Chmura społecznościowa pozwala na dynamiczny rozwój cyfrowy banków spółdzielczych przy wydatnym wsparciu Zrzeszenia
Karol Mórawski: Dyskusja w ramach tegorocznego Forum Technologii Bankowości Spółdzielczej, w której będzie Pani uczestniczyć, poświęcona będzie wdrażaniu modelu chmury społecznościowej w bankowości lokalnej. Jak przebiega ten proces w polskim sektorze spółdzielczym, biorąc pod uwagę doświadczenia reprezentowanego przez Panią Zrzeszenia?
Daria Olczyk: Z regulacyjnego punktu widzenia wdrożenie chmury społecznościowej w bankowości spółdzielczej jest nierozerwalnie powiązane z komunikatem chmurowym, opublikowanym przez KNF w 2020 roku.
W dyskusji będziemy mówić m.in. o tym, w jaki sposób ten proces przeprowadzić od strony formalnoprawnej i compliance, żeby odbył się on w zgodności z komunikatem chmurowym, Rekomendacją D, a także z prawem bankowym.
Przypomnę, iż mówimy o adaptowaniu chmury społecznościowej do grupy podmiotów, które w świetle prawa bankowego są odrębnymi, licencjonowanymi instytucjami, co wedle mojej najlepszej wiedzy na polskim rynku nie miało jeszcze miejsca.
Musimy oczywiście zwracać szczególną uwagę na zgodność ze wszystkimi przepisami, które dotyczą banków, w tym banków spółdzielczych, a dodatkowo należy się pochylić nad rozwiązaniami organizacyjnymi, które pozwolą skutecznie zaimplementować ten model chmury w Zrzeszeniu. Samo tylko uwzględnienie wszystkich wymogów i rekomendacji KNF, ich właściwe zastosowanie w praktyce zgodnie z treścią tego komunikatu stanowi bardzo poważne przedsięwzięcie.
Dlatego od dwóch lat w SGB-Banku kiełkuje pomysł, by wspierać banki członkowskie w tym niełatwym zadaniu. Jesteśmy w procesie adaptacji chmury społecznościowej w całym Zrzeszeniu SGB, pochylamy się nad rozwiązaniami, które pozwolą efektywnie zaimplementować obowiązki nałożone przez komunikat w całej grupie.
Czytaj także: FTBS 2023: technologie i back-office na rzecz rozwoju bankowości spółdzielczej
Jak powinien wyglądać podział kompetencji przy wdrażaniu takiej chmury? Wiemy doskonale, że kluczową rolę będzie odgrywać Zrzeszenie – gdzie zatem pojawia się odpowiedzialność poszczególnych banków?
– Komunikat chmurowy jest dosyć skromny w kwestii zdefiniowania założeń chmury społecznościowej, ale jest w nim zawarta istotna informacja, że podmioty, które decydują się na wdrażanie chmury społecznościowej, muszą spełnić określone, wystandaryzowane dla tej grupy podmiotów wymogi w zakresie bezpieczeństwa i zgodności regulacyjnej. Przy czym każdy z samodzielnych podmiotów musi zapewnić, że spełnia te standardy.
Oczywiście my, jako bank zrzeszający, w pewien sposób będziemy je wspierać i dbać o to, żeby chmura społecznościowa, którą zamierzamy w niedługim czasie utworzyć, spełniała wszystkie wymagania KNF. W dużej mierze to my będziemy odpowiedzialni za to, co będziemy przekazywać bankom spółdzielczym w zakresie regulacyjnym, technologicznym i koncepcyjnym, niemniej zgodnie ze stanowiskiem KNF z marca 2021 r. istnieją dwa obszary wyłącznej odpowiedzialności poszczególnych banków lokalnych.
Myślę o klasyfikacji i ocenie informacji, a także szacowaniu ryzyka przetwarzania w chmurze publicznej. Model może oczywiście pochodzić od banku zrzeszającego, natomiast banki spółdzielcze powinny wykonać te zadania we własnym zakresie. Dodatkowo tzw. wisienka na torcie, czyli notyfikacja do KNF zamiaru rozpoczęcia przetwarzania informacji w chmurze publicznej przez bank, także powinna zostać dokonana przez każdy z banków spółdzielczych. My nie możemy tego zrobić za banki, pomimo, że będziemy bankom udostępniać model oraz koncepcję usługi chmury społecznościowej.
Poza tym o ile jako Zrzeszenie zapewniamy standardy bezpieczeństwa i pewien model funkcjonowania chmury, to już same kompetencje, w zakresie compliance, ryzyka, czy też cyberbezpieczeństwa także powinny zostać zapewnione w bankach spółdzielczych.
Zdajemy sobie sprawę, że jest to niełatwe zadanie, sami zmagaliśmy się z wyzwaniem pozyskania odpowiednich kompetencji, zdobywania wiedzy z kompetentnych źródeł, między innymi poprzez szkolenia czy konsultacje ze specjalistami działającymi w obszarze cloud computingu. Mamy prawie roczne doświadczenie w zakresie przetwarzania informacji w chmurze publicznej, dlatego zamierzamy bankom spółdzielczym dostarczać stosowne kompetencje, w tym szkoleniowe, podobnie zresztą, jak i wsparcie techniczne i technologiczne.
Ponadto z naszych doświadczeń, zarówno na kanwie relacji z dostawcą chmurowym, jak i z innymi dostawcami IT, wynika, że praktycznym i pożądanym rozwiązaniem jest reprezentowanie banków spółdzielczych w kontaktach z dostawcą chmurowym, w tym nawiązywaniu relacji umownej z dostawcą, z uwagi na to, że wymagałoby to po prostu negocjacji umowy i jej warunków przez każdy bank spółdzielczy indywidulanie. Natomiast my występujemy jako reprezentant banków spółdzielczych m.in. na mocy łączącej nas umowy Zrzeszenia, a zarazem zapewniamy, że zwarta umowa jest zgodna z komunikatem KNF, ponieważ i w tym zakresie istnieją wytyczne KNF odnośnie elementów, które umowa o świadczenie usług chmurowych powinna zawierać.
Czytaj także: Prezes SGB-Banku o rywalizacji banków i fintechów
Na jakie jeszcze korzyści, wynikające z adaptacji chmury społecznościowej, warto zwrócić uwagę?
– Należałoby podkreślić sam fakt, że takie rozwiązanie jest na pewno korzystne zarówno dla całej grupy, jak i poszczególnych banków spółdzielczych, ponieważ jest to duże przedsięwzięcie technologiczne, biznesowe i finansowe. Wdrażanie modelu chmury społecznościowej pozwala bankom stawać się podmiotami o bardzo wysokim poziomie cyfryzacji, a w dalszej konsekwencji dorównać konkurencji w zakresie rozwoju technologicznego.
Ponadto procesowi temu towarzyszy mnogość obowiązków niezbędnych do spełnienia, mamy świadomość, że wiele z tych banków nie podołałoby temu zadaniu działając samodzielnie, z uwagi na duży stopień sformalizowania wytycznych organu nadzoru.
Dlatego uważamy, że w przypadku grupy banków spółdzielczych najlepszym rozwiązaniem jest wdrażanie niektórych usług chmurowych w modelu chmury społecznościowej. Jest to na tyle duże przedsięwzięcie, że z punktu widzenia banków spółdzielczych zapewne łatwiej wdrożyć je przy wsparciu banku zrzeszającego, aniżeli gdyby banki miały podejmować się podobnego zadania samodzielnie.