Nie jesteśmy zwolennikami nakładania dodatkowych obciążeń pośrednio na naszych klientów

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kolatkowski.andrzej.150x217Prace nad wprowadzeniem opłaty bankowej w Polsce trwają równolegle z pracami nad unijnym podatkiem od transakcji finansowych. Z szacunków Związku Banków Polskich wynika, że jeśli obie opłaty wejdą w życie, będzie to kosztować banki nawet 14 mld zł rocznie. Dlatego bankowcy przestrzegają, że takie obciążenia muszą odbić się na cenach produktów i usług oferowanych klientom.

Zgodnie z pomysłem Ministerstwa Finansów, opłata bankowa będzie trafiać na specjalny fundusz stabilizacyjny, z którego finansowana będzie doraźna pomoc dla banków. Fundusz ten ma być częścią Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

– Trzeba pamiętać o tym, że w polskim systemie nadzoru nad bankami my już posiadamy Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który zabezpiecza interesy depozytariuszy – podkreśla Andrzej Kołatkowski, wiceprezes PKO BP. – Raczej należałoby popracować nad ewentualnym uzupełnieniem funkcjonowania systemu gwarancji bankowych, który jest organizowany w ramach BFG.

Trudno wśród bankowców znaleźć zwolenników dodatkowych obciążeń. Jak szacuje Związek Banków Polskich opłata stabilizacyjna tylko w tym roku będzie kosztowała polski sektor bankowy dodatkowe 1,9 mld zł. Natomiast unijny podatek od transakcji finansowych może oznaczać obciążenia na poziomie 8-12 mld zł.

– Każdorazowo dodatkowe opłaty, które są nakładane na banki muszą być zaabsorbowane w cenach produktów, które są oferowane naszym klientom. Nie jesteśmy więc zwolennikami nakładania dodatkowych obciążeń na banki, a pośrednio na naszych klientów – dodaje Andrzej Kołatkowski.

Ministerstwo Finansów chce, by opłata bankowa zaczęła obowiązywać jeszcze w tym roku.

Propozycja Komisji Europejskiej miałaby wejść w życie wraz z nową perspektywą finansową w 2014 roku. Z szacunków Brukseli wynika, że jeśli nowy podatek od transakcji finansowych będzie stosowany we wszystkich 27 państwach UE, wpływy do budżetu z tego tytułu wyniosą ok. 60 mld euro rocznie.

Aby zobaczyć wypowiedź Andrzeja Kołatkowskiego kliknij tutaj.

Źródło: newseria.pl