Minister finansów chce większej akcji kredytowej

Minister finansów chce większej akcji kredytowej
Andrzej Domański. Źródło: gov.pl
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
"Z przedstawicielami Związku Banków Polskich prowadzimy i będziemy prowadzić dyskusje co zrobić, aby akcja kredytowa w Polsce przyspieszała" - mówił minister finansów Andrzej Domański, podczas wystąpienia na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

„Sektor bankowy ma silną pozycję płynnością, rentowność sektora utrzymuje się na wysokim poziomie, tymczasem wolumen kredytów w Polsce jest wciąż wyraźnie mniejszy w stosunku do państw Europy Zachodniej. W III kw. 2023 r. wolumen kredytów miał równowartość 63 proc. PKB, podczas gdy w Niemczech było to 123 proc., a w USA 150 proc. PKB. Widać zatem wyraźną lukę pomiędzy Polską a także krajami naszego regionu, również w Czechach czy na Węgrzech te wskaźniki są na zdecydowanie wyższym poziomie” – powiedział Domański.

„Zdaję sobie sprawę, że to nie tylko kwestia podaży kredytów, ale również kwestia popytu na kredyt i o tym rozmawiamy z przedsiębiorcami, dlaczego popyt na kredyt rośnie tak wolno. Z całą pewnością potrzebne jest przyspieszenie akcji kredytowej. Z przedstawicielami Związku Banków Polski prowadzimy i będziemy prowadzić dyskusje co zrobić, aby ta akcja kredytowa w Polsce przyspieszała” – dodał.

Do wzrostu gospodarczego potrzebne są nie tylko banki

Aby wzrost PKB Polski był w większym stopniu oparty na inwestycjach, potrzebne jest m.in. przyspieszenie akcji kredytowej, ale również wzmocnienie giełdy, rynków private equity i venture capital oraz wdrożenie nowych instrumentów, takich jak REIT-y (Real Estate Investment Trust), ocenia Andrzej Domański.

„Wciąż najważniejszym silnikiem wzrostu gospodarczego jest konsumpcja wewnętrzna, podwyżki wynagrodzeń, rosnąca płaca minimalna – to wszystko sprawia, że konsumpcja rośnie wyraźnie i jest tym głównym silnikiem. Ale nadszedł czas na to, aby włączyć kolejne silniki wzrostu gospodarczego i jest ewidentne, że takim silnikiem są inwestycje. W tym roku można się spodziewać, że tempo wzrostu inwestycji będzie jeszcze umiarkowane, ale już w 2025 roku wraz z absorpcją unijnych środków z KPO i dzięki wykorzystaniu finansowania publicznego i prywatnego należy się spodziewać – w ocenie Ministerstwa Finansów – istotnego impulsu inwestycyjnego” – mówił minister finansów.

Ocenił, że spadająca stopa inwestycji – do poniżej 17% – była wyraźną oznaką tego, że nie tylko inwestycje publiczne, ale również inwestycje prywatne nie włączyły się w dostateczny sposób w napędzanie wzrostu gospodarczego.

Źródło: PAP BIZNES, ISBnews