Fed utrzymał stopy procentowe bez zmian
Decyzja ta jest zgodna z oczekiwaniami rynku.
„Wspierając swoje cele, Komitet zdecydował się utrzymać docelowy zakres stopy funduszy federalnych na poziomie 5-1/4 do 5-1/2 procent. Rozważając wszelkie korekty docelowego zakresu stopy funduszy federalnych, Komitet dokładnie oceni napływające dane, zmieniające się perspektywy i równowagę ryzyk.
Komitet nie spodziewa się, że właściwe będzie obniżenie docelowego zakresu, dopóki nie uzyska większej pewności, że inflacja będzie trwale zmierzać w kierunku 2%.
Ponadto, Komitet będzie kontynuował redukcję posiadanych skarbowych papierów wartościowych oraz agencyjnych papierów dłużnych i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką. Komitet jest mocno zaangażowany w przywrócenie inflacji do celu 2%” – czytamy w komunikacie.
Komitet ocenia, że zagrożenia dla osiągnięcia jego celów w zakresie zatrudnienia i inflacji nadal zmierzają w kierunku lepszej równowagi. Perspektywy gospodarcze są niepewne, a Komitet zwraca uwagę na zagrożenia dla obu stron swojego podwójnego mandatu, podano także.
„Oceniając odpowiednie nastawienie polityki pieniężnej, Komitet będzie nadal monitorował implikacje napływających informacji dla perspektyw gospodarczych” – czytamy dalej.
Czytaj także: Fed nie ma jeszcze na tyle pewności, aby rozpocząć obniżki stóp procentowych
Jerome Powell: USA zbliża się do obniżki stóp procentowych
W powszechnym odczuciu Komitetu gospodarka USA zbliża się do punktu, w którym właściwe będzie obniżenie stopy procentowej – ocenił prezes Fedu Jerome Powell podczas środowej (31.07.2024) konferencji po posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
„Nie podjęliśmy żadnych decyzji dotyczących przyszłych spotkań. Dotyczy to również wrześniowego spotkania. W powszechnym odczuciu Komitetu gospodarka zbliża się do punktu, w którym właściwe będzie obniżenie naszej stopy procentowej. W tym względzie będziemy zależni od danych, ale nie od konkretnych danych” – powiedział prezes Fedu.
„Nie będzie to kwestia reagowania konkretnie na jedną lub dwie publikacje danych. Pytanie będzie brzmiało: gdzie całość danych, zmieniające się perspektywy i bilans ryzyk są spójne z rosnącym zaufaniem i utrzymaniem solidnego rynku pracy” – dodał.
Prezes Fedu powiedział, że inflacja w USA znacznie spadła, dodając, że Fed pozostaje zdeterminowany by przywrócić inflację do celu na poziomie 2 procent.
„Nasza gospodarka poczyniła znaczne postępy w kierunku osiągnięcia obu celów w ciągu ostatnich dwóch lat. Rynek pracy osiągnął lepszą równowagę, przy ciągłym silnym wzroście zatrudnienia i niskiej stopie bezrobocia. Inflacja znacznie spadła z 7 proc. do 2,5 proc.” – powiedział prezes Fedu.
„Jesteśmy mocno zdeterminowani, aby przywrócić inflację do naszego celu na poziomie 2 proc., wspierając silną gospodarkę, która przynosi korzyści wszystkim” – dodał.
Dla Fed istotne są: rynek pracy, zatrudnienie i stabilne ceny
Powell powiedział, że zgodnie z prawem Fed waży jednakowo stabilne ceny oraz rynek pracy – będzie się więc przyglądać warunkom na rynku pracy, by odpowiednio zareagować.
„Jak wiadomo, mamy dwa mandaty. Rynek pracy i maksymalne zatrudnienie to jedno, a stabilne ceny to drugie. Zgodnie z prawem ważymy te dwie rzeczy jednakowo.
Kiedy byliśmy daleko od mandatu inflacyjnego, musieliśmy się na nim skupić. Będziemy przyglądać się warunkom na rynku pracy i pytać czy otrzymujemy to, co widzimy, i jak powiedziałem, jesteśmy gotowi zareagować, jeśli zobaczymy, że nie jest to to, co chcieliśmy zobaczyć” – powiedział prezes Fedu.
„Chociaż stopa bezrobocia jest ogólnie uważana za dobrą pojedynczą statystykę, będziemy przyglądać się płacom. Przyjrzelibyśmy się aktywności zawodowej. Będziemy przyglądać się wszystkim tym rzeczom. Ankietom, zwolnieniom, zatrudnieniom, wszystkim tym rzeczom, aby określić ogólny stan rynku pracy. Przyglądamy się temu teraz” – dodał.
Powell dodał, że uważa, że USA wróciły do warunków zbliżonych do tych z 2019 roku, dodał, że FOMC nie ma jeszcze na tyle pewności, aby rozpocząć obniżki stóp procentowych.
„W rzeczywistości to, co widzimy teraz, jest lepsze niż w zeszłym roku. Zwróciliśmy uwagę, że znaczna część postępów z ubiegłych lat dotyczyła cen towarów, które spadały w niestabilnym tempie.
To jest szersza dezinflacja. Ceny towarów spadają. Obecnie obserwujemy również postępy w dwóch innych dużych kategoriach, usługach innych niż mieszkaniowe i usługach mieszkaniowych” – powiedział prezes Fedu.
„Chodzi o to, że mamy za sobą tylko jeden kwartał. Mieliśmy siedem miesięcy niskiej inflacji. Mamy jeden kwartał tego. Powiedziałbym, że jakość tego jest wyższa. Jest dobra. Na razie to tylko jedna czwarta. Myślę, że musimy zobaczyć więcej, aby wiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze do 2 proc. Jak wspomniałem nasze przekonanie rośnie” – dodał.
Czytaj także: Jerome Powell: jest znaczący postęp w walce z inflacją, ale to za mało, by obniżyć stopy procentowe
Inflacja spada, „jest lepiej niż rok temu”, ale…
Jerome Powell dodał, że inflacja z ostatnich 12 miesięcy wyniosła 2,5 proc., a bazowa wyniosła 2,6 proc.
„Jest lepiej niż rok temu. Ale zadanie nie zostało wykonane. Jesteśmy zdeterminowani, by zejść poniżej 2 proc. Musimy odnotować postępy i rozważyć ryzyko dla rynku pracy i inflacji w równym stopniu, co rok temu” – powiedział prezes Fedu.
„Celem Fedu jest zrównoważenie tych dwóch rodzajów ryzyka – jest to ryzyko zbyt szybkiego i zbyt późnego działania. Pod koniec ubiegłego roku mieliśmy siedem miesięcy spadku inflacji. Chcieliśmy zobaczyć więcej. Zwróciliśmy uwagę, że to pochodzi z towarów. Teraz mamy kolejny kwartał. Jest dobrze. Równoważymy ryzyko zbyt wczesnego i zbyt późnego działania” – dodał.
Amerykański rynek pracy normalizuje się
Powell zaznaczył, że rynek pracy w USA normalizuje się.
„Patrzymy na wszystko, co widzimy. Wygląda na to, że rynek pracy normalizuje się. Tworzenie nowych miejsc pracy jest na przyzwoitym poziomie. Płace idą w górę na wysokim poziomie i stopniowo spadają.
Liczba wolnych miejsc pracy spadła. Wciąż są jednak wysokie jak na standardy historyczne. Uważamy, że obserwujemy normalizację rynku pracy” – powiedział prezes Fed.
„Uważnie obserwujemy, czy okaże się to czymś więcej. Jeśli zaczną pojawiać się oznaki, że to coś więcej, będziemy w stanie odpowiednio zareagować” – dodał.
Jerome Powell wskazał, że FOMC nie zakłada powtórzenia historii.
„Historia się nie powtarza, ale się rymuje. To stwierdzenie jest prawdziwe w odniesieniu do gospodarki. Nigdy nie należy zakładać, że będzie tak samo. Przykładem może być tendencja wzrostowa poziomu wolnych miejsc pracy. Istnieje wiele, wiele przykładów. Nigdy nie jest tak samo” – powiedział prezes Fedu.
„Pamiętajmy również, że era pandemii była erą, w której tak wiele pozornych zasad zostało złamanych, jak na przykład odwrócona krzywa dochodowości. Wiele, wiele przyjętych założeń się nie sprawdziło” – dodał.
Podwyżka stóp o 50 pb. nie jest rozważana, podobnie jak wprowadzenie CBDC w USA
„To nie jest coś, o czym teraz myślimy. Oczywiście na dzień dzisiejszy nie podjąłem żadnych decyzji” – powiedział prezes Fed.
FOMC nie rozmawia także o wprowadzeniu pieniądza cyfrowego w USA.
„Nie jest to coś, o czym się w ogóle mówi w FOMC. W szerszym ujęciu finanse cyfrowe to obszar, który ma naprawdę znaczący wpływ na płatności. Natychmiastowe płatności.
To naprawdę zmieni sposób dokonywania płatności na całym świecie, czyniąc je bardziej wydajnymi i, miejmy nadzieję, bezpieczniejszymi. Mamy ludzi, którzy to badają i starają się być na bieżąco” – powiedział prezes Fed.
„Odgrywamy ważną rolę w sektorze płatności. Zarówno jako organizator, jak i operator. Jeśli chodzi o CBDC (pieniądz cyfrowy banku centralnego – PAP Biznes), nie dzieje się wiele nowego.
Nie mamy uprawnień do wydawania detalicznego CBDC, który byłby dostępny publicznie. Nie staramy się o takie uprawnienia” – dodał.
Jerome Powell wskazał, że FOMC nadąża za rozwojem sytuacji.
„Prawie każdy duży bank centralny na świecie przynajmniej to robi. Niektóre z nich poważnie zastanawiają się nad wdrożeniem CBDC.
My tego nie robimy. Po prostu oceniamy historię i to, co się tam dzieje” – powiedział Jerome Powell.
„Myślę więc, że jest to praca, którą musimy wykonać, a która może być bardzo korzystna w przyszłości. Nie mamy CBDC, nie mamy żadnego planu – musielibyśmy udać się do Kongresu. Nie mamy takiego planu. Nikt jeszcze nie zdecydował, że to dobry pomysł” – dodał.