PPK poprawią sytuację emerytalną kobiet?
W ubiegłym roku urodziło się w Polsce 388 tys. dzieci. Poziom ok. 400 tys. dzieci rocznie to norma od około 2000 r. Dla porównania w latach 70-tych czy 80-tych na świat przychodziło 550-700 tys. rocznie. To oznacza problem w momencie, gdy te liczne roczniki będą przechodziły na emeryturę. Na ich świadczenia będą składały się bowiem znacznie mniej liczne roczniki urodzone w latach 90-tych i później. W ZUS nie ma bowiem zgromadzonych oszczędności. Emerytów utrzymują osoby, które w danym momencie pracują i płacą składki na ZUS. Dlatego też w przyszłości emerytury z ZUS będą bardzo niskie. Gdyby miały być takie jak obecnie, to pracujących trzeba byłoby obciążyć wyższymi niż dziś składkami. Szacuje się, że emerytura takich osób może wynieść 30%-40% ich ostatniego wynagrodzenia.
Ile trzeba odkładać, że mieć emeryturę jak pensję?
Do naszych wyliczeń optymistycznie przyjęliśmy, że zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn emerytura z publicznego systemu wyniesie 40% ostatniego wynagrodzenia. Sprawdziliśmy ile trzeba odkładać, żeby suma emerytury z ZUS i tej wypłacanej z oszczędności dała taką samą kwotę jak ostatnie wynagrodzenie przez zakończeniem kariery zawodowej.
Więcej najnowszych informacji na temat PPK >>>
Wyliczenia pokazują, że taki cel bardzo trudno będzie osiągnąć kobietom. One potrzebują znacznie więcej pieniędzy niż mężczyźni, gdyż oszczędności muszą im wystarczyć aż na 22 lata. Na emeryturę przechodzą w wieku 60 lat, a żyją średnio do 82 roku życia. Mężczyźni na emeryturze będą jedynie 10 lat (od 65 do 75 roku życia), choć oczywiście nie można wykluczyć, że w przyszłości długość życia się wydłuży. Do tego kobiety mają też mniej czasu na oszczędzanie. Dla przykładu jeśli kobieta ma dziś 30 lat, to do emerytury zostało jej 30 lat, w ciągu których może pracować i oszczędzać. Mężczyzna ma na to o 5 lat więcej.
To wszystko sprawia, że kobieta, która chciałaby zapewnić sobie emeryturę taką jak pensję, powinna odkładać na ten cel ogromną część swojego wynagrodzenia. Jeśli zacznie oszczędzać mając 30 lat, to na oszczędności emerytalne musi przeznaczyć aż 38% pensji. Mężczyźnie w tym samym wieku wystarczy 15%.
Ile proc. dochodu trzeba odkładać, żeby mieć emeryturę jak pensję
Co robić jeśli nie jestem w stanie odkładać np. 40% dochodu?
Widząc konieczność odkładania np. 60%, czy 40% dochodu wiele osób, zapewne myśli, że jest to po prostu nierealne. Będąc w takiej sytuacji szczególnie warto skorzystać z PPK, które wystartuje już w lipcu. Jego zaletą jest to, że oprócz naszych wpłat, będą tam trafiać również składki od pracodawcy i od państwa. Dobrym sposobem na poprawę sytuacji na starość jest też dalsza praca po przekroczeniu wieku emerytalnego. Dzięki temu wydłuża się okres oszczędzania, więc zbierzemy większą kwotę. Powoduje to również, że dostaniemy wyższą emeryturę z ZUS, a więc mniej musimy dołożyć z oszczędności. Dla przykładu, gdyby kobieta w wieku 30 lat pracowała nie do 60, a do 65 roku życia, to zamiast 38% dochodu powinna odkładać ok. 22%. Oprócz oszczędzania warto więc również rozważyć dłuższą pracę, o ile oczywiście zdrowie nam na to pozwoli.
Nie ma co liczyć na emeryturę pod palmami?
Wspomnieliśmy już o zaletach PPK, ale musimy ostrzec, że ten program nie zapewni nam tego, że będziemy mieli emeryturę taką jak pensję. Podstawowa składka wyniesie 2% z pensji oszczędzającego. Do tego 1,5% dopłaci pracodawca i 240 zł rocznie państwo. Łącznie, będzie tam odkładane ok. 5% wynagrodzenia netto. Dla przykładu kobieta, która zacznie korzystać z PPK w wieku 30 lat, do 60 roku życia zgromadzi tam kwotę pokrywającą tylko 14% tego ile potrzebuje, żeby zapewnić sobie emeryturę taką jak pensję. Mężczyzna potrzebuje znacznie mniej oszczędności, bo na emeryturze jest znacznie krócej, poza tym o 5 lat dłużej będzie dokonywał wpłat do PPK. Jeśli ma 30 lat, to w PPK zgromadzi 37% kwoty, która jest potrzebna, żeby mieć emeryturę taką jak pensję. Jeśli chcemy mieć emeryturę taka jak pensję, to powinniśmy wpłacać do PPK również składki dodatkowe oraz oszczędzać poza PPK.
Jak to zostało policzone?
Założyliśmy, że nasza pensja będzie rosła co roku o 2,8%. Przyjęliśmy również, że przechodzimy na emeryturę od razu, gdy będzie to tylko możliwe, czyli kobieta zaraz po ukończeniu 60 lat, a mężczyzna 65 lat. Założona długość życia to 75 dla mężczyzn i 82 dla kobiet. Przyjęliśmy, że oszczędności generują odsetki w wysokości 3,5% w skali roku. Wyliczenia zakładają, że nie posiadamy jeszcze żadnych oszczędności na emeryturę, poza składkami w ZUS i OFE. Przyjęliśmy również, że emerytura z ZUS i OFE pokryje 40% ostatniego wynagrodzenia i że emerytura ma rosnąć o 2,8% rocznie.