Ile integracji procesów, a ile autonomii w bankach spółdzielczych?

Podczas Konwentu na rzecz Współpracy i Rozwoju Polskiej Bankowości Spółdzielczej 2025 wiele uwagi poświęcono kwestii przekazywania przez banki spółdzielcze do banku zrzeszającego szeregu działań dotyczących raportowania np. w obszarach regulowanych przez DORA czy przez przepisy o ESG.
Na nasze pytanie czy systemy ochrony bankowości spółdzielczej są też zaangażowane w proces przejmowania od poszczególnych banków obowiązków sprawozdawczych – Michał Ołdakowski odpowiedział:
„IPS-y nie są odpowiedzialne za raportowanie jako takie, natomiast mogą wspierać ten proces z perspektywy metodycznej. Od wielu lat postulujemy przekazanie przez banki sprawozdawczości zarządczej na poziom wspólny, namawiamy do tworzenia wspólnych procesów i wspólnych rozwiązań technologicznych”.
Czytaj także: Nagrody za innowacje technologiczne w sektorze banków spółdzielczych
Rola IPS-u w budowaniu procesów automatyzacji w bankach spółdzielczych
Michał Ołdakowski zaznaczył, że rozwiązania technologiczne są istotne, ponieważ przekazanie procesów sprawozdawczych do banku zrzeszającego czy do jakiejś innej instytucji nie będzie efektywne, dopóki nie będzie wsparte technologią usprawniającą tę pracę.
„W przeciwnym razie te same zasoby, które były w banku spółdzielczym, znalazłyby się jeden do jednego w banku zrzeszającym. I nie byłoby efektu synergii, nie byłoby efektu kosztowego, o który nam chodzi” – wskazywał.
„Procesy, zwłaszcza związane ze sprawozdawczością zarządczą, dotyczące raportowania poszczególnych ryzyk są na tyle specyficzne, że wymagają odpowiedniej wiedzy w przygotowaniu narzędzi, które właśnie te raporty zautomatyzują.
I tutaj pojawia się rola systemów ochrony, bo to my wyznaczamy standardy zarządzania ryzykiem w bankach spółdzielczych, więc musimy naturalnie w tych procesach automatyzacji, wytwarzania technologii, dostarczania systemów raportowych uczestniczyć. I pierwsze takie działania już podjęliśmy” – zapewnił Michał Ołdakowski.
„Tylko dzięki temu będzie można odciążyć banki spółdzielcze od żmudnej pracy przygotowywania liczb i zestawień, a pozostawić im wiedzę i dokumenty oraz dane, na których będą mogły opierać swoje decyzje biznesowe i decyzje dotyczące zarządzania” – dodał.
Czytaj także: Prezes ZBP o wyzwaniach stojących przed sektorem banków spółdzielczych
Integrowanie procesów a autonomia banków spółdzielczych
Przypomniał, że SGB-Bank od wielu lat prowadzi projekt systemu zrzeszeniowego, który jest podbudowywany różnymi narzędziami. W jego ocenie ma to kluczowe znaczenie dla przyszłej sprawności back office w bankach spółdzielczych. Wspomniał, że na tej zasadzie w Zrzeszeniu SGB są realizowane usługi księgowe i kadrowe.
„My również jako IPS korzystamy z usług banku zrzeszającego, chociażby w kwestii zarządzania kadrami. I jesteśmy z tego bardzo zadowoleni” – powiedział.
Przyznał, że integrowanie procesów w bankach lokalnych jest trudne w związku z historyczną autonomią banków spółdzielczych. W jej efekcie występuje bardzo duża różnorodność systemów informatycznych nawet w ramach jednego zrzeszenia.
„Jako Zrzeszenie i jako IPS już od wielu lat, namawiamy banki do tego, żeby przystępowały po pierwsze do systemu zrzeszeniowego, a po drugie, aby starały się ujednolicać procesy istotne z perspektywy biznesu, który banki spółdzielcze prowadzą.
Ta autonomia w prowadzeniu biznesu to jest klucz, który powinien być zachowany, natomiast wszystkie back office’owe kwestie sprawozdawcze, regulacyjne powinny być w jak największym stopniu wystandaryzowane. Także pewien minimalny zakres produktów powinien być spójny dla wszystkich banków w Zrzeszeniu” – podsumował Michał Ołdakowski.