Pogoda jest dla dłużników, dla wierzycieli są prognozy złe… Forum Liderów Banków Spółdzielczych 2021
W wystąpieniu wprowadzającym dr Tadeusz Białek podkreślił, iż problematyka restrukturyzacji kredytów i dochodzenia roszczeń od dłużników poruszana była także podczas ubiegłorocznej edycji FLBS i niestety, wszelkie rekomendacje oraz ustalenia sprzed roku w dalszym ciągu pozostają aktualne.
Nie udało się rozwiązać problemu z dysfunkcyjną ustawą o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne, w mocy pozostają też przepisy rozporządzenia resortu sprawiedliwości z roku 2017, poważnie ograniczające możliwość egzekucji ze składników mienia gospodarstwa rolnego.
Wiceprezes ZBP przypomniał, że resort rolnictwa konsekwentnie blokuje wdrożenie wypracowanych w tej sprawie, kompromisowych rozwiązań, które spotkały się nawet z aprobatą Ministerstwa Sprawiedliwości. Chodzi tu w szczególności o udrożnienie dochodzenia roszczeń z tych składników mienia rolnika, które zostały objęte hipoteką lub zastawem rejestrowym.
Nie udało się rozwiązać problemu z dysfunkcyjną ustawą o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwa rolne
Także niedawna inicjatywa Senatu odnośnie przeniesienia regulacji zawartych w rozporządzeniu do rangi ustawowej nie odpowiadała oczekiwaniom wierzycieli, gdyż według deklaracji senatorów, treść przepisów pozostałaby bez zmian.
Czytaj także: Będzie trudniej uciec przed wierzycielem?
Dłużnik w centrum uwagi
Dr Tadeusz Białek podkreślił, że Związek Banków Polskich przygotował kolejną już, trzecią edycję raportu, poświęconego systematycznemu pogarszaniu sytuacji banków jako wierzycieli wskutek rosnącego uprzywilejowania dłużników.
Problemem dla banków jest także uchylenie możliwości dochodzenia należności w postępowaniu nakazowym, na podstawie wyciągów z ksiąg bankowych
Nadmienił też, iż działania tego typu stanowią naruszenie równowagi prawnej na szczeblu unijnym, jako że wierzyciele z innych państw Wspólnoty nie muszą zmagać się z tak rygorystycznymi zasadami dochodzenia roszczeń, jak polskie banki czy inni przedsiębiorcy.
Do takich rozwiązań, ewidentnie utrudniających windykację i restrukturyzację zadłużenia wprowadzonych w ostatnich latach, należy między innymi rezygnacja z fikcji doręczenia korespondencji przez pocztę i zobowiązanie wierzyciela do dostarczenia dokumentów dłużnikowi za pośrednictwem komornika sądowego.
Problemem dla banków jest także uchylenie możliwości dochodzenia należności w postępowaniu nakazowym, na podstawie wyciągów z ksiąg bankowych, jak też znaczące utrudnienie funkcjonowania elektronicznego postępowania upominawczego. Wiceprezes ZBP wspomniał też o zmienionych niedawno przepisach dotyczących upadłości konsumenckiej, gdzie wskutek znaczącej liberalizacji kryteriów, liczba orzeczonych bankructw skokowo wzrosła.
– W tym roku możemy się spodziewać około 10 tysięcy orzeczonych upadłości – dodał dr Białek.
Ewidentnym naruszeniem zasady sprawiedliwości jest wprowadzone na czas pandemii wyłączenie eksmisji lokatora z mieszkania bądź domu. Mechanizm ten wprowadzono w chwili, kiedy czas trwania pandemii szacowano na kilka miesięcy, jednak wydłużanie się zagrożenia nie skłoniło rządzących do usunięcia tak kłopotliwej regulacji.
Zapisy dotyczące uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego ułatwiają dłużnikom działanie w złej wierze
Uprzywilejowanie dłużnika kosztem wierzyciela dotyczy nie tylko konsumentów – wiceprezes ZBP wspomniał o przepisach wprowadzających uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne, które doprowadziły do sytuacji, w której to dłużnik kontroluje całą sytuację, zaś rola wierzyciela sprowadza się do głosowania nad układem. W rzeczywistości zapisy dotyczące uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego ułatwiają dłużnikom działanie w złej wierze po to, by jak najdłużej przeciągać postępowanie i oddalać w czasie groźbę egzekucji.
Co gorsza, regulacje te, które miały być wprowadzone na czas pandemii, w maju br. wprowadzono jako trwały element polskiego porządku prawnego. Pewnym wsparciem dla wierzycieli, w tym banków, mogłaby być implementacja unijnej dyrektywy restrukturyzacyjnej, ale pomimo wydłużenia okresu na jej wdrożenie o rok wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie ma co spodziewać się tak potrzebnych zmian.
Czytaj także: FLBS 2021: Banki spółdzielcze kredytami mieszkaniowymi szybko zdobywają klientów w wielkich miastach
Doradca restrukturyzacyjny w roli adwokata diabła
Rosnące uprzywilejowanie dłużnika, nie tylko w polskim porządku prawnym, dostrzegali też uczestnicy debaty eksperckiej, prowadzonej przez wiceprezesa ZBP dr. Tadeusza Białka.
Robert Banach, członek Zarządu Banku Polskiej Spółdzielczości przypomniał, że obecny trend wzmacniania asymetrii regulacyjnej zaczął się od orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z roku 2015 w sprawie BTE. Panelista w pełni zgodził się z diagnozą dr. Białka, iż utrudnianie egzekucji i zwiększanie uprawnień dłużnika może być zachętą do przedłużania postępowań i podejmowania innych działań, by zmniejszyć skuteczność dochodzenia roszczeń.
Czas postępowań sądowych wydłużył się średnio od 15 do nawet 30%, zwiększył się też okres oczekiwania na egzekucję
Na to wszystko nakłada się nieefektywność funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, dodatkowo wzmocniona przez sytuację pandemiczną – Robert Banach potwierdził, że w ostatnim czasie czas postępowań sądowych wydłużył się średnio od 15 do nawet 30%, zwiększył się też okres oczekiwania na egzekucję. Konsekwencją dla banków jest nie tylko spadek przychodów, ale także ograniczenie apetytu na ryzyko, mówił przedstawiciel BPS.
Dr hab. Józef Myrczek, prezes zarządu Śląskiego Banku Spółdzielczego Silesia w Katowicach, odniósł się do innego problemu, jakim jest nieetyczne postępowanie doradców restrukturyzacyjnych i kancelarii prawnych, którzy nierzadko aktywnie wspierają dłużników w uchylaniu się od spłaty zobowiązań.
– Część klientów nie chce się porozumieć z bankiem, działając ewidentnie w złej wierze – podkreślił dr hab. Józef Myrczek.
Niekiedy warto dojść do porozumienia nawet na gorszych warunkach
W tym kontekście kluczowe znaczenie ma wczesne wykrywanie potencjalnych problemów ze spłatą kredytu i podejmowanie z kredytobiorcą negocjacji już na tym etapie.
Tak właśnie postępuje Bank Silesia, czego efektem jest efektywność dobrowolnego dochodzenia roszczeń na poziomie 90%. – Niekiedy warto dojść do porozumienia nawet na gorszych warunkach – dodał prezes Banku Silesia.
Bank może pomóc zadłużonej firmie w transformacji
Skuteczne dochodzenie należności to również odpowiednia infrastruktura, pozwalająca na ujawnienie majątku dłużnika, w szczególności tego zgromadzonego na kontach bankowych.
Szybko rośnie liczba tzw. zapytań prostych, czyli weryfikacji czy dany podmiot dysponuje rachunkiem bankowym. Każdego miesiąca do systemów KIR trafia blisko 40 mln takich zapytań
Kwestie te omówił Wojciech Pantkowski, prezes Zarządu Krajowej Izby Rozliczeniowej, która została wyznaczona przez prawo do prowadzenia elektronicznego systemu zajęć. Zauważył on, że w ostatnim czasie szybko rośnie liczba tzw. zapytań prostych, czyli weryfikacji czy dany podmiot dysponuje rachunkiem bankowym. Każdego miesiąca do systemów KIR trafia blisko 40 mln takich zapytań, z czego 26 mln przypada na komorników sądowych. Pozostałe przypadki to między innymi poszukiwanie kont należących do spadkodawców, czy też tzw. martwych rachunków przez samych ich posiadaczy.
Do problematyki regulacyjnej powrócił Witold Gródziński, dyrektor Departamentu Restrukturyzacji i Windykacji w SGB-Banku. Podkreślił on, iż nadgorliwość polskich władz w zakresie uprzywilejowania dłużnika w jakiś sposób wpisuje się w trendy globalne. Efektem zmian jest stopniowe odchodzenie od twardej windykacji w kierunku restrukturyzacji – o ile kilka lat temu aż 70% spraw kończyło się egzekucją z majątku dłużnika, dziś podobny odsetek postępowań ma na celu restrukturyzację.
Wierzyciel musi reagować odpowiednio szybko, by cokolwiek uzyskać
W tym kontekście fatalnie ocenić należy przepisy wprowadzające uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne, które doprowadziły do rezygnacji z dialogu dłużnika z wierzycielem – dodał Witold Gródziński. Potwierdził też opinie przedmówców, wskazujące na negatywną rolę prawników i doradców restrukturyzacyjnych, których celem nierzadko jest doprowadzenie do udaremnienia zaspokojenia wierzyciela, a nie prawdziwa sanacja zadłużonej firmy. Jeśli dodać do tego przewlekłość postępowań sądowych staje się jasne, iż wierzyciel musi reagować odpowiednio szybko, by cokolwiek uzyskać.
Przepisy wprowadzające postępowanie restrukturyzacyjne (…) doprowadziły do rezygnacji z dialogu dłużnika z wierzycielem
Panelista zauważył jednak, iż problemy ze spłatą kredytów nie zawsze są wynikiem złej woli dłużnika. Bardzo często jest tak, iż przedsiębiorcę przerasta gwałtowny rozwój działalności i nie potrafi sobie dać rady z nowymi wyzwaniami. Wtedy bank może udzielić cennego wsparcia, nie ograniczając się do restrukturyzacji zadłużenia, ale również służąc swemu klientowi fachową ekspertyzą.