PKO Bank Polski: W tym tygodniu w centrum uwagi dane GUS – dziennik rynkowy BSR

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

budzicki.miroslaw.pkobp.01.258x400Na rynku stopy procentowej ostatni tydzień przyniósł rzadko spotykany wzrost zmienności. Jeszcze w czwartek ustanowione zostały lokalne maksima, które w przypadku papierów DS0725 przekroczyły poziom 3,00% (wzrost o prawie 40 pb w relacji do piątku). Od połowy czwartkowej sesji widać było jednak równie silne odreagowanie. W efekcie na krótkim końcu krzywej piątkowa sesja kończyła się jedynie nieznacznie powyżej poziomów sprzed tygodnia, a w przypadku sektora 10-letniego 7 pb wyżej.

W piątek wsparciem dla rynku okazała się publikacja danych nt. amerykańskiego rynku pracy. Rynek oczekiwał, że w sektorach poza rolnictwem przybędzie 224 tys., a faktycznie przybyło tysiąc mniej. Znacznie większa okazała się jednak korekta danych za marzec – wg wcześniejszych publikacji było to 126 tys., a po rewizji już tylko 85 tys.. Słabsze dane wyraźnie wpłynęły na notowania rynkowe, rentowności 10-letnich US Treasuries spadły o prawie 9 pb w okolice 2,11%.

W tym tygodniu zaczyna się okres publikacji miesięcznych danych makroekonomicznych za kwiecień. Pierwsza będzie miała miejsce w czwartek. Wówczas GUS poda bardzo istotne dla rynku stopy procentowej dane nt. inflacji. Ekonomiści oczekują, że deflacja w kwietniu wyniosła 1,2% r/r (mediana z ankiety GG Parkiet) wobec -1,5% r/r w marcu. Spodziewamy się podobnego wyniku, chociaż dostrzegamy ryzyka po stronie nieco niższego odczytu (bliżej minus 1,3% r/r), mimo negatywnego wpływu ze strony rosnących cen paliw na stacjach benzynowych. Publikacja niższych od konsensusu danych powinna mieć pozytywny wpływ na krótki koniec krzywej dochodowości w Polsce, uodparniając nasz rynek na negatywny wpływ ze strony rynków bazowych (tym bardziej po ostatnim posiedzeniu RPP). Chociaż spodziewamy się pozytywnego wpływu danych na rynek, to jednak zakładamy, że będzie on widoczny jedynie w krótkim okresie. W dłuższej perspektywie zakładamy bowiem, że ścieżka inflacji będzie rosła, osiągając na koniec 2015 r. poziom bliski zera. Biorąc pod uwagę, że historycznie zmiany inflacji bardzo silnie wpływały na zmiany rentowności obligacji skarbowych, również w tym przypadku powinniśmy obserwować powolny ruch dochodowości w górę (te zmiany powinny być jednak bardziej widoczne dopiero w drugiej połowie roku).

Długi koniec krzywej będzie w dalszym ciągu znajdował się pod silnym wpływem czynników globalnych. Biorąc pod uwagę ostatnie gwałtowne odreagowanie na core markets podobny ruch widoczny może być również w Polsce. W tym tygodniu w kierunku spadku rentowności w Europie będzie oddziaływać proces negocjacji w sprawie finansowania Grecji. Potencjalny wzrost ryzyka systemowego będzie oddziaływał w kierunku spadku rentowności niemieckich Bundów, podobnie jak dalszy skup aktywów przez EBC.

Mirosław Budzicki
Biuro Strategii Rynkowych