4. Forum Akademicko-Gospodarcze: jest potrzebna powszechna edukacja klimatyczna
Sesję moderował Wojciech Hann, Prezes Zarządu Banku Ochrony Środowiska, Przewodniczący Rady Uczelni Uniwersytetu Wrocławskiego.
We wstępie do dyskusji przypomniał ustalenia Klubu Rzymskiego, który zapoczątkował wieloletnią debatę o tym czy paradygmat nieograniczonego wzrostu gospodarczego jest do utrzymania przy kurczeniu się zasobów świata.
Stwierdził, że w obecnych czasach widać wyraźnie, że ten paradygmat wzrostu musi być zmodyfikowany ze względu na zachodzące zmiany klimatyczne.
Koszty środowiskowe należy doliczać do kosztów produkcji
Maria Andrzejewska, Dyrektor Generalna Centrum UNEP/GRID – Warszawa, które realizuje w Polsce misję Programu Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska działając na rzecz zrównoważonego rozwoju, mówiła o programie Climate Leadership. Celem programu jest budowa społeczności liderów realnej zmiany w biznesie na rzecz przeciwdziałania nieodwracalnym zmianom zachodzącym na planecie, czego wyrazem jest kryzys klimatyczny.
Program wspiera działania podejmowane przez firmy w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Przedstawicielka Centrum UNEP/GRID – Warszawa w swoim wystąpieniu zwróciła między innymi uwagę na fakt, że rośnie liczba ludności na świecie i w konsekwencji rośnie zapotrzebowanie na żywność.
Rolnictwo, a więc hodowla zwierząt i uprawy mają ogromny wpływ na klimat. Jak zauważyła za 35 % emisji gazów cieplarnianych odpowiada właśnie rolnictwo.
Już wkrótce rolnicy będą musieli podawać informacje o śladzie węglowym w ich produkcji i w konsekwencji będą musieli zmniejszać emisyjność swoich gospodarstw.
Jej zdaniem należy koszty środowiskowe doliczać do kosztów produkcji. To spowoduje wzrost cen, w tym przypadku żywności.
Zwróciła uwagę, że pasza dla zwierząt wymaga prowadzenia upraw. To oznacza często wycinkę lasów, większe zużycie wody. Dlatego konieczna jest wycena w produkcji kosztów korzystania ze środowiska.
Podkreśliła znaczenie edukacji klimatycznej, która powinna być prowadzona już od szkoły podstawowej. Jej zdaniem najważniejsze jest chronienie i odtwarzanie ekosystemu.
Ślad węglowy i ślad wodny
Przekop Mierzi Wiślanej i budowa muru na granicy z Białorusią to są z punktu widzenia przyrodniczego bardzo szkodliwe przedsięwzięcia – mówił Wojciech Falkowski, Prezes Zarządu Ecol-Group Sp. z o.o., Członek Rady Uczelni – Politechnika Gdańska.
Przedstawiając swoją działalność powiedział, że jego firma zajmuje się gospodarką wodną.
Przypomniał, że ostatni raport Międzyrządowego Zespołu do spraw Zmian Klimatu IPCC pokazuje, że tempo ocieplania się naszej planety przyśpiesza.
Jak stwierdził biznes odpowiada za emisję 70 % gazów cieplarnianych i za 70% zużycia wody.
Mówił, że w Polsce pojawiają się ekstremalne zjawiska, takie jak trąby powietrzne, burze piaskowe, powodzie. Tych zjawisk w takim natężeniu nigdy w naszym kraju nie było.
Przypomniał wypowiedź prezesa NBP Adama Glapińskiego, który stwierdził, że realizacja celów klimatycznych będzie nas za dużo kosztować, że oznacza ona utratę konkurencyjności polskiej gospodarki i wzrost cen energii dla obywateli.
Wojciech Falkowski nie zgadza się z tą opinią.
W dalszej części swojego wystąpienia mówił o programie retencji NCBR dotyczącym wykorzystania do celów domowych systemów magazynowania i oczyszczania deszczówki.
Bez Krajowego Planu Odbudowy, bez innych środków unijnych nie przeprowadzimy transformacji energetycznej i wodnej
Wspomniał o tworzonej mapie retencji, która ma pokazać jak należy zarządzać wodą w Polsce.
Tak jak mierzony jest ślad węglowy, tak powinien być mierzony ślad wodny. W ten sposób można się przekonać ile wody zużywa się do produkcji konkretnego produktu, ile zużywa jej dany przemysł czy konsument.
Tego typu obserwacje pozwolą na realizacje różnych strategii, na podejmowanie właściwych kroków w celu ograniczenia nadmiernego zużycia wody.
Jak zauważył bez Krajowego Planu Odbudowy, bez innych środków unijnych nie przeprowadzimy transformacji energetycznej i wodnej.
Wspomniał o najnowszym programie BGK „3 W”, czyli woda, wodór i węgiel. Program, ten zdaniem banku, odpowiednio wykorzystując wymienione zasoby, zmieni polską gospodarkę w bardziej innowacyjną i konkurencyjną.
Tymczasem prelegent powiedział, że w tym programie jedno W zamieniłby na A, czyli na atom.
Tak jak inni uczestnicy panelu podkreślał znaczenie edukacji klimatycznej.
Czego konsumenci nie powinni już robić?
Adam Kostrzewa, Prezes Zarządu Akces NCBR Sp. z o.o., przedstawił cele działania spółki, którą kieruje. Jak powiedział chodzi o praktyczną komercjalizację rozwiązań naukowych.
Spółka pełni rolę ogniwa pomagającego wprowadzać osiągnięcia naukowe w firmach komercyjnych, wspiera działania o podwyższonym ryzyku biznesowym.
Panelista także widzi potrzebę edukacji klimatycznej. Jego zdaniem konsumenci powinni wiedzieć czego już nie należy robić. Uważa, że powinno się zmienić wiele nawyków konsumenckich, m.in. dotyczących korzystania z energii czy używania plastiku.
– Widać już zwiększone zainteresowanie firm zrównoważoną transformacją – mówiła Jolanta Okońska-Kubica, Dyrektor Operacyjny Envipol, Przewodnicząca GR KIS 7 Gospodarka Obiegu Zamkniętego – Ministerstwo Rozwoju i Technologii.
Jak stwierdziła jest wiele powodów, dla których firmy są zainteresowane taką transformacją. Na przykład firmy chcą się wyróżnić na rynku.
W przypadku przedsiębiorstw międzynarodowych są to decyzje central zagranicznych, które z kolei wynikają z presji klientów tych koncernów. Klienci oczekują od nich zachowania proekologicznego.
Kolejnym powodem są rosnące koszty wynikające z pojawiających się opłat za korzystanie z zasobów środowiska.
W jej opinii wkrótce wystąpi efekt kuli śniegowej. Coraz więcej firm będzie prowadziło zrównoważony biznes co będzie wynikiem transformacji jaką przejdą ich dostawcy.
Jolanta Okońska-Kubica podkreśliła znaczenie prowadzenia edukacji klimatycznej. Jak zauważyła w polskiej gospodarce brakuje klimatologów. Są potrzebni specjaliści np. od ochrony zasobów, czy od obiegu zamkniętego.
Pozytywne skutki polityki klimatycznej
Dr hab. Piotr Wachowiak, prof. SGH, Rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie na wstępie swojego wystąpienia stwierdził, że edukacja klimatyczna staje się jednym z najważniejszych tematów na każdej uczelni.
Jak powiedział na początku lutego Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie i Uniwersytet Wrocławski powołały konsorcjum, którego celem jest uruchomienie studiów podyplomowych MAK czyli Międzyuczelnianej Akademii Klimatu.
Inicjatywa łączy uczelnię techniczną, ekonomiczną i humanistyczną, tym samym zapewniając zintegrowane i wszechstronne podejście do realizowanych treści i projektów, co jest szczególnie istotne w przypadku działań na rzecz ochrony klimatu.
Należy pokazywać nie tylko zagrożenia klimatyczne, ale także pozytywne skutki polityki klimatycznej, korzyści jakie przyniesie
Przedstawiciel SGH, tak jak inni uczestnicy panelu, uznaje wagę edukacji klimatycznej. Uważa, że wszyscy muszą rozumieć, że jest kryzys klimatyczny.
Jego zdaniem potrzebna jest rzetelna i obiektywna informacja. Należy pokazywać nie tylko zagrożenia klimatyczne, ale także pozytywne skutki polityki klimatycznej, korzyści jakie przyniesie.
Na polu walki ze zmianami klimatycznymi Polska nie ma zbyt wielu sukcesów, mówił dr Grzegorz Wiśniewski, Prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej, który już od 35 lat pracuje w branży związanej z ochroną klimatu.
Wyjątkiem jest energetyka słoneczna. Tu udało się w Polsce pobudzić rynek produkcji urządzeń fotowoltaicznych. Pojawił się program Prosument, w końcu sukces osiągnęła prosumencka fotowoltaika. Do promocji fotowoltaiki włączyło się państwo.
Teraz Polska jest trzecim rynkiem w Europie pod względem budowy urządzeń fotowoltaicznych. Jest dwudziesta na świecie pod względem wielkości zainstalowanej mocy.
Prowadzona w Polsce propaganda dotycząca polityki energetycznej jest kłamliwa
Sukces może być jeszcze większy jeśli zostaną rozwiązane problemy związane z siecią energetyczną.
Grzegorz Wiśniewski uznaje za przełomowy program zamówień przedkomercyjnych NCBR. Podkreślił znaczenie programów zajmujących się magazynowaniem ciepła.
Jak zauważył należy wykorzystywać politykę klimatyczno-energetyczną Unii Europejskiej, a nie walczyć z nią. Stwierdził, że musimy zrewidować polską politykę energetyczną.
Uznał, że prowadzona w Polsce propaganda dotycząca polityki energetycznej jest kłamliwa. Ataki na OZE są szkodliwe. Jego zdaniem tego typu informacji nie powinno się wprowadzać do obiegu publicznego.
Uważa, że należy poprawiać edukację klimatyczną już od szkoły podstawowej. Mówiąc o edukacji wyższego szczebla zauważył, że nie mamy właściwie klimatologów.
O klimacie należy rozmawiać na bazie faktów. W tej chwili tematem są koszty transformacji. Tymczasem nie mówimy o korzyściach z powstrzymania lub odwrócenia zmian klimatycznych, a powinniśmy.
Nauka, biznes, samorząd
Dr hab. Krzysztof Zamasz, prof. PŚ, Dyrektor Handlowy Grupy Veolia w Polsce, Wydział Organizacji i Zarządzania Politechniki Śląskiej przypomniał wypowiedź Jerzego Buzka o tzw. złotym trójkącie, który obejmuje naukę, samorząd i biznes.
Właśnie Veolia funkcjonuje w takim trójkącie współpracując nie tylko z największymi miastami.
Firma działa na całym świecie zajmując się gospodarką wodną, odpadami, energetyką.
W Polsce Veolia buduje zakład utylizacji odpadów. Instalacja utylizując odpady będzie jednocześnie produkować ciepło dla Łodzi, jak również energię elektryczną.
Zdaniem Krzysztofa Zamasza w polityce klimatycznej warto zaczynać od tzw. małych tematów, które potem przyniosą efekt kuli śnieżnej. Wskazał na programy odzyskiwania ciepła w gospodarce komunalnej i w przemyśle.
Podał przykład odzyskiwania ciepła od serwerowni. Mówił o znaczeniu magazynowania ciepła i zarządzania nim.
Odnosząc się do edukacji klimatycznej wspomniał o projekcie realizowanym w wspólnie z m.st Warszawą. W pięćdziesięciu miejskich przedszkolach zostało zainstalowanych łącznie sto zbiorników zewnętrznych do łapania deszczówki. W ten sposób najmłodsi Polacy są uczeni oszczędzania wody.
Podsumowując panel Krzysztof Pietraszkiewicz prezes ZBP i Polskiego Forum Akademicko – Gospodarczego stwierdził, że zrozumienie konieczności prowadzenia walki o przetrwanie wymaga szeregu zmian w wielu sferach. Z dyskusji wynika, że muszą pojawić się kompetentni ludzie, którzy powinni o tym mówić pozostałej części społeczeństwa.