Commerzbank nadal pod presją, odbicie na DAX

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

gloess.richard.02.150x226Wydaje się, że "cierpieniom" akcjonariuszy Commerzbanku nie ma końca. Trzeci dzień z rzędu ceny akcji drugiego największego banku w Niemczech zamykają się poniżej otwarcia, łącznie tracąc ponad 5,5%.

Ani podwyższenie kapitałów, ani zmniejszanie udziałów państwa (nadal największego akcjonariusza) w kapitale akcyjnym nie pozwalają zarządowi Commerzbanku na spokój. Inwestorzy mają wątpliwości, czy sytuacja banku jest już wystarczająco stabilna, aby poradzić sobie z kryzysem na własną rękę. Ten fakt zdecydowanie odróżnia atmosferą wokół dwóch największych graczy na niemieckim rynku – Deutsche Banku i Commerzbanku. Temu drugiemu w odbudowaniu zaufania nie pomagają  doniesienia w mediach. Według już oficjalnych informacji (wyrok sądu) prawie 3 lata temu stażysta pracujący w banku miał w prosty sposób ukraść kilkaset tysięcy euro należących do klientów, co poddaje w wątpliwość skuteczność stosowanych wówczas wewnętrznych procedur bezpieczeństwa.

Sytuacja nie wygląda najlepiej również z punktu widzenia analizy technicznej. Ceny walorów Commerzbanku spadły już poniżej ważnego, psychologicznego poziomu wsparcia – 7,30 euro. Od marca tego roku, gdy wykres przebił lokalne dołki z roku 2012, można wyznaczyć krótko- i długoterminowe kanały trendu spadkowego. Inwestorzy z długimi pozycjami powinni zdawać więc sobie sprawę z rosnącego ryzyka rozwinięcia się trendu spadkowego na dobre. Nadzieje na powstrzymanie wyprzedaży można wiązać z obroną lokalnego dna z maja przy wartości 6,96 euro za akcję banku. Kolejnym pozytywnym sygnałem po jego ewentualnej, pomyślnej obronie byłoby przełamanie krótkoterminowego trendu spadkowego i przebicie poziomu oporu w okolicach 7,13. Dopiero wtedy można będzie oczekiwać zmiany trendu ze spadkowego na horyzontalny.

Nadzieją dla inwestorów posiadających długie pozycje na akcje w Commerzbanku jest lepsza kondycja i zwrot w górę całego indeksu DAX. Niepokojące doniesienia z Chin i obawy inwestorów o zaostrzenie polityki pieniężnej wprowadziły dużo niepewności na rynki. To wszystko podsycane jest obawami o kryzys kredytowy i wolniejszy wzrost PKB w Chinach. Gdy bank centralny Chin cofnął swoje słowa, inwestorzy zyskali wiarę, że krótkoterminowe stopy procentowe spadną i zaczęli kupować akcje spółek wchodzących w skład indeksu DAX. Jego wartość zamknęła się powyżej 7800 pkt. Jeżeli sytuacja ustabilizuje się, to zmartwieniem inwestorów zaangażowanych w akcje Commerzbanku będą już „tylko” wewnętrzne problemy spółki.

Richard Gloess
specjalista rynku CFD i Forex
City Index