Historyczny rekord średniej kwoty udzielonego kredytu mieszkaniowego – 439,29 tys. zł, maj’25

Historyczny rekord średniej kwoty udzielonego kredytu mieszkaniowego – 439,29 tys. zł, maj’25
Prof. Waldemar Rogowski. Źródło: BANK.pl
W maju 2025 r., w porównaniu do maja 2024 r., w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły mniej tylko kredytów ratalnych (-15,9%). Natomiast przyznały więcej kredytów mieszkaniowych (+23,7%), kredytów gotówkowych (+17,8%) oraz kart kredytowych (+9,6%). Wzrosła wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych (+31,2%), gotówkowych (+24,5%) oraz kart kredytowych (+22,1%). Ujemną dynamikę wartości odnotowały jedynie kredyty ratalne (-4,5%), poinformował BIK.

W okresie styczeń-maj 2025 r. w porównaniu do analogicznego okresu 2024 r. banki i SKOK-i udzieliły więcej tylko kredytów gotówkowych (+23,5%).

Pozostałe trzy produkty kredytowe odnotowały ujemne dynamiki, odpowiednio: kredyty ratalne (-26,3%), kredyty mieszkaniowe (-10,9) oraz karty kredytowe (-2,9%).

W ujęciu wartościowym większa wartość akcji kredytowej dotyczyła kredytów gotówkowych (+33,1%) oraz limitów przyznanych w kartach kredytowych (+7,6%).

Spadki odnotowały kredyty mieszkaniowe (-7,7%) oraz kredyty ratalne (-10,0%).

Nadal słaba koniunktura w kredytach ratalnych

W maju 2025 r. udzielono o 15,9% mniej kredytów ratalnych w porównaniu do maja 2024 roku. Spadła również ich wartość o 4,5% r/r.

– Analiza najnowszych majowych danych, dotyczących kredytów ratalnych, wskazuje na kontynuację trendu spadkowego z poprzednich miesięcy zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym.

Jest to w dużej części efekt ograniczenia skali transakcji na niskie kwoty, pochodzących głównie z przekształcania niespłaconych zobowiązań z odroczonym terminem płatności (transakcje BNPL), przenoszonych w ramach cesji z sektora pozabankowego do bankowego. Obecnie proces ten ma ograniczoną skalę.

Choć w ujęciu wartościowym także wystąpił spadek, to był on niższy dzięki wysokokwotowym kredytom ratalnym związanym z finansowaniem droższych towarów i usług.

Na poprawę sytuacji na rynku kredytów ratalnych może wpłynąć dopiero wzrost konsumpcji, aby jednak do tego doszło konieczne jest zmniejszenie poziomu niepewności (geopolitycznej, politycznej i ekonomicznej), która skłoniłaby Polaków do większej konsumpcji w miejsce preferowanego obecnie oszczędzania – mówi dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.

Średnia kwota kredytu ratalnego udzielonego w maju 2025 r. wyniosła 2 213 zł, co stanowi wzrost o 13,6% w porównaniu do maja 2024 r.

tabela BIK - rynek kredytowy w maju 2025
Źródło: BIK

Czytaj także: Bankowcy spodziewają się większego zainteresowania kredytami ze strony konsumentów i przedsiębiorców

Rosnący trend w kredytach gotówkowych

W maju ‘25 akcja kredytowa w kredytach gotówkowych w obu ujęciach – liczbowym i wartościowym, nadal rośnie. W ujęciu liczbowym wzrost r/r wyniósł 17,8%, a w wartościowym 24,5%.

– Kredytobiorcy zaciągają kredyty gotówkowe na coraz wyższe kwoty. Jest to możliwe głównie dzięki konsolidacjom zarówno wewnętrznym (w tym samym banku), jak i zewnętrznym (w innym banku). 

Sprzyja temu wzrost kwoty kredytu z uwagi na wydłużenie okresu kredytowania lub niższe oprocentowanie nowego kredytu, co zwiększa zdolność kredytową i robi „miejsce” na dodatkowe finansowanie.

Nadal, podobnie jak w ubiegłym roku, głównym powodem tak dużej akcji kredytowej są wysokokwotowe kredyty gotówkowe powyżej 50 tys. zł. Pięć miesięcy tego roku dla tego segmentu należy uznać za bardzo pomyślne, o czym świadczy wartość 48,35 mld zł. W tym tempie, zdaje się potwierdzić styczniowa prognoza BIK, a osiągnięcie 100 mld zł w całym roku wydaje się niemal pewne – podsumowuje prof. Waldemar Rogowski.

Średnia kwota udzielonego w maju br. kredytu gotówkowego wyniosła 26 041 zł, co oznacza wzrost o 13,6% w stosunku do maja 2024 roku.

Czytaj także: W kwietniu ’25 było więcej r/r kredytów gotówkowych i mieszkaniowych – w ujęciu liczbowym i wartościowym

Kredyty mieszkaniowe przyspieszają – widoczna dodatnia dynamika wzrostu

W maju 2025 r. banki udzieliły o 23,7% więcej kredytów mieszkaniowych w porównaniu do maja 2024 roku, i o 1,3% więcej w porównaniu do kwietnia ‘25.

Wartościowo sytuacja jest jeszcze lepsza – wzrost  aż o 31,2% r/r i o 1,7% w porównaniu do poprzedniego miesiąca.

– Sprzedaż kredytów hipotecznych w maju br. potwierdza ożywienie na rynku kredytów mieszkaniowych.

Bez żadnego programu wsparcia oraz przy nadal wysokim poziomie oprocentowania nowo udzielanych kredytów mieszkaniowych, wartość akcji kredytowej w maju br. wyniosła już 8,25 mld zł.

Jest to wartość niewidziana od 2021 r., pomijając okres od października 2023 r. do lutego 2024 r., czyli obowiązywania programu Bezpieczny Kredyt 2%.

Padł kolejny historyczny rekord średniej kwoty udzielonego kredytu – 439,29 tys. zł. Wysokie dodatnie dynamiki akcji kredytowej w maju br. wynikają zarówno ze wzrostu zainteresowania kredytami mieszkaniowymi w perspektywie kolejnych obniżek stóp procentowych, jak i korzystnej dla kupujących sytuacji stabilizowania się cen na rynku mieszkaniowym.

Drugim powodem dodatniej dynamiki wartości nowych kredytów mieszkaniowych jest czynnik statystyczny, gdyż sprzedaż z maja br. odnosimy do sprzedaży z maja 2024 r., gdy zanikł już praktycznie efekt kredytów z puli programu BK2%, a akcja kredytowa hamowana była najwyższym w UE oprocentowaniem kredytów mieszkaniowych – tłumaczy prof. Waldemar Rogowski.

W maju br. średnia kwota kredytu mieszkaniowego wyniosła 439,29 tys. zł i była o 6,0% wyższa niż przed rokiem.

Czytaj także: PKO Bank Hipoteczny wyemitował listy zastawne o nominalnej wartości 500 mln euro

Dobra jakość spłat kredytów bankowych

Pomimo pogorszenia się majowych odczytów wszystkich czterech BIK Indeksów Jakości kredytów w ujęciu miesiąc do miesiąca, to w ujęciu rok do roku widać polepszenie. Pokazuje to, że poziom ryzyka portfela kredytów udzielanych gospodarstwom domowym jest nadal bezpieczny.

– BIK Indeksy Jakości wszystkich czterech produktów kredytowych nadal są na niskim, bezpiecznym poziomie, ukazującym niskie ryzyko kredytowe. Pozytywne jest również to, że ulegają one systematycznej poprawie w ujęciu rocznym.

Nadal niezbędna jest stała obserwacja wartości poszczególnych Indeksów Jakości, aby w miarę wcześnie zidentyfikować sygnały o potencjalnym pogorszeniu jakości portfela kredytowego. Na razie prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest małe, zwłaszcza w perspektywie ewentualnych dalszych obniżek stóp procentowych.

Obecnie większym zagrożeniem dla banków nie jest klasyczne ryzyko kredytowe, a ryzyko prawne związane zarówno z kredytami mieszkaniowymi (ostatnio próba podważenia stawki WIBOR), jak i konsumpcyjnymi (sankcja kredytu darmowego) – wyjaśnia główny analityk Grupy BIK.

Czytaj także: Banki wobec presji kancelarii odszkodowawczych

Źródło: Biuro Informacji Kredytowej / BIK