Ministerstwo Finansów przewiduje szybki wzrost długu

Ministerstwo Finansów przewiduje szybki wzrost długu
Andrzej Domański. Źródło: MF
Opracowana i opublikowana 30 września 2025 r. przez Ministerstwo Finansów „Strategia zarządzania długiem sektora finansów publicznych na lata 2026–2029” przewiduje, że w horyzoncie czterech lat dług publiczny, obliczany według unijnej metodologii (dług sektora instytucji rządowych i samorządowych), jak i krajowej (państwowy dług publiczny) będzie szybko rósł.

Relacja długu wg definicji Unii Europejskiej do PKB wyniesie 59,8% w 2025 roku, 65,4% w 2026 roku, a w roku 2029 wzrośnie do 75,3%.

Ministerstwo Finansów nie przewiduje zatem konsolidacji fiskalnej, którą obiecało Komisji Europejskiej w „Średniookresowym planie budżetowo-strukturalnym na lata 2025-2028”, przyjętym niespełna rok temu, w październiku 2024 roku.

Według tamtego dokumentu dług w roku 2025 miał wynieść 58,4% PKB, a w kolejnych 60,9% PKB,  61,3% PKB i  61,2% PKB. A zatem maksymalny poziom długu miał być osiągnięty w roku 2027, a rozpoczęta wówczas konsolidacja fiskalna miała prowadzić do jego stabilizacji w relacji do PKB, a następnie obniżenia.

Poziomy długu przewidziane w „Strategii” są znacznie wyższe i w horyzoncie czterech lat rząd nie zamierza ograniczać deficytu i przyrostu długu. Prognoza ta jest bardziej wiarygodna niż poprzednia, ale szybki przyrost długu jest niepokojący.

Rosnący państwowy dług publiczny

Rosnąć będzie także, według prognozy Ministerstwa Finansów, państwowy dług publiczny, który wyniesie 48,9% PKB w 2025 roku, 53,0% PKB w 2026 roku, przekroczy 55% PKB w 2027 roku i dojdzie do 59,5% PKB w 2029 roku.

Przekroczenie poziomu 55% przez państwowy dług publiczny oznaczać będzie konieczność uruchomienia nadzwyczajnej procedury ostrożnościowej. W takiej sytuacji projekt budżetu na kolejny rok musi albo nie zawierać deficytu, albo tak ustalić deficyt, by obniżyć relację długu Skarbu Państwa do PKB.

Zostaną wówczas także zamrożone wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, a emerytury i renty zostaną zwaloryzowane tylko o wskaźnik inflacji. Rząd oczywiście może te przepisy zmienić nowelizując ustawę o finansach publicznych. Nie ma natomiast wpływu na rzeczywiste narastanie długu, który lepiej opisuje metodologia unijna.

Ministerstwo Finansów zakłada stabilną obsługę długu

Ministerstwo Finansów przyjmuje optymistycznie, że mimo szybkiego wzrostu długu, koszty jego obsługi będą stabilne. Założony w projekcie ustawy budżetowej na rok 2026 limit kosztów obsługi długu Skarbu Państwa wynosi 90,0 mld zł, tj. 2,2% PKB.

Strategia zakłada, że koszty obsługi długu wzrosną do 2,6-2,7% PKB w 2029 roku. Tyle że duża część rzeczywistego długu znajduje się poza Skarbem Państwa, w funduszach zarządzanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego, więc łączny koszt spłaty odsetek będzie znacznie większy.

Według „Strategii” dług będzie finansowany głównie przez rynek krajowy. Priorytetem pozostają duże, płynne emisje o stałym kuponie – zarówno na rynku złotowym, jak i w euro oraz w dolarze. Udział długu w walutach obcych ma pozostawać poniżej 25% (z możliwością przejściowych odchyleń), przy utrzymaniu efektywnego udziału euro w długu walutowym na poziomie co najmniej 70%.

W zarządzaniu ryzykiem stopy procentowej resort finansów zakłada utrzymywanie średniego czasu do przeszacowania dla długu krajowego w przedziale 2,6–3,6 roku oraz dążenie do średniej zapadalności długu krajowego bliskiej 4,5 roku i co najmniej 5 lat dla całego długu.

Strategia resortu stawia na „bezpieczne pożyczanie” – taniej, na dłużej, z mniejszym ryzykiem walutowym i przy trzymaniu w ryzach wydatków, tak by budżet i gospodarka uniosły jego koszty, a inwestorzy nie stracili zaufania.

Czytaj także: Minister finansów i gospodarki: obniżenie perspektywy ratingu Polski przez agencję Fitch to sygnał ostrzegawczy

Witold Gadomski
Witold Gadomski, publicysta ekonomiczny, od ponad 20 lat pracujący w Gazecie Wyborczej. Autor książki o Leszku Balcerowiczu, współautor Kapitalizm. Fakty i iluzje. Od 2020 roku współpracuje z portalem BANK.pl.
Źródło: BANK.pl