Wskaźnik PMI dla Polski w marcu w górę, ale to już piąty miesiąc z rzędu poniżej 50 pkt
Konsensus rynkowy wynosił 47,6 pkt.
„W marcu Indeks PMI ponownie zarejestrował wartość poniżej neutralnego progu 50, co wydłużyło okres nieustannego pogarszania się warunków w polskim przemyśle do pięciu miesięcy. Ponadto trzy z pięciu kluczowych subindeksów (produkcja, nowe zamówienia oraz zatrudnienie) składających się na główny wskaźnik odnotowały negatywne odczyty. Mimo to PMI wzrósł w stosunku do lutego (47,6) i wyniósł 48,7, sygnalizując, że spowolnienie w sektorze było najłagodniejsze od czterech miesięcy” – czytamy w raporcie.
Czytaj także: Spadły wskaźniki PMI dla przemysłu i usług strefy euro >>>
Mniej zamówień otrzymanych przez polskich producentów
Najnowsze wyniki badań wykazały, że liczba zamówień otrzymanych przez polskich producentów zmalała piąty miesiąc z rzędu (najdłuższy okres nieprzerwanego spadku od niemal sześciu lat). Popyt był wciąż słaby, szczególnie z rynków zagranicznych, co wiązano z pogorszeniem koniunktury w Europie. Liczba nowych zleceń eksportowych obniżyła się ósmy raz z rzędu, ponadto w najszybszym tempie od czerwca 2009. Mimo to, ogólne tempo, w jakim spadała całkowita liczba nowych zamówień było najwolniejsze od listopada zeszłego roku, wskazał Markit.
„Kolejne osłabienie napływu nowych zamówień doprowadziło do dalszego obniżenia poziomu produkcji, która maleje nieprzerwanie od listopada, lecz tak jak w przypadku nowych kontraktów, w marcu tempo spadku produkcji zwolniło. Tymczasem zapasy wyrobów gotowych wzrosły trzeci miesiąc z rzędu, rejestrując najdłuższą taką sekwencję w 20-letniej historii badań” – czytamy dalej.
Czytaj także: Co stoi za zagadkową odpornością polskiego przetwórstwa?
Spadek zaległości produkcyjnych
W marcu presje na wolne moce przerobowe ponownie osłabły, na co wpłynął ósmy z rzędu spadek zaległości produkcyjnych. Brak nowych zamówień wywołał cięcia na rynku pracy w polskim sektorze przemysłowym. Poziom zatrudnienia obniżył się w najszybszym tempie od kwietnia 2013. Firmy produkcyjne zredukowały również zakupy, których poziom spadł czwarty miesiąc z rzędu. Mimo to, na skutek ograniczonej dostępności surowców czas dostaw ponownie się wydłużył, podano także w materiale.
Czytaj także: W przemyśle silnego spowolnienia nie będzie >>>
Inflacja kosztów produkcji nie uległa zmianie od lutego, kiedy odnotowała najniższą wartość od 19 miesięcy. Ceny wyrobów gotowych natomiast wzrosły w najszybszym tempie od trzech miesięcy.
„W marcu nastroje wśród polskich producentów były najlepsze od sześciu miesięcy. Aż 41% badanych firm spodziewa się wzrostu produkcji do marca 2020, głównie dzięki rozszerzeniu asortymentu o nowe produkty oraz zdobyciu nowych rynków zbytu” – napisano dalej w raporcie.