Instytut Finansów Międzynarodowych przewiduje dalszy wzrost globalnego zadłużenia

Instytut Finansów Międzynarodowych przewiduje dalszy wzrost globalnego zadłużenia
Fot. stock.adobe.com / gopixa
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zadłużenie krajów zaliczanych do rynków wschodzących przekroczyło już 100 bln dolarów, pisze Witold Gadomski przywołując analizy Instytutu Finansów Międzynarodowych.

Według ekspertów Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF), mającego siedzibę w Waszyngtonie  całkowity globalny dług w pierwszym kwartale 2023 roku wzrósł o 8,3 bln USD i wyniósł 304,9 bln dolarów. To drugi najwyższy wynik w historii odkąd IIF zaczął sporządzać kwartalne raporty globalnego zadłużenia.

Instytut uwzględnia zadłużenie gospodarstw domowych, korporacji niefinansowych, rządów i sektora finansowego.

Jak wynika z kwartalnego raportu Global Debt Monitor, relacja światowego zadłużenia do światowego PKB wynosi około 335%. Maksymalny poziom odnotowano w 2021 roku – 360%. Był to skutek ogromnych wydatków państw, finansowanych długiem w okresie pandemii. 

Dlaczego rośnie zadłużenie?

W pierwszym kwartale br. silnie wzrosło zadłużenie krajów rozwiniętych, przede wszystkim Stanów Zjednoczonych, Japonii, Francji i Wielkiej Brytanii. Zadłużenie krajów zaliczanych do rynków wschodzących przekroczyło 100 bln dolarów (około 250%  całkowitego PKB tych krajów). W 2019 roku było to 75 bln dolarów. Największy udział w przyroście zadłużenia w tej grupie państw miały Chiny, Meksyk, Brazylia, Indie i Turcja.

Według szacunków IIF globalne zadłużenie przekracza obecnie poziom sprzed pandemii o 45 bln dolarów i najprawdopodobniej będzie nadal dość szybko rosnąć, zwłaszcza sektora publicznego. Waszyngtoński instytut twierdzi, że starzejące się społeczeństwa w wielu krajach, rosnące koszty opieki zdrowotnej i konieczność finansowania zmian klimatu wywierają presję na bilanse rządowe.

Oczekuje się, że wydatki na obronę narodową wzrosną w średnim okresie z powodu zwiększonych napięć geopolitycznych. Może to mieć negatywne reperkusje dla wiarygodności kredytowej zarówno rządów, jak i przedsiębiorstw.

Wysokie stopy procentowe jedną z przyczyn szybkiego wzrostu globalnego zadłużenia

„Jeśli ta tendencja się utrzyma, będzie to miało znaczące implikacje dla międzynarodowych rynków długu, zwłaszcza jeśli stopy procentowe pozostaną wyższe przez dłuższy czas” – czytamy w raporcie IIF.

Global Debt Monitor podkreśla, że w obecnych warunkach, gdy stopy procentowe są na najwyższym poziomie od czasu kryzysu finansowego w latach 2008-2009, to kolejny kryzys kredytowy doprowadziłby do fali niewypłacalności i do powstania większej liczby „firm zombie”, które nie są w stanie obsługiwać zobowiązań z własnych zysków. Według raportu w Stanach Zjednoczonych jest już 14% takich firm.

IIF nie spodziewa się, by stopy procentowe w średnim okresie powróciły do poziomów sprzed rozpoczęcia cyklów podwyżek. Po wielu latach bardzo luźnej polityki pieniężnej banki centralne musiały zareagować na rosnącą inflację, której wybuchu nie przewidziały.

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje.
Źródło: BANK.pl