Optymizm opanował całą Europę

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Kolor zielony dominował we wtorek na europejskich parkietach. Praktycznie od samego początku notowań inicjatywę przejęli kupujący akcje. Popyt wspierały w dużej mierze publikowane dane makroekonomiczne. Poznaliśmy między innymi finalny odczyt PKB liczonego dla całej strefy euro, który w pierwszym kwartale wzrósł o 0,6% w odniesieniu kwartał do kwartału (prognoza 0,5%) i 1,7% w odniesieniu rok do roku.

Pozytywnie zaskoczyły również dane z Niemiec, gdzie poznaliśmy wyniki produkcji przemysłowej. W kwietniu wzrosła ona o 0,8% m/m i 1,2% r/r. Jest to odczyt z pewnością dużo lepszy w stosunku do marca. Sytuacja w Hiszpanii także uległa poprawie, a taki wniosek można wyciągnąć po publikacji wyników produkcji przemysłowej, która wyniosła w kwietniu 2,7% (prognoza 2,1%).

Finalnie, niemiecki DAX zakończył dzień wzrostem o 1,65%, francuski CAC 40 zyskał 1,19%, a brytyjski FTSE 100 0,18%. Warszawski indeks WIG 20 kontynuował wzrost, zapoczątkowany w ubiegłym tygodniu. Pomimo stosunkowo niewielkiego obrotu na całym rynku, który wyniósł jedynie 678 mln zł, stronie popytowej udało się wywalczyć 1,98% zysku na indeksie skupiającym największe polskie spółki. Jednocześnie, indeks powrócił powyżej psychologicznej bariery 1800 pkt.

Największą uwagę rodzimych inwestorów w tracie dzisiejszej sesji z pewnością przyciągnie decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Jednak zgodnie z konsensusem rynkowym, stopy pozostaną najprawdopodobniej na poziomie 1,50% aż do przyszłego roku. Spośród danych dotyczących gospodarek europejskich warto przyjrzeć się inflacji CPI (liczonej w cenach konsumentów) ze Szwajcarii i wynikom produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii. Po południu natomiast poznamy dane dotyczące tygodniowej zmiany zapasów paliw ze Stanów Zjednoczonych, a o godz. 23:00 decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych podejmie RBNZ (Nowa Zelandia). Rynek w tym przypadku oczekuje utrzymania stóp na bieżącym poziomie.

Sesja w USA:

Wtorek na nowojorskich giełdach zakończył się niewielkimi zmianami głównych indeksów. Dobrym nastrojom z pewnością sprzyjają sygnały ze strony Rezerwy Federalnej, że bank centralny Stanów Zjednoczonych nie zamierza podnosić w czerwcu stóp procentowych. Na koniec dnia, indeks Dow Jones Industrial Average zyskał 0,10%, S&P 500 wzrósł o 0,13%, natomiast Nasdaq Composite stracił 0,23%.

Waluty:

  • Wtorek dla EURUSD zakończył się wzrostem o 0,01% do poziomu 1,1356.
  • Kurs EURGBP stracił  0,69% i osiągnął poziom 0,7809, natomiast EURJPY stracił 0,23%, schodząc do poziomu 121,84.
  • Polska waluta dziś rano wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3480 PLN za euro, 3,8244 PLN za dolara amerykańskiego, 3,9621 PLN za franka szwajcarskiego oraz 5,5527 PLN za funta szterlinga.

Złoty kontynuował we wtorek odzyskiwanie strat. Kurs EURUSD trwale zadomowił się poniżej poziomu 4,36, co może sugerować sygnał do dalszych spadków. USDPLN oddalił się od poziomu 3,85, a na CHFPLN nadal utrzymuje się niska zmienność. Możliwe, że w przypadku CHFPLN sytuację w najbliższych dniach ożywią dane napływające z rynku w Szwajcarii (inflacja CPI i stopa bezrobocia w czwartek), jak również propozycja Prezydenta RP w sprawie rozwiązania problemu zadłużenia w obcych walutach.

Surowce:

Złoto zakończyło wczorajsze notowania stratą o 0,07% do poziomu 1246,45 USD za uncję. Srebro natomiast spadło o 0,52% i osiągnęło poziom 16,39 USD za uncję. Ropa naftowa znajduje się obecnie na najwyższym pułapie od ośmiu miesięcy. Odmiana WTI zakończyła dzień na poziomie 50,38 USD za baryłkę, zyskując tym samym 1,47%. Odmiana Brent zyskała natomiast 2,02% i była notowana po 51,50 USD za baryłkę.

Konrad Mikołajko
Head of Support
Patron FX