Mniej niż 100 zł emerytury? Przybywa osób ze świadczeniem poniżej minimalnego

Mniej niż 100 zł emerytury? Przybywa osób ze świadczeniem poniżej minimalnego
Fot. Pixabay.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W szybkim tempie przybywa osób z emeryturą poniżej minimalnej. W tej chwili jest już ich 166,6 tys., powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" prezes ZUS Gertruda Uścińska.

Ok. 1,5 proc. najniższych emerytur wynosi 100 zł, a nawet mniej niż to #emerytury #ZUS #Uścińska

Większość osób ze wspomnianej przez prezes ZUS grupy otrzymuje świadczenia wyższe niż 500 zł, ale ok. 1,5 proc. najniższych emerytur wynosi tylko 100 zł, a nawet mniej niż to.

– Musimy myśleć, jak rozwiązać problem szybko powiększającej się grupy osób, których świadczenie trudno nazwać emeryturą – podkreśliła w rozmowie z DGP Gertruda Uścińska.

Efekt obniżenia wieku emerytalnego

Jak poinformowała także prezes ZUS, do końca 2017 roku wpłynęło do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ponad 424 tys. wniosków o przejście na emeryturę w związku z obniżeniem wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Przypomnijmy, że zmiana ta weszła w życie od 1 października 2017 roku.

Zakład wydał 313 tys. decyzji o wypłacie świadczeń, co oznacza, że z prawa do przejścia na emeryturę z tytułu obniżenia wieku emerytalnego skorzystało 79 proc. uprawnionych.

Niższe emerytury osób, które skorzystały ze zmiany przepisów

Jak dodała w wywiadzie dla DGP Gertruda Uścińska, osoby, które skorzystały z nowych przepisów dotyczących wieku emerytalnego, średnio dostają jednak niższe świadczenia od średniej emerytury sprzed obniżenia wieku, czyli mniej niż 2170 zł.

– Przeciętne świadczenie z ustawy wiekowej to 2080 zł miesięcznie. W przypadku kobiet jest to 1610 zł, a mężczyzn – 2700 zł. Niestety aż 34 tys. osób otrzymało emeryturę mniejszą niż minimalna – powiedziała w rozmowie z DGP prezes ZUS.

Obecnie minimalna emerytura wynosi 1000 zł brutto, nie wszyscy mają jednak do niej prawo. Potrzebny jest odpowiedni okres składkowy.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna