Zapowiedź wydarzeń tygodnia – uwaga na Chiny i inflację
Na rynki wciąż będą wpływać głównie zapowiedzi dotyczące polityki pieniężnej głównych banków centralnych świata, a szczególnie Europejskiego Banku Centralnego, które poznaliśmy w minionym tygodniu. Nie zabraknie jednak nowych istotnych impulsów. Nastroje w najbliższych dniach mogą zdominować informacje z Chin - już w sobotę poznamy dane o nowych kredytach. Oczekuje się spadku ich wartości. Od dłuższego czasu świat obawia się chińskiej bańki kredytowej i kłopotów z wypłacalnością firm i samorządów. We wtorek opublikowane zostaną informacje o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i inwestycjach w aglomeracjach. Inwestorzy będą szukać w nich sygnałów wskazujących na kondycję gospodarki. Niedawne dane dotyczące handlu zagranicznego oraz wskaźników aktywności przemysłu i usług nie były rewelacyjne, ale osłabiły obawy przed nasileniem niekorzystnych tendencji.
W środku tygodnia uwaga rynków będzie się koncentrować na doniesieniach o inflacji, istotnych z punktu widzenia polityki pieniężnej. Z niskiej inflacji szczególnie niezadowolony jest Europejski Bank Centralny. Jeśli okaże się, że tempo wzrostu cen było w kwietniu niższe niż się oczekuje, inwestorzy nabiorą przekonania, że w czerwcu EBC zdecyduje się na zastosowanie nadzwyczajnych działań mających pobudzić gospodarkę (zgodnie z zapowiedzią z poprzedniego tygodnia). Analitycy liczą, że w Niemczech inflacja zwiększy się w kwietniu do 1,1 proc., z 0,9 proc. zanotowanych w marcu. Ważniejsze będą czwartkowe dane dotyczące całej strefy euro, gdzie w marcu ceny wzrosły o zaledwie 0,5 proc. W czwartek poznamy również informacje o inflacji w Stanach Zjednoczonych. Dadzą one wskazówki, jak długo Fed utrzymywać będzie stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie.
W środę poznamy też dane o inflacji w Polsce. Analitycy spodziewają się, że ceny konsumpcyjne w kwietniu wzrosły o zaledwie 0,6 proc., po wynoszącej 0,7 proc. zwyżce w marcu. Byłby to poziom najniższy od maja ubiegłego roku. Niska inflacja, przy jednocześnie poprawiającej się kondycji gospodarki, nie martwi aż tak bardzo Rady Polityki Pieniężnej i jest czynnikiem opóźniającym ewentualne podwyżki stóp procentowych. Sprzyja też konsumentom, zachęcając do zakupów i powodując, że dochody tracą niewiele ze swej realnej wartości. Niskie stopy i odsetki z lokat wciąż skłaniają do poszukiwania bardziej atrakcyjnych sposobów oszczędzania i inwestowania.
W czwartek opublikowane zostaną dane o tempie wzrostu większości europejskich gospodarek. Można się spodziewać utrzymania dotychczasowych tendencji, czyli słabości gospodarki francuskiej, dobrej sytuacji w Niemczech oraz niewielkiej poprawy w całej strefie euro. Oczekuje się, że w pierwszym kwartale roku nasza gospodarka przyspieszyła z 2,7 do 3,1 proc. Byłby to bardzo dobry wynik, stawiający Polskę w światowej czołówce i dający dobre perspektywy na przyszłość.
Giełdy
Początek maja nie jest zbyt pomyślny dla posiadaczy akcji. Indeksy największych spółek w minionym tygodniu straciły po około 1 proc., a więc niewiele. Znacznie gorzej było w przypadku małych i średnich firm, których indeksy poszły w dół po 3-4 proc. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że w 2013 r. to właśnie te ostatnie wzrosły po ponad 30 proc., a akcje sporej liczby spółek dały zarobić od kilkudziesięciu do ponad 100 proc. Słabość warszawskiej giełdy może jeszcze trochę potrwać, ale nabierająca dynamiki gospodarka daje szansę na wzrost indeksów w dłuższym terminie.
Waluty
W odróżnieniu od giełdy, nasza waluta radzi sobie bardzo dobrze i nic nie wskazuje, by ta tendencja miała się zmienić. Jedynie w przypadku dolara możliwe jest niewielkie osłabienie, wynikające z sytuacji na światowych rynkach. Amerykańska waluta może więc nieznacznie zdrożeć, po tym jak jej kurs dotarł w okolice 3 zł. W minionym tygodniu euro staniało na rynku międzybankowym z 4,2 do 4,17 zł. O nieco ponad 3 grosze potaniał frank szwajcarski. W piątek wyceniano go na niecałe 3,43 zł.
Surowce
Niewielkie zmiany zachodziły na rynku surowcowym. W pierwszej połowie tygodnia ceny ropy spadły do około 107 dolarów za baryłkę, jednak w drugiej szły w górę, co prawdopodobnie oznacza chwilowy koniec przeceny. Nie należy jednak spodziewać się zdecydowanego wzrostu notowań. W lekkiej tendencji wzrostowej pozostają notowania miedzi. Ceny złota stabilizują się na niskim poziomie w okolicy 1300 dolarów za uncję. W piątek było to 1290 dolarów. Ceny zbóż nadal pozostają na wysokich poziomach, ale tendencja wzrostowa została zahamowana.
Finanse osobiste – Inwestycje
Stopy procentowe nadal bez zmian
Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa nadal wynosi więc 2,5 proc. i jest najniższa w historii. Rada deklaruje, że taki stan powinien utrzymać się przynajmniej do końca trzeciego kwartału. Zmiana tego terminu może nastąpić w lipcu, gdy NBP opublikuje projekcję inflacji. Większość analityków spodziewa się pierwszej podwyżki stóp w pierwszym kwartale 2015 r.
Firmy chcą inwestować, będą szukać pieniędzy
Z badań przeprowadzonych przez GE Capital i Bank BPH wynika, że małe i średnie firmy planują w ciągu najbliższych 12 miesięcy zwiększyć wydatki na inwestycje aż o jedną trzecią. Jednocześnie 17 proc. przedsiębiorców jako główną barierę rozwoju wymienia problem z dostępem do kapitału. Banki wciąż nieufnie podchodzą do małych przedsiębiorstw, a niepewna sytuacja na giełdzie nie sprzyja pozyskiwaniu środków z rynku kapitałowego. Rośnie za to dynamicznie popularność obligacji korporacyjnych.
Kredyty hipoteczne wciąż popularne
Z badań ankietowych wśród bankowców, przeprowadzonych przez NBP wynika, że mimo zaostrzenia kryteriów udzielania kredytów hipotecznych, wciąż przybywa chętnych do ich zaciągania. Banki nie wykluczają złagodzenia kryteriów ich przyznawania w najbliższych miesiącach.
Źródło: GERDA BROKER