Polacy biorą coraz więcej kredytów mieszkaniowych. BIK Indeks wyniósł w czerwcu 17,2 proc.

Polacy biorą coraz więcej kredytów mieszkaniowych. BIK Indeks wyniósł w czerwcu 17,2 proc.
Fot. stock.adobe.com/ESCALA
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wartość BIK Indeksu - Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks - PKM), który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych, wyniosła +17,2% w czerwcu 2018 r. Oznacza to, że w czerwcu 2018 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 17,2% w porównaniu z czerwcem 2017 r.

Polacy biorą coraz więcej kredytów mieszkaniowych. #BIKIndeks wyniósł w czerwcu 17,2 proc. @grupabik

„W czerwcu 2018 r., w porównaniu do maja 2018 r., wartość indeksu spadła o 8,3 pkt proc. Łącznie w czerwcu o kredyt mieszkaniowy zawnioskowało 35,64 tys. osób w porównaniu do 32,92 tys. rok wcześniej (+ 8,2%). Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w czerwcu 2018 r. wyniosła 251,86 tys. zł (wyższa o 1,4% jak miesiąc temu). W porównaniu do czerwca ubiegłego roku kwota wnioskowanego kredytu wzrosła o 8,3%” – czytamy w komunikacie.

Wzrost indeksu spowodowany jest zarówno wzrostem liczby wnioskodawców, jak i średniej kwoty wnioskowanego kredytu.

Kredytom sprzyja otoczenie makroekonomiczne

„Wzrostowi liczby osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy sprzyja otoczenie makroekonomiczne (rekordowo niskie stopy procentowe, wzrost wynagrodzeń, spadek bezrobocia, wzrost optymizmu co do przyszłej sytuacji gospodarstwa domowego). W czerwcu br. mieliśmy do czynienia również z kontynuacją zjawiska związanego z wnioskowaniem w 2018 r. o wyższe kwoty kredytów mieszkaniowych niż 2017 r. Jak już pisaliśmy w poprzednich miesiącach, zjawisko to może mieć swoje źródło zarówno we wzroście cen nieruchomości (np. w Warszawie wzrost r/r o ok. 10%), jak i zakupie mieszkań o większej powierzchni. Na rynku nieruchomości pierwotnych w największych 7 aglomeracjach zaczynamy również obserwować obniżenie podaży nowych mieszkań, co wynika ze wstrzymania realizacji projektów przez część deweloperów, co w przyszłości przy utrzymującym się popycie może spowodować dalszy wzrost cen a tym samym wzrost wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych” – skomentował główny analityk Biura Informacji Kredytowej (BIK) Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.

Wskaźnik BIK Indeks – PKM obliczany jest w przeliczeniu na dzień roboczy po wyłączeniu zapytań o kredyty mieszkaniowe na kwoty przekraczające 1 mln zł oraz zapytań o tego samego klienta w kolejnych 90 dniach.

Źródło: ISBnews