Bankowość spółdzielcza w Hiszpanii: Caja Rural miliardy w kasie

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

nbs.09.2011.foto.045.a.250xNajwiększa spółdzielnia kredytowa w Hiszpanii - CAJAMAR Caja Rural posiada aktywa o wartości 25,5 mld euro, zatrudnia 4 tys. osób, najmniejsza - Castelldans ma 8,4 mln euro i 4 pracowników.

 

Prof. dr hab. Eugeniusz Gostomski

Przeciętna kasa kredytowa zrzesza 28 tys. członków, zatrudnia 260 osób, posiada 63 placówki, dysponuje funduszami własnymi 116 mln euro i aktywami o wartości 1,5 mld euro. W grupie Caja Rural każda spółdzielnia kredytowa podlega konsolidacji finansowej jednak pod względem prawnym jest samodzielnym bankiem prowadzącym działalność o charakterze uniwersalnym. Spółdzielczy bank krajowy BCE z siedzibą w Madrycie specjalizuje się w usługach na rzecz zrzeszenia, a funkcjonuje jako spółka akcyjna, w której 15 proc. akcji należy do niemieckiego DZ Banku, 85 proc. do 72 kas z Grupy Caja Rural. Banki zrzeszone mają obowiązek posiadania akcji BCE proporcjonalnie do wielkości swoich aktywów.

Prowizja dla grupy

BCE oprócz centrali posiada 2 oddziały w Madrycie, zatrudnia około 200 osób. Na koniec 2009 r. dysponował kapitałem własnym na poziomie 276 mln euro, a jego aktywa wynosiły 12 mld euro. Ofertę BCE na rzecz zrzeszenia uzupełniają produkty specjalistycznych spółek zależnych:

  • Rural Servicias Informaticas (RSI), która funkcjonuje jako wspólne centrum informatyczne Grupy Caja Rural;
  • towarzystwo ubezpieczeniowe Rural Grupo Asegurador (RGA);
  • towarzystwo zarządzania nieruchomościami Rural Inmobiliario;
  • towarzystwo zarządzania kapitałem wysokiego ryzyka Espiga Capital Gestion.

Firma RSI zapewnia kasom obsługę informatyczną na światowym poziomie. Ponadto zarządza bankomatami i terminalami bankowymi (własnymi), emituje karty płatnicze oraz dokonuje rozliczeń. Dzięki usługom tej firmy zrzeszenie dysponuje najlepszymi rozwiązaniami w zakresie kosztów back office, obsługi klientów i zarządzania. Towarzystwo RGA sprzedaje w sieci zrzeszenia produkty ubezpieczeniowe: rolnicze i plany emerytalne, co zapewnia grupie dodatkowe dochody prowizyjne. BCE obsługuje około 300 tys. przedsiębiorstw, oferując im m.in. produkty z zakresu bankowości inwestycyjnej.

 

nbs.09.2011.tabela.046.a.550x

Dywidenda dla spółdzielców

Największą spółdzielnią kredytową w Hiszpanii jest CAJAMAR Caja Rural w Almerii (Andaluzja), zrzesza 600 tys. członków, w tym ponad 30 tys. przedsiębiorstw. Jest to duży bank uniwersalny, który działa nie tylko na wsiach i w miastach Andaluzji, ale również w Madrycie, Aragonii, Kastylii i kilku innych regionach Hiszpanii. Jego aktywa na koniec 2009 r. wynosiły 25,5 mld euro. Bank ten posiada 877 placówek obsługi klientów i zatrudnia prawie 4200 pracowników. Drugim pod względem wielkości aktywów hiszpańskim bankiem spółdzielczym jest Caja Rural del Mediterraneo (RURALCAJA) z siedzibą w Walencji. Jego aktywa obecnie wynoszą prawie 9 mld euro.

Innego rodzaju spółdzielnie kredytowe – kasy powszechne i zawodowe – działają w miastach i specjalizują się w obsłudze finansowej wolnych zawodów, drobnych przedsiębiorców i pracowników najemnych. Największa jest Caja Laboral Populares de Mondragan w Guipuzcoa (Kraj Basków), która posiada placówki bankowe w całym kraju. Jej aktywa na koniec 2009 r. wyniosły 21,2 mld euro, zysk 54 mln euro, posiada 394 placówki i zatrudnia 2300 osób.

Udziały w kapitale zakładowym hiszpańskiego banku spółdzielczego członka mającego status osoby prawnej nie mogą przekroczyć 20 proc. subskrybowanego kapitału. Dla osób fizycznych maksymalna wysokość udziałów nie może przekroczyć 2,5 proc. kapitału zakładowego. W prawie hiszpańskim znajdują się regulacje dotyczące rozdysponowania zysku wypracowanego przez spółdzielnie kredytowe:

  • dywidenda (oprocentowanie kapitału członkowskiego) nie może być wyższe niż 6 pkt. procentowych powyżej stopy referencyjnej banku centralnego;
  • minimum 20 proc. zysku netto należy przeznaczyć na powiększenie kapitału rezerwowego;
  • minimum 10 proc. zysku netto trzeba przeznaczyć na spółdzielczy fundusz promocji i szkoleń.

nbs.09.2011.foto.047.a.150xLicencja od ministra

Pierwsza spółdzielnia kredytowa w Hiszpanii – oparta na modelu kasy Raiffeisena – powstała w 1901 r. w Walencji. W 1989 r. przyjęto ustawę o spółdzielniach kredytowych, a w 1999 r. znowelizowano prawo spółdzielcze, które do dzisiaj reguluje ich funkcjonowanie. Spółdzielnie działają na podstawie licencji wydanej przez ministra gospodarki, rejestru w banku centralnym oraz wpisu do rejestru handlowego i spółdzielczego. Muszą spełniać unijne normy kapitałowe, jeżeli funkcjonują tylko na rynku lokalnym, obowiązuje minimalny próg 1 mln euro, jeżeli obszarem działania jest cały kraj – 5 mln euro.

Do 1986 r. hiszpańskie spółdzielnie kredytowe mogły udzielać kredytów tylko swoim członkom. Obecnie mogą one dokonywać transakcji aktywnych także z osobami niebędącymi członkami, ale ogólna ich wartość nie powinna przekroczyć 50 proc. aktywów danego banku.

W latach 1990-2009 na skutek fuzji i przejęć zmniejszyła się liczba samodzielnych banków, ale wzrosła liczba placówek z 2900 do 5079, czyli o 75 proc. Udział banków spółdzielczych w aktywach systemu bankowego wynosi niewiele więcej niż 4 proc. Wyższy jest ich udział w depozytach oraz w finansowaniu rolnictwa i dystrybucji funduszy unijnych na obszarach wiejskich.

W szpicy peletonu

Wszystkie banki spółdzielcze należą do Krajowego Związku Spółdzielni Kredytowych (Union Nacional de Cooperativas de Credito – UNACC) z siedzibą w Madrycie. Na koniec 2009 r. zrzeszały 2224 tys. członków i zatrudniały 20,7 tys. pracowników. Dysponowały aktywami o wartości 119,5 mld euro, ich portfel kredytowy wynosił 95,7 mld euro, depozyty od podmiotów niefinansowych 98,2 mld euro, a zysk netto 429 mln euro.

W 2009 r. PKB Hiszpanii skurczył się o 3,6 proc., a stopa bezrobocia przekroczyła 20 proc., deficyt budżetowy wyniósł 11,2 proc., a dług publiczny wzrósł do 53 proc. PKB. Kryzys w najmniejszym stopniu dotknął banki spółdzielcze, co zawdzięczają one konserwatywnemu podejściu do ryzyka i wysokiemu wskaźnikowi wypłacalności (11,5 proc.).

72 hiszpańskie kasy wiejskie tworzą wraz z bankiem krajowym (Banco Cooperativa Espańol) i jego spółkami zależnymi grupę Caja Rural. Nie należy do niej największy bank spółdzielczy – Cajamar. Na koniec 2010 r. Caja Rural posiadała aktywa w wysokości 64,3 mld euro, 3500 placówek i 13 tys. pracowników. Była piątą pod względem wartości aktywów grupą bankową w Hiszpanii.

nbs.09.2011.tabela.047.a.550x


Autor jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Gdańskiego.