicznych
Zapytany o spadającą atrakcyjność polskich banków dla inwestorów i ewentualne problemy ze znalezieniem inwestora stwierdził, że BFG zatrudnił JP Morgan do procesu sprzedaży VeloBanku i liczy na to, że uda się znaleźć dobrego nabywcę.
Przyznał jednak, że atrakcyjność polskich banków spada. Sektor jest narażony na wiele ryzyk. Jednak część tych ryzyk nie dotyczy VeloBanku.
„Na trudnym rynku można znaleźć perełki. I wydaje mi się, że tą perełką w tej chwili jest VeloBank” – zaznaczył Piotr Tomaszewski.
Największe zagrożenia dla sektora bankowego w ocenie BFG
Odpowiadając na pytanie o największe ryzyka dla polskiego sektora bankowego Piotr Tomaszewski powiedział:
„Z punktu widzenia BFG największe ryzyko dla sektora zostało zdjęte w ubiegłym roku, czyli ryzyko zarażenia innych banków sytuacją w Getin Noble Banku i jego niewypłacalnością”.
Stwierdził, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której Getin Noble Bank by upadł i nastąpiłaby wypłata 36 mld złotych depozytów.
„Sektor świetnie zareagował. Został stworzony System Ochrony Banków Komercyjnych i współuczestniczył on w procesie przymusowej restrukturyzacji. System jest współwłaścicielem w 49 procentach akcji VeloBanku.”
Kolejne według niego ryzyko, które nadal istnieje dla sektora bankowego to kredyty frankowe. Pojawia się także ryzyko kwestionowania umów kredytowych złotowych, opartych na wskaźniku WIBOR. Złotowe umowy kredytowe próbują podważać te same kancelarie prawne, które kwestionują umowy frankowe.
„Jako KSF twardo stoimy na stanowisku, że WIBOR jest wyliczany poprawnie, zgodnie z rozporządzeniem BMR, przez podmiot nadzorowany GPW Benchmark, zgodnie z zasadmi zaakceptowanymi przez Europejskie Organy Nadzoru.”
Zapytaliśmy także prezesa BFG o ryzyko, którego nie wymienił w swoim wystąpieniu podczas Forum Bankowego – o ewentualne wydłużenie wakacji kredytowych – czego nie wyklucza premier Mateusz Morawiecki.
„Nie chciałbym, aby następował transfer kapitałów do grup, które tego nie potrzebują” – powiedział prezes BFG.
Jak zaznaczył, w obecnej wersji wakacji kredytowych tak właśnie się dzieje. Ponad 2/3 klientów skorzystało na tym rozwiązaniu poprzez nadpłatę kredytów.
„Jako BFG stoimy na stanowisku, że lepiej pomagać poprzez Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, który do tego był powoływany. Lepiej byłoby go wzmocnić finansowo niż wszystkim udzielać wakacji kredytowych”.
Dodał, że ma nadzieję, że do ogłoszenia kolejnych wakacji kredytowych nie dojdzie, bo to znacznie osłabiłoby banki, w sytuacji kiedy muszą tworzyć rezerwy na ryzyko kredytów walutowych.
