Oczekiwania przedsiębiorców w 2016 r.
Aby dowiedzieć się, jak przedsiębiorcy oceniają swoją sytuację oraz jakie widzą perspektywy dla swoich firm w 2016 roku, Business Centre Club przeprowadził w grudniu internetowy sondaż wśród menedżerów i właścicieli firm z całego kraju.*
Niecałe 40% przedsiębiorstw – członków BCC – przewiduje poprawę swojej sytuacji finansowej w nowym roku, oceniając jednocześnie swoją kondycję jako dobrą (56%) lub bardzo dobrą (ponad 26%). Bardziej niż w poprzednim roku liczą się ze wzrostem podatków i innych kosztów prowadzenia działalności (blisko dwie trzecie ankietowanych przedsiębiorców uważa, że w 2016 roku wzrosną podatki). Pomimo tego, ponad 60% planuje wzrost wynagrodzeń, a blisko 40% – zwiększenie zatrudnienia.
Niezmiennie, od lat firmy inwestują głównie z własnych pieniędzy – w obecnej edycji badania zadeklarowało tak ponad 52% podmiotów. Z kredytu zamierza skorzystać 28,6% firm, a finansować rozwój poprzez środki europejskie – 13,6%.
W ocenie ankietowanych przedsiębiorców, największe zagrożenia w 2016 roku to: wysokie obciążenia podatkowe i para-podatkowe oraz nadmierna biurokracja (ponad 15%), wysoka presja konkurencyjna na ceny i w rezultacie niskie marże zysku (14%), trudności z pozyskaniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach (11,6%), a także konkurencja ze strony szarej strefy (ponad 10%).
Ocena kondycji firmy
Zapytaliśmy przedsiębiorców zrzeszonych w BCC jak oceniają kondycję swojej firmy. Ponad cztery piąte uważa ją za dobrą lub bardzo dobrą (odpowiednio 26,2% i 56%), 14,3% ankietowanych oceniło ją jako przeciętną, a jedynie 3,5% jako złą. Nie było ani jednej, skrajnej oceny definiowanej jako bardzo zła.
[Rok wcześniej, prognozując sytuację w swoich firmach w 2015 r., 50,7% ankietowanych przez BCC przedsiębiorców oczekiwało, że ich kondycja poprawi się względem 2014 r., a 42% – że pozostanie ona taka sama. Pogorszenia sytuacji finansowej firmy spodziewało się 7,3% ankietowanych. Oznacza to, że faktycznie 2015 r. okazał się lepszy od oczekiwań.]
Największymi problemami dla przedsiębiorstw w ubiegłym roku były: trudności z pozyskaniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach (16,7%), wysoka presja konkurencyjna na ceny i w rezultacie niskie marże zysku (14,7%), nadmierna biurokracja (14,4%), wysokie obciążenia podatkowe i para-podatkowe (12,8%), konkurencja ze strony szarej strefy (11,9%), relacja kursu złotego do innych walut (8,0%) czy niesprawność polskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawach gospodarczych (7,7%). Dodatkowo, przedsiębiorcy wskazywali na powtarzające się kontrole US i UKS, konkurencję ze strony firm państwowych, czy „pogardę dla prawa po stronie decydentów i pracowników administracji”.
Rok 2016 – plany zwiększania wynagrodzeń, pomimo obaw o wyższe koszty i podatki
Mniej badanych przedsiębiorców niż w ubiegłym roku (38,1% wobec 50,7%) uważa, że sytuacja finansowa ich firm w nowym roku poprawi się. Zdaniem 40,5% pozostanie ona taka sama jak w 2015 r., a 21,4% obawia się, że ulegnie pogorszeniu.
Niemalże dwie trzecie firm (66,3%), które wzięły udział w sondażu BCC, przewiduje, że w 2016 r. koszty prowadzonej przez nie działalności wzrosną, natomiast 23,7% spodziewa się, że pozostaną na tym samym poziomie, a 10% liczy, że ich koszty zmaleją. Więcej firm niż w 2015 r. (65,5%) przewiduje również w tym roku wzrost obciążeń podatkowych. Jedynie 3,6% zakłada, że będą one niższe.
[Dla porównania, rok temu blisko dwie trzecie przedsiębiorców zakładało, że obciążenia podatkowe w 2015 r. będą takie same jak w 2014 roku, a tylko co trzecia firma spodziewała się wzrostu podatków. Wzrost ogólnych kosztów działalności zakładało 53,7% firm, a ich utrzymanie na takim samym poziomie – 31,4%.]
Zdaniem blisko 60% ankietowanych wzrost kosztów prowadzenia działalności (mediów, opłat lokalnych, płacy minimalnej, itp.) nie będzie miał wpływu na politykę kadrową przedsiębiorstwa. 31% przedsiębiorców twierdzi, że może spowodować ograniczenie naboru nowych pracowników, spadek zatrudnienia (8,3%), a tylko w niewielkim odsetku – obniżenie wynagrodzeń (1,2%), co potwierdza rosnącą presję płacową.
Zamiar podniesienia wynagrodzeń w bieżącym roku deklaruje 60,7% firm członkowskich BCC. Ponad jedna trzecia (34,5%) zamierza pozostawić płace na dotychczasowym poziomie, a jedynie 4,8% firm będzie zmuszona je obniżyć.
Przyjmować do pracy nowych pracowników zamierza 39,3% proc. ankietowanych przedsiębiorców, większość (47,6%) deklaruje utrzymanie zatrudnienia na dotychczasowym poziomie.
[Dla porównania, w ubiegłym roku 51,5% firm zakładało utrzymanie tej samej liczby pracowników, 41,2% zwiększenie zatrudnienia, a 7,3% – jego spadek. Więcej przedsiębiorców zamierzało podnosić płace – 71%, a mniej (24,6%) utrzymać je na poziomie z roku 2014.]
Główne zagrożenia w 2016 roku
Lista zagrożeń na 2016 rok wygląda podobnie jak w 2015 r., choć odsetek odpowiedzi jest mniejszy, co może świadczyć o spodziewanej poprawie koniunktury i bardziej optymistycznym nastawieniu. Wśród czynników, które mogą być największym zagrożeniem dla firm w nowym roku, przedsiębiorcy najczęściej wymieniają: nadmierną biurokrację oraz wysokie obciążenia podatkowe i para-podatkowe (15,2%), wysoką presję konkurencyjną na ceny i w rezultacie niższe marże zysku (14,0%), trudności z pozyskaniem pracowników o odpowiednich kwalifikacjach (11,6%) oraz konkurencję ze strony „szarej strefy” (10,4%), co świadczy o tym, że zarówno wyłudzenia podatku VAT, zatrudnianie na czarno oraz świadczenie usług w różnych branżach „po kosztach”, a więc nierówna konkurencja jest coraz większym utrapieniem firm.
Inwestycje, finansowanie, sprzedaż
W 2016 r., 38,1% badanych przedsiębiorców spodziewa się wzrostu sprzedaży w przedziale 0-5%, a 26,2% szacuje wzrost sprzedaży od 5 do 10%. Nieznacznie mniej (23,8%) prognozuje, że wyniesie on więcej niż 10%. Spadku sprzedaży w nowym roku spodziewa się 11,9% przedstawicieli firm.
Z roku na rok niemalże nie zmienia się ostrożność w kwestii inwestowania: tylko 40,5% firm deklaruje, że ich wydatki inwestycyjne będą w 2016 roku większe. Nakłady inwestycyjne na podobnym co w ubiegłym roku, zamierza utrzymać 31% przedsiębiorstw. Inwestycji nie planuje natomiast 4,7% ankietowanych firm, a 23,8% zakłada, że będą one mniejsze niż w poprzednim roku.
[Rok temu, planując działalność w 2015 r., 42,6% przedsiębiorców deklarowało wzrost nakładów inwestycyjnych, 32,4% zapowiadało utrzymanie ich na tym samym poziomie, a zmniejszenie – 17,7%. Żadnych nowych inwestycji nie planowało 7,3% firm.]
Ponad połowa przedsiębiorstw (52,1%) będzie w tym roku inwestować z własnych środków, a 28,6% posiłkować się kredytem (rok wcześniej chęć kredytowania działalności wyraziło 43,8% firm). Trzecim filarem finansowania pozostają fundusze europejskie, jednak ten sposób wskazuje obecnie znacznie mniej przedsiębiorstw (13,6% wobec 30,4% w 2015 r.). Coraz mniejsze znacznie w finansowaniu rozwoju firm odgrywa również rynek kapitałowy – ten model pozyskania kapitału wskazało 2,1% (w ub. roku było to 4,3%). Mniejsza skłonność przedsiębiorców do finansowania rozwoju poprzez fundusze unijne czy rynek kapitałowy to w dużej mierze skutki wygasania perspektywy finansowej UE 2007-2013 i jednocześnie sporego opóźnienia w uruchamianiu środków z nowej perspektywy 2014-2020 oraz dekoniunktury na warszawskiej giełdzie i marginalizacji polskiego rynku kapitałowego (zapowiedzi nowych podatków, m.in. dla sektora bankowego spowodowały spadki indeksów, zaś zmiany w OFE doprowadziły do redukcji aktywów i niższej płynności rynku).
Z innych źródeł, takich jak: leasing, środki z koncernu-matki/grupy kapitałowej, czy emisja obligacji, zamierza finansować swój rozwój 3,6% ankietowanych podmiotów. Wiele przedsiębiorstw korzysta z kilku źródeł kapitału jednocześnie – najczęściej jest to kombinacja środków własnych, kredytów i/lub unijnych dotacji.
Rekomendacje przedsiębiorców dla rządu
Ankietowani przedsiębiorcy przedstawili wiele problemów, którymi ich zdaniem pilnie powinien zająć się nowy rząd – cytujemy ich propozycje:
skutecznie i zgodnie z prawem ograniczyć szarą strefę oraz wyłudzenia podatku VAT (ścigać firmy, które go nie płacą, a nie przerzucać ten problem na uczciwych przedsiębiorców, których najprościej „namierzyć”)
zdecydowanie i natychmiastowo ograniczyć biurokrację (zbyt długie oczekiwanie na uzyskanie decyzji administracyjnej; brak odpowiedzialności urzędnika za podejmowane decyzje) oraz wymogi sprawozdawczo-finansowe
usprawnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości (obecnie firma zakończyła proces o zapłatę za dostawę po 7 latach i 3 miesiącach i to w sytuacji braku kwestionowania przez klienta faktu dostawy, ilości i ceny towaru – to rekord Sądu Rejonowego w Cieszynie i Okręgowego w Bielsku-Białej)
zlikwidować przywileje różnych grup społecznych i walczyć z nieuczciwą konkurencją
uelastycznić Kodeks pracy, tak by przedsiębiorca miał możliwość zatrudniania pracowników na umowach innych niż umowa o pracę (chodzi o okresowe wzrosty zatrudnienia), a także odstąpienie od konieczności płacenia odszkodowań dla zwalnianych pracowników w sytuacjach kurczącego się rynku zleceń na produkty lub usługi
zająć się rozwojem wszelkiej infrastruktury, w szczególności szerokopojętej infrastruktury transportowej
odblokować rynki wschodnie
wspierać eksport i innowacje, chronić rodzime firmy
poprawić jakość edukacji, aby odpowiadała ona potrzebom nowoczesnej, innowacyjnej gospodarki uprościć system podatkowy poprzez ujednolicenie PIT, CIT, VAT
obniżyć podatki oraz pozapłacowe koszty pracy, zwłaszcza składki do ZUS
ograniczyć rolę i udział państwa w gospodarce oraz kontynuować deregulację (niestety dzieje się odwrotnie – dla przykładu: w 2015 r. zmieniono 6 ustaw mających duży wpływ na prowadzoną przez spółkę działalność, nadając m.in. ogromne uprawnienia regulatorom jak UOKIK i KNF, którzy mogą podejmować decyzje wymagające dotychczas rozstrzygnięcia sądowego w trybie administracyjnym)
uprościć przepisy i wprowadzić jednolite interpretacje podatkowe dla wszystkich w całej Polsce
uporządkować przepisy Prawa zamówień publicznych
tworzyć jednoznaczne przepisy i respektować regulacje UE, w tym wdrożyć Europejski Kodeks Dobrej Administracji (już samo przeczytanie tego dokumentu może wywołać szok u naszej administracji)
ustabilizować sytuację w kraju, tzn. nie wywoływać niepotrzebnych wojen ideologiczno-społecznych
* INFORMACJE O SONDAŻU
W sondażu, przeprowadzonym na reprezentatywnej grupie przedsiębiorców BCC, udział wzięło: 36,5% średnich przedsiębiorstw zatrudniających od 50 do 249 pracowników, 24,7% dużych firm (od 250 do 1000 pracowników), 23,5% małych firm (od 10-49 pracowników), 8,2% mikroprzedsiębiorstw (od 1 do 9 pracowników) oraz 7,1% korporacji (zatrudnienie powyżej 1000 pracowników).
Wśród ankietowanych przez BCC firm większość zajmuje się działalnością usługową (38,5%), przemysłowo-produkcyjną (25,3%), handlową (16,9%), budownictwem (12,1%), usługami finansowymi (3,6%) lub reprezentuje inne, niewymienione branże (3,6%).
Źródło: Business Centre Club