Dyskusję o obniżkach stóp trzeba odłożyć

Dyskusję o obniżkach stóp trzeba odłożyć
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Decyzje regulacyjne "zasadniczo zmieniają" uwarunkowania polityki pieniężnej i jednoznacznie wskazują, że dyskusję o ewentualnych obniżkach stóp procentowych musimy odłożyć na jeszcze jakiś czas, ocenia prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.

Te decyzje regulacyjne zasadniczo zmieniają uwarunkowania naszej polityki pieniężnej. Przede wszystkim jednoznacznie wskazują, że dyskusję o ewentualnych obniżkach stóp procentowych musimy odłożyć na jeszcze jakiś czas. To jest zmiana sytuacji, bo jeszcze dwa miesiące temu wydawało się, że inflacja osiągnie swój szczyt na początku 2025 roku i potem będzie systematycznie się obniżać” – powiedział Adam Glapiński podczas konferencji prasowej.

Wcześniej wskazał, że inflację podbija wzrost cen energii oraz inne decyzje regulacyjno-podatkowe, w tym wyższa stawka podatku VAT na żywność, podwyższenie akcyzy na alkohol i papierosy, wzrost cen zaopatrywania w ziemną wodę oraz cen usług kanalizacyjnych.

Cel inflacyjny do osiągnięcia w 2026 roku

„Dalsze odmrożenie cen energii przy obecnych taryfach, co podkreślam, nie tylko może doprowadzić do ponownego wzrostu inflacji, ale prawdopodobnie będzie odsuwało moment powrotu do celu w 2026 roku” – podkreślił szef banku centralnego.

Podczas grudniowej konferencji prasowej prezes NBP wskazał, że przyjęcie przez Sejm projektu ustawy o częściowym (do września 2025 r.) zamrożeniu cen energii dla gospodarstw domowych sprawia, że dyskusja o obniżkach stóp procentowych przesunie się na październik 2025 r., a same decyzje – na 2026 r.

RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.

Źródło: ISBnews