Wysoka emerytura dla samozatrudnionego, jak to zrobić?

Wysoka emerytura dla samozatrudnionego, jak to zrobić?
Fot. stock.adobe.com/Andrey Popov
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
1431 złotych i 48 groszy - takie składki do ZUS najczęściej odprowadzają obecnie osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą. Składka emerytalna wynosi w tym 612 złotych i 19 groszy - pisze Marta Szewska zastanawiając się jak osoby samozatrudnione mogą zbudować sobie pewną przyszłość emerytalną.

Chociaż przedsiębiorcy mogą zadeklarować wyższe składki, to 99% z nich tego nie robi i odprowadza składki od możliwie najniższej podstawy ich wymiaru – mówi Antoni Kolek prezes Instytutu Emerytalnego.

Emerytury nie mogą być wcześniejsze i wyższe

To ma jednak swoje konsekwencje, bo wysokość wypłacanego w przyszłości świadczenia emerytalnego jest pochodną odprowadzonych do systemu środków, a ubezpieczony dostanie tylko tyle, ile wpłacił.

Jeśli zatem przedsiębiorcy odkładają do ZUS składki w najniższej wysokości, to po 30 latach pracy dostaną świadczenie na poziomie nieznacznie przekraczającym poziom najniższej emerytury.

Osoba płacąca najwyższą składkę – 2,5 tysiąca, otrzyma 7,5 tysiąca

W uproszczeniu można przyjąć, że przedsiębiorca płacący składki do ZUS przez 45 lat i pobierający emeryturę przez 15 lat, dostanie emeryturę 3 razy wyższą od składek.

Osoba płacąca najniższą składkę, czyli około 600 złotych – dostanie emeryturę w wysokości 1800. Osoba płacąca najwyższą składkę – 2,5 tysiąca, otrzyma 7,5 tysiąca – wyjaśnia Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.

W wypadku opłacania składek przez 40 lat i pobierania emerytury przez 20 lat, emerytura będzie 2 razy wyższa od składki, czyli przy składce 600 złotych wyniesie 1200, a przy składce 2,5 tysiąca – 5 tysięcy złotych.

Emerytury mogą być późniejsze i wyższe, lub wcześniejsze i niższe, ale nie mogą być wcześniejsze i wyższe – podkreśla ekspert. 

Dodatkowe zalety oszczędzania na emeryturę w ZUS

Składki zapisywane na indywidualnych kontach emerytalnych w ZUS są waloryzowane o inflację i realny wzrost płac w gospodarce, dzięki czemu ich siła nabywcza jest zachowana, a kiedy rosną wynagrodzenia i zatrudnienie, to i siła nabywcza składek rośnie.

Co do zasady jednak, przedsiębiorca dostanie na emeryturze tylko tyle, ile wpłacił w czasie aktywności zawodowej.

Dlatego problem wysokości świadczeń samozatrudnionych często jest wskazywany jako ważne wyzwanie systemu emerytalnego – dodaje Antoni Kolek. Tu jednak należy mieć na uwadze duże dysproporcje, bo w tej grupie może się znaleźć zarówno taksówkarz, jak i właściciel korporacji taksówkarskiej.  

PPK nie dla samozatrudnionych, ale…

Co ważne, ustawodawca nie uwzględnił samozatrudnionych przy Pracowniczych Planach Kapitałowych, które są dostępne tylko dla osób zatrudnionych.

W ramach rekompensaty osobom samozatrudnionym przyznano wyższy limit oszczędzania na IKZE, a suma odprowadzonych na IKZE środków nie może przekroczyć w roku kalendarzowym 1,8-krotnosci przeciętnego wynagrodzenia.

W praktyce oznacza to, że zamiast odprowadzić do IKZE w skali roku około 6 tysięcy 200 złotych, czyli 1,2-krotności średniego wynagrodzenia w gospodarce i odliczyć 2 tysiące złotych od podatku dochodowego, w 2021 roku przedsiębiorca będzie mógł odprowadzić nawet 9 tysięcy i odliczyć od podatku około 3 tysięcy złotych – mówi prezes Instytutu Emerytalnego.

Tu trzeba jednak zaznaczyć, że jeśli chodzi o IKZE wypłata środków dokonywana jest po 65 roku życia, w zależności od woli oszczędzającego jednorazowo lub w ratach.

Dodatkowo jeśli wpłaty na IKZE zostały dokonane w trakcie przynajmniej 5 lat podatkowych, wypłata środków zostanie zwolniona z podatku od zysków kapitałowych (tzw. podatek Belki) i będzie podlegać jedynie ryczałtowemu opodatkowaniu stawką 10%.

Źródło: aleBank.pl