Wzrost dostępności kredytów na koniec roku
Indeks Dostępności Kredytowej zyskał w tym miesiącu ponad 2 proc. Nadal jest jednak poniżej poziomu sprzed roku, choć już tylko o 0,25 proc.
Indeks Dostępności Kredytowej zyskał w tym miesiącu ponad 2 proc. Nadal jest jednak poniżej poziomu sprzed roku, choć już tylko o 0,25 proc.
O 100 punktów bazowych, do 4,14 proc., spadła od wakacyjnego szczytu stawka WIBOR 3M. W przeliczeniu na ratę kredytu hipotecznego w złotych oznacza to obniżkę o 10 proc., w skali roku Polacy zaoszczędzą w sumie 1,5 mld zł.
Okres świąteczno-noworoczny to najpopularniejszy czas na postanowienia. Jedni rzucają palenie, inni odcinają się od słodyczy, a my proponujemy pięć pomysłów jak na koniec przyszłego roku mieć więcej niż na jego początku.
Choć banki od kilku kwartałów przykręcają śrubę kredytową, Polacy nadal gremialnie zaciągają kredyty z niskim wkładem własnym.
Najbliższe 12 miesięcy może być okresem sukcesów produktów strukturyzowanych opartych na rynkach akcji, czyli takich w których instrumentem bazowym będą indeksy giełdowe lub koszyki akcji spółek (głównie polskich). Jeśli bowiem trend wzrostowy na polskiej giełdzie się utrzyma, to w najbliższych kilku kwartałach powinniśmy mieć wysyp dobrych wyników produktów z nią powiązanych. To zmotywuje bankowców do przygotowywania kolejnych subskrypcji tego typu, bo nie ma lepszej marketingowej podkładki niż dobrze wyglądające zyski już zakończonych inwestycji.
Szwajcarski Bank Narodowy oczekuje, że przez najbliższe trzy lata stawka LIBOR CHF pozostanie na poziomie bliskim zera, co oznacza, że oprocentowanie kredytów we franku nie wzrośnie, a wysokość raty zależeć będzie od kursu walutowego CHF/PLN.
Przez ostatnie cztery miesiące raty kredytów złotowych spadły o ponad 7 proc., do końca roku różnica powinna już wynosić prawie 10 proc., wszystko dzięki obniżkom stóp procentowych i spadkowi stawki WIBOR.
Tylko 14,5 proc. ceny wyniesie maksymalne dofinansowanie mieszkania w stolicy w ramach nowego programu Mieszkanie dla Młodych. W Bydgoszczy odsetek ten wyniesie ponad 29 proc.
Indeks Dostępności Kredytowej wprawdzie urósł w tym miesiącu o 1,37 proc., ale w ujęciu rocznym nad traci, tym razem 1,43 proc.
Na rynku kredytów samochodowych nastała stabilizacja. III kw. 2012 roku zakończył się minimalnym spadkiem pod względem liczby kredytów oraz skromnym wzrostem w ujęciu wartościowym.
O 21 proc. skurczyła się w ostatnim kwartale liczba udzielonych kredytów hipotecznych. Najgorzej sytuacja wygląda w kredytach walutowych – ich liczba spadła o prawie 94 proc.
50 tys. zł dopłaty będzie można uzyskać budując na kredyt najbardziej energooszczędny dom. W przypadku zakupu eko-mieszkania dopłata wyniesie 16 tys. zł. Wszystko wskazuje na to, że o pieniądze będzie można wnioskować w pierwszym kwartale 2013 roku.
Ponad 800 mln zł przepłacają Polacy za prąd tylko dlatego, że pozostawiają urządzenia w trybie stand-by. A źródeł obniżenia rachunków jest dużo więcej. Większość z nich nie wymaga poświęceń, a jedynie nabrania pewnych nawyków.
Rada Europejskiego Banku Centralnego nie zmieniła stóp procentowych, ale stawka EURIBOR notuje najniższe poziomy w historii, co sprawia, że i raty kredytów w euro uwierają mniej.
RPP obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. To dobra wiadomość dla kredytobiorców, bo wszystko wskazuje na to, że to początek cyklu obniżek, co wpłynie na oszczędności w portfelach.
Indeks Dostępności Kredytowej spadł w ujęciu rocznym po raz czwarty z kolei i jest najniżej od marca tego roku.
Polacy coraz częściej mają kłopoty ze spłatą kredytów. W wartościowym ujęciu problem spłaty rat dotyczy 2,7 proc. kredytów hipotecznych, podczas gdy jeszcze dwa lata temu było to 1,7 proc. – wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego.
Można mieć kredyt hipoteczny i spać spokojnie bez stresu związanego z podwyżkami stóp procentowych – to kredyt o stałym oprocentowaniu. Warto jednak pamiętać, że ten kij ma dwa końce.
Trzymiesięczna stawka WIBOR od ponad roku nie była tak nisko jak aktualnie. To dobra wiadomość dla osób spłacających kredyt hipoteczny w złotych – ich raty od połowy sierpnia spadły o ok. 3,5 proc., a wiele wskazuje na to, że mamy to dopiero początek spadków.
Jedna z 14 struktur opartych na złocie, które zapadły się od 2011 roku zakończyła się stopą zwrotu wyższą niż w danym okresie dałaby bezpośrednia inwestycja w ten surowiec. Zupełnie inaczej wygląda to dla indeksu WIG20. W dziewięciu z ostatnich 13 przypadków lepszy wynik od indeksu przyniosła struktura.