Draghi umacnia euro
Wczorajsza publikacja indeksów PMI była okazją do porównania aktualnej sytuacji ekonomicznej panującej po obu stronach Oceanu. Jak wynika z danych, ożywienie gospodarcze w Europie nadal pozostaje bardzo zróżnicowane.
Wczorajsza publikacja indeksów PMI była okazją do porównania aktualnej sytuacji ekonomicznej panującej po obu stronach Oceanu. Jak wynika z danych, ożywienie gospodarcze w Europie nadal pozostaje bardzo zróżnicowane.
Rytm środowej sesji został wyznaczony przez informacje docierające z banków centralnych. W nocy, podczas przemówienia wygłoszonego w Waszyngtonie, Ben Bernanke stwierdził, że stopy procentowe zostaną utrzymane na rekordowo niskim poziomie niezależnie od decyzji w sprawie ograniczenia programu QE3 czy osiągnięcia docelowego poziomu stopy bezrobocia.
Podczas wtorkowej sesji zza Odry napłynęły informacje o wysokości indeksu instytutu ZEW, obrazującego nastroje wśród niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych. W listopadzie wysokość tego wskaźnika wzrosła do 54.6 pkt, co było najlepszym wynikiem od ponad 4 lat.
Początek tygodnia po obu stronach Oceanu upłynął dosyć spokojnie. Przed południem na Starym Kontynencie opublikowano dane na temat salda rachunku bieżącego, które we wrześniu wyniosło 13.7 mld euro oraz bilansu handlu zagranicznego – 14.3 mld euro.
Zgodnie z przewidywaniami analityków, koniec tygodnia na światowych rynkach finansowych upłynął dosyć spokojnie. Podczas piątkowej sesji, w Europie opublikowano dane dotyczące dynamiki tamtejszej inflacji HIPC, która w październiku wyniosła -0.1% m/m oraz 0.7% r/r.
Czwartkowa sesja po obu stronach Oceanu została zdominowana przez wystąpienie Janet Yellen, która stanęła przed Komisją Bankową Senatu. „Nasz kraj przebył długą drogę wiodącą od mrocznych dni kryzysu finansowego, lecz musimy wciąż iść naprzód.
Ze względu na niewielką ilość publikacji, środowa sesja na światowych rynkach finansowych upłynęła dosyć spokojnie.
Podczas wtorkowej sesji uwagę inwestorów znad Wisły przyciągnęły informacje o listopadowym raporcie na temat inflacji. Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, inflacja w Polsce w 2013 roku wyniesie 1%, natomiast PKB – 1.3%.
Najważniejszym wydarzeniem piątkowej sesji była publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy.
Pomimo trwających od kilku dni spekulacji na temat możliwości poluzowania polityki monetarnej Unii Europejskiej, decyzja podjęta podczas wczorajszego posiedzenia ECB okazała się dla inwestorów dużym zaskoczeniem.
Podczas środowej sesji uwagę ekonomistów przyciągnęła publikacja indeksów usługowych PMI dla największych europejskich gospodarek. Lepsze od prognozowanych okazały się dane napływające zarówno z Niemiec (52.9 pkt), Francji (50.9 pkt), jak i całej Eurostrefy (51.6 pkt).
„Europejska gospodarka leci na jednym silniku, eksporcie. Drugi, popyt krajowy, jeszcze nie zaskoczył” – powiedział podczas wczorajszego wystąpienia Joerg Asmussen, członek zarządu ECB.
Opublikowane podczas wczorajszej sesji indeksy PMI dla największych europejskich gospodarek nie były dla inwestorów dużym zaskoczeniem. Mimo to, dobre dane napływające zza Odry, gdzie wartość tego wskaźnika wzrosła w październiku do 51.7 pkt, sprawiły, że po tygodniu znaczących spadków na głównej parze walutowej, kurs EUR/USD osiągnął wczoraj poziom 1.3524.
Koniec tygodnia na światowych rynkach finansowych upłynął pod znakiem dalszej przeceny eurodolara.
Najważniejszym wydarzeniem wczorajszej sesji była publikacja raportu z posiedzenia FOMC. Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, Fed podjął decyzję o kontynuowaniu dotychczasowej polityki monetarnej.
Po doniesieniach o planowanym wstrzymaniu nominacji Janet Yellen na nowego szefa Fed, Komisja Bankowa zaczęła rozważać możliwość przesłuchania obecnej wiceprezes.
Początek tygodnia na światowych rynkach finansowych upłynął wyjątkowo spokojnie. W Wielkiej Brytanii opublikowano informacje o sprzedaży detalicznej wg CBI, która w ostatnim miesiącu wyniosła 2 pkt.
Po zaskakującym wzroście wartości eurodolara, inwestorzy ze szczególną uwagą wsłuchiwali się w kolejne informacje docierające ze Starego Kontynentu. Tymczasem, w ostatnim miesiącu wysokość niemieckiego wskaźnika nastrojów biznesowych Ifo spadła do 107.4 pkt.
Czwartkowa sesja została zdominowana przez publikację indeksów PMI dla największych światowych gospodarek. W Europie, uwagę ekonomistów przyciągnęły informacje napływające z Francji oraz Niemiec, gdzie wartość przemysłowego PMI wyniosła 51.5 pkt, natomiast usługowego – 52.3 pkt.
Wraz ze zbliżającym się końcem roku, uwagę ekonomistów coraz częściej przyciągają prognozy na nadchodzące miesiące. W obliczu coraz lepszych danych, rząd Niemiec zdecydował się na podniesienie oczekiwań względem dynamiki wzrostu gospodarczego do 1.7%, przy jednoczesnym utrzymaniu PKB na poziomie 0.5%.