Wyniki banków w 2023 i 2024 roku pod presją czerwcowego wyroku TSUE  w kwestii kredytów frankowych

Wyniki banków w 2023 i 2024 roku pod presją czerwcowego wyroku TSUE  w kwestii kredytów frankowych
Paweł Preuss, fot. EY
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Kredyty frankowe będą w Polsce istotnym zagadnieniem jeszcze przez wiele lat, same konsekwencje czerwcowych wyroków TSUE będą miały wpływ na wyniki banków w 2023 i 2024 roku - ocenia Paweł Preuss, partner EY w rozmowie z PAP Biznes.

„Utrzymujący się napływ nowych pozwów sądowych, zmieniające się orzecznictwo, pojawiające się nowe elementy prawne w sporach pomiędzy kredytobiorcami frankowymi a bankami oraz wolne orzekanie sądów w tych sprawach sprawiają, że tym tematem będziemy zajmować się w Polsce jeszcze wiele lat” – powiedział Paweł Preuss, partner EY, Lider Rynków Finansowych w Polsce.

Konsekwencje wyroków TSUE ws. kredytów frankowych dla sektora bankowego

W wynikach II kwartału banki zaczęły uwzględniać konsekwencje czerwcowych ’23 wyroków TSUE, które były negatywne dla sektora bankowego.

TSUE uznał, że prawo UE stoi na przeszkodzie, aby banki mogły się domagać dodatkowych roszczeń po unieważnieniu umowy kredytu CHF. Tymczasem banki do tej pory z reguły zakładały pewne prawdopodobieństwo odzyskania kosztu kapitału.

„Banki będą uwzględniały konsekwencje czerwcowych wyroków TSUE przez kilka kwartałów, prawdopodobnie przez najbliższe 1-1,5 roku, co spowoduje, że będą one miały wpływ na wyniki banków w obecnym i przyszłym roku finansowym” – powiedział Paweł Preuss.

„Tyle czasu może wymagać odzwierciedlenie w modelach banków zmian zachowań kredytobiorców frankowych wynikających z nowych rozstrzygnięć TSUE oraz rozpowszechnienia ugód, oferowanych coraz szerzej i przez większą liczbę banków” – dodał.

Ocenił, że większość banków wyzerowała prawdopodobieństwo odzyskania kosztu kapitału przy aktualizacji modeli rezerw prawnych na koniec czerwca 2023 roku.

„Banki analizują obecnie kwestie rekompensat dla klientów i możliwość zawieszenia spłat. Ich odzwierciedlenie w modelach i poziomie rezerw wymaga zebrania większej liczby informacji i będzie przedmiotem potencjalnej aktualizacji w następnych kwartałach. Oczywiście, o ile te kwestie okażą się istotne i klienci banków będą skutecznie przed sądami dochodzić tych roszczeń” – powiedział Paweł Preuss.

Czytaj także: Wiceprezes ZBP: rezerwy banków na CHF w 2023-25 mogą wynieść 42 mld zł; luka w kapitałach własnych wyniesie do 51,5 mld zł

Pogarsza się jakość portfela kredytów frankowych

Z danych KNF wynika, że pogarsza się jakość portfela kredytów mieszkaniowych w CHF. Udział należności z utratą wartości w portfelu kredytów mieszkaniowych w CHF dla gospodarstw domowych w maju wzrósł już do ponad 9 proc.

Paweł Preuss zwrócił uwagę, że klienci kredytów CHF coraz częściej wstrzymują się z obsługą zobowiązań w efekcie spraw sądowych z bankami.

Czytaj także: Rośnie liczba ugód banków z frankowiczami

Ekspert zwrócił uwagę, że w trakcie ostatniego ponad 1,5 roku wyniki odsetkowe banków były napędzane przez szybko rosnące stopy procentowe. Jego zdaniem wyniki odsetkowe powinny pozostać na wysokich poziomach przez wiele kolejnych kwartałów.

„Po ostatnich zapowiedziach przedstawicieli RPP należy spodziewać się stopniowych obniżek stóp procentowych. Nasi ekonomiści spodziewają się jednak, że ten proces zajmie wiele kwartałów, a powrotu do celu inflacyjnego powinniśmy się spodziewać najwcześniej w 2025 roku” – powiedział Preuss.

Czytaj także: Sektor bankowy w Polsce stosunkowo stabilny pomimo problemów z kredytami walutowymi

Źródło: BANK.pl