Wątpliwości wokół planów likwidacji Biura Rzecznika Finansowego
Rzecznik Finansowy to instytucja, która przejęła kompetencje Rzecznika Ubezpieczonych i dodatkowo zajęła się ochroną klientów pozostałych instytucji finansowych (m.in. banków, SKOK-ów oraz pożyczkodawców).
W ostatnim czasie wspomniany urząd aktywnie działał na rzecz klientów firm ubezpieczeniowych i osób poszkodowanych w wypadkach.
Przykład stanowią raporty na temat naruszeń praw konsumentów oraz wnioski do Sądu Najwyższego o podjęcie ważnych uchwał.
Właśnie dlatego wiele osób związanych z rynkiem ubezpieczeniowym wyraziło zdziwienie po doniesieniach krajowych mediów mówiących o tym, że Rzecznik Finansowy niebawem może zaprzestać działalności.
Eksperci porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl postanowili wyjaśnić, dlaczego rząd rozważa likwidację tej instytucji państwowej. Warto również wytłumaczyć, jak zmieniłaby się ochrona klientów firm ubezpieczeniowych i osób poszkodowanych po wprowadzeniu takiego pomysłu.
Rząd chce, aby ochrona konsumenta była scentralizowana
Pomysł likwidacji urzędu Rzecznika Finansowego jest dość zaskakujący, ponieważ tę instytucję utworzono zaledwie 5 lat temu (ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 r. o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym).
Doniesienia Dziennika Gazety Prawnej sugerują, że projekt ustawy zakładającej likwidację Rzecznika Finansowego i przeniesienie jego kompetencji do UOKIK ma poparcie premiera i przeszedł już konsultacje wewnętrzne w rządzie. Wiele wskazuje na to, że opisywane zmiany wejdą w życie od 2021 roku.
‒ Co ciekawe, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zaprzeczył, że plan przejęcia kompetencji Rzecznika Finansowego cieszy się jego poparciem.
Taka sytuacja potwierdza, że zmiana instytucji opiekującej się klientami ubezpieczycieli i osobami poszkodowanymi jest coraz bardziej prawdopodobna ‒ mówi Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Czytaj także: Wcześniejsza spłata kredytu konsumenckiego: stanowisko Rzecznika Finansowego
Jednym z argumentów na rzecz likwidacji Rzecznika Finansowego będzie zapewne chęć wzmocnienia i ujednolicenia systemu ochrony konsumentów.
Nie jest on przejrzysty i dlatego wielu konsumentów może błędnie zwracać się do UOKiK z prośbami o interwencje dotyczące ich konkretnej sprawy.
Tymczasem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest zainteresowany przede wszystkim przypadkami zbiorowych naruszeń interesów konsumentów.
Czytaj także: UOKiK jest gotowy na przejęcie kompetencji Rzecznika Finansowego
‒ Zwolennicy rządowego planu zmian argumentują również, że dalsze wzmacnianie Rzecznika Finansowego i rozszerzanie zakresu jego działalności mogłoby skutkować sporami kompetencyjnymi z UOKIK oraz z KNF ‒ wyjaśnia Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Przyczyną może być również optymalizacja kosztów
Nie można wykluczyć, że planowane przez rząd zmiany mają pewien podtekst finansowy. Wydaje się to prawdopodobne, zważywszy na aktualną sytuację budżetu państwa.
Już od pewnego czasu wiadomo, że rząd będzie szukał oszczędności między innymi poprzez obniżanie kosztów funkcjonowania administracji państwowej.
W tym kontekście warto nadmienić, że obecne koszty działania Rzecznika Finansowego stanowią około jedną piątą wydatków budżetowych, jakie generuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
‒ Przejęcie przez UOKiK kompetencji związanych z ochroną pojedynczych klientów sektora finansowego może skutkować pewnymi oszczędnościami budżetowymi ‒ komentuje Paweł Kuczyński.
Czytaj także: Rzecznik Finansowy pozwał Bank Handlowy i Santander Bank Polska
Jak Rzecznik Finansowy komentuje planowane zmiany?
W ramach odpowiedzi na medialne doniesienia Biuro Rzecznika Finansowego podkreśliło, że projekt ustawy wprowadzającej opisywane zmiany nie został jeszcze przesłany przez rząd. Właśnie dlatego niemożliwe jest szersze skomentowanie przez Rzecznika Finansowego propozycji dotyczących ochrony konsumentów.
Czytaj także: Oświadczenie Biura Rzecznika Finansowego w sprawie doniesień medialnych o likwidacji urzędu
Komunikat Biura Rzecznika Finansowego zwraca jednak również uwagę na szeroką skalę działalności tej instytucji. Przedstawiciele RF podkreślają, że zakres zapewnianej ochrony obejmuje choćby również przedsiębiorców.
‒ Rodzi się pytanie, czy takie osoby ze względu na „nie-konsumencki” charakter kupowanych produktów finansowych będą mogły skorzystać ze wsparcia UOKiK po rozszerzeniu kompetencji tej instytucji o pomoc pojedynczym klientom branży finansowej ‒ zaznacza Andrzej Prajsnar.
Jakie wątpliwości ma Rzecznik Praw Obywatelskich?
Na ewentualne problemy związane z planowanymi zmianami zwrócił też niedawno uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich. W swoim liście skierowanym do premiera wyraził obawę, że połączenie Rzecznika Finansowego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów może pogorszyć stopień ochrony klientów instytucji finansowych.
‒ Gdy będziemy już znali wszystkie szczegóły planowanych zmian, to okaże się, czy takie obawy Rzecznika Praw Obywatelskich są rzeczywiście uzasadnione ‒ podsumowuje Paweł Kuczyński.
Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl