Dobre dane o PKB z Polski…

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

morawski.ignacy.02.250x375Dziś spokojny dzień pod względem publikacji makro, choć rynki będą jeszcze trawiły dużą ilość informacji z czwartku. O 14.30 pojawią się dane o pozwoleniach na budowę w USA, które maja o tyle duże znaczenie, że ostatnio Fed zaczął sygnalizować, iż niepokoi się słabą sytuacją na rynku nieruchomości (konsensus co do pozwoleń: 1,01 mln, nowe budowy: 980 tys.). O 16.00 pierwszy odczyt indeksu nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan (konsensus: 84,5).

RYNEK

Złoty osłabił się wczoraj, a ceny obligacji ustabilizowały po tym, jak na świecie doszło do silnego wzrostu popytu na obligacje tzw. ?safe haven? (Niemcy, USA) i wyprzedaży obligacji krajów peryferyjnych. Można wskazać kilka powodów wzrostu nerwowości na rynkach. Słabe dane o PKB strefy euro postawiły pod znakiem zapytania narrację o końcu kryzysu zadłużeniowego na peryferiach. Słabe dane o produkcji przemysłowej w USA postawiły pod znakiem zapytania narrację o wyraźnym ożywieniu w tym kraju w drugim kwartale. Wprawdzie dane makro z Polski były dobre, ale wobec negatywnego sentymentu na świecie nie miało to znaczenia. Nie wiem jednak, czy popyt na bezpieczne obligacje ma uzasadnienie. Wczoraj słychać było komentarze, z którymi ja się zgadzam, że rentowności amerykańskich obligacji wyceniają scenariusz makro, który wydaje się zbyt pesymistyczny.Podobnie pisałem wczoraj o polskich obligacjach, szczególnie na krótkim końcu krzywej.

140516.daily.01.400x

Podsumowanie: Na świecie mamy do czynienia z gwałtownym wzrostem popytu na obligacje najbezpieczniejszych krajów.

POLSKA

Po informacji o bardzo niskiej inflacji w kwietniu można było rozważać możliwość cięcia stóp procentowych w Polsce, ale wysoki odczyt PKB za pierwszy kwartał zmniejszył szanse na taki ruch banku centralnego.Wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale wyniósł 3,3 proc. rok do roku i 1,1 proc. kwartał do kwartału (dane kdk są odsezonowane), wobec 2,7 i 0,6 proc. w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Taki jest przynajmniej wstępny odczyt GUS ? urząd ostateczne dane poda pod koniec miesiąca. Dane te można uznać za bardzo dobre. Jak widać na wykresie obok, skala ożywienia gospodarki od dołka koniunktury jest identyczna jak średnio w poprzednich cyklach, mimo że na początku tej fazy ożywienia dość powszechnie oczekiwano, że będzie ono płaskie. Wyciąganie historycznych analogii może wydawać się uproszczeniem, ale w istocie gospodarka ma to do siebie, że zachowuje się do pewnego stopnia w sposób powtarzalny. Jeżeli przedstawiona na wykresie analogia historyczna będzie kontynuowana to do końca roku wzrost powinien zbliżyć się do 4 proc. rdr. Nie można wykluczać, że wiosną tempo ożywienia będzie słabsze ze względu na efekty konfliktu ukraińskiego, ale generalnie nie widać powodu do dużych obaw.

140516.daily.02.400x

Podsumowanie: Polska gospodarka podąża ścieżką, która powinna ją zaprowadzić do ok. 4 proc. wzrostu w ciągu roku.

STREFA EURO

Dane o PKB ze strefy euro zaskoczyły in minus. Wzrost PKB w strefie wyniósł zaledwie 0,2 proc. kwartał do kwartału, wobec oczekiwanych 0,4 proc. i bez zmian w stosunku do wyniku zanotowanego kwartał wcześniej. Jak wyraźnie widać na załączonym wykresie, strefa euro ożywia się najwolniej ze wszystkich największych gospodarek świata. Jest to naturalnie w dużej mierze wynik konsolidacji fiskalnej na peryferiach Europy, która częściowo była nieunikniona, ale również nieoptymalnej polityki Europejskiego Banku Centralnego, który dopuścił do spadku płynności w sektorze finansowym, dopuścił do głębokiego spadku inflacji oraz nie podjął żadnych działań, gdy kilka miesięcy temu oczywiste stało się, że te zjawiska są groźne. Słabe dane makro wywołały silną wyprzedaż obligacji peryferii strefy, ponieważ inwestorzy przestraszyli się, że sytuacja gospodarcza tych krajów nie poprawia się tak szybko, jak oczekiwali. Dla nas jednak najważniejszy jest fakt, że najsilniejszą gospodarką strefy euro są Niemcy, gdzie wzrost sięgnął 0,8 proc. kwartał do kwartału.

140516.daily.03.400x

Podsumowanie: Strefa euro ożywia sie wolniej niż konkurenci.

Ignacy Morawski
Główny Ekonomista
FM Bank PBP S.A.