Barometr EFL: mniej podwyżek, więcej kredytów i zwolnień
– Z najnowszych danych GUS wynika, że inflacja w kwietniu wyniosła 14,7%, co oznacza niewielki spadek w porównaniu do marca, kiedy wynosiła 16,1%. Prognozy jednak nie są optymistyczne – najpewniej w tym roku nie pożegnamy się z dwucyfrowym wzrostem cen towarów i usług konsumpcyjnych, a w związku z tym także koszty prowadzenia bieżącej działalności gospodarczej będą wciąż bardzo wysokie.
Przedsiębiorcy w swoich strategiach kosztowych muszą to uwzględniać i wdrażać w życie rozwiązania, które pozwolą im w miarę normalnie prowadzić biznes czy wręcz go utrzymać.
Jak wynika z naszego badania, najwięcej stracą na tym pracownicy, ale są też pozytywne reakcje. Mam tutaj na myśli inwestycje sprzyjające redukcji zużycia energii. Bo jak w każdym trudnym momencie – można narzekać i zmniejszać biznes lub wykorzystać moment i zainwestować w coś, co długoterminowo przyniesie wymierne efekty – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Czytaj także: Polska gospodarka hamuje, w I kw. 2023 r. PKB spadł o 0,2% r/r
Po pierwsze – koniec premii i podwyżek
Z Barometru EFL wynika, że rozwiązaniem preferowanym przez największą część przedsiębiorców jest rezygnacja z premii i podwyżek. Tak z wysokimi kosztami działalności zamierza radzić sobie 44% zapytanych.
Skłonność do tego kroku jest tym większa, im mniejsza jest firma. Mówi tak 47% mikro firm, 45% małych firm i 36% średnich firm.
Po drugie – więcej kredytów
Taka sama część firm jak w przypadku podwyżek planuje wesprzeć się zewnętrznym finansowaniem w postaci kredytu, pożyczki czy dotacji (44%).
Najczęściej z zewnętrznego wsparcia planują korzystać przedstawiciele takich branż jak HoReCa (50%), budownictwo (47%) oraz usługi (46%).
Po trzecie – mniej energii
Wzrost kosztów energii elektrycznej był jednym z najwyższych w ostatnich miesiącach, stąd i w tym obszarze planują działania przedsiębiorcy. 36% planuje dokonać inwestycji ograniczających zużycie energii. W szczególności ten krok planują średnie firmy (42% wskazań), rzadziej małe (33%).
Patrząc na branże, ponownie to HoReCa będzie najczęściej inwestować w obniżki cen energii (58%).
Po czwarte – będą zwolnienia
17% mikro, małych i średnich firm rozważa zmniejszenie zatrudnienia. Skłonność do tego kroku jest tym większa, im większa jest firma. Mówi tak 9% mikro firm, 18% małych firm i 29% średnich firm.
W ujęciu branżowym to przemysł najczęściej myśli o redukcji zatrudnienia (28%).
Czytaj także: Allianz Trade: liczba niewypłacalności MŚP może wzrosnąć o 30% w 2023 roku
Po piąte – koniec działalności
Najczarniejszy scenariusz, czyli zawieszenie działalności gospodarczej, rozważa 11% zapytanych przedsiębiorców. Im mniejsza firma tym częściej. Mówi tak 17% mikro firm, 10% małych firm i 4% średnich firm.
W ujęciu branżowym to handel najczęściej myśli o zawieszeniu biznesu (18%).
Po szóste – niższe wynagrodzenia
Tylko 3% rozważa zmniejszenie płac swoim pracownikom.
Wśród branż najczęściej o takim kroku myślą firmy transportowe (6%) oraz produkcyjne (4%).
Po siódme – przebranżowimy się
Co ciekawe, niewielka część szefów firm zastanawia się, czy w związku z tak trudną sytuacją, przebranżowić się (2%).
Najczęściej dotyczy to firm najmniejszych zatrudniających do 9 pracowników (4%).
Po ósme – szukamy inwestora
Niecałe 0,5% firm myśli o poszukaniu inwestora, który wsparłby ich biznes zarówno finansowo jak i poprzez swój know-how.
W szczególności o takim kroku myślą firmy produkcyjne (3%).
Co czwarta firma – jeszcze nie wie
Aż 25% przedsiębiorców, choć ma świadomość wysokich kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, nie ma jeszcze pomysłu, jak sobie z nimi poradzić. Najczęściej planu B nie mają najwięksi uczestnicy sektora MŚP – 33% firm średnich.
Patrząc na branże to firmy budowlane i transportowe jeszcze nie wiedzą, co zrobią, żeby odpowiedzieć na rosnące koszty (odpowiednio 42% i 40%).