Underbanked: nowa grupa wykluczonych ekonomicznie szansą dla fintechów?

Underbanked: nowa grupa wykluczonych ekonomicznie szansą dla fintechów?
Fot. stock.adobe.com/Rawpixel.com
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Powstała nowa grupa wykluczonych ekonomicznie, tzw. underbanked - osób nie mogących pozwolić sobie na podstawowe produkty bankowe jak konta oszczędnościowe czy kredyty. Jest to kolejna grupa docelowa dla fintechów, których atutem jest w tym przypadku minimalizacja kosztów, bez równoczesnego ograniczania wsparcia technologicznego.

Według różnych szacunków, osób o statusie #underbanked jest od 2 do 3 miliardów na świecie #banki #fintechy

Według różnych szacunków, osób o statusie underbanked jest od 2 do 3 miliardów na świecie. Banki nie obsługują tej grupy ze względu na wysokie koszty oraz ryzyko, którego nie opłaca się im ponosić. To otwiera nowy obszar dla przedsiębiorstw oferujących mikropożyczki bez historii kredytowej, bezpłatne konta bankowe czy inne niskokosztowe lub bezkosztowe usługi.

– Underbanked są dużą szansą dla gałęzi fintech. To liczna grupa osób niezagospodarowanych przez instytucje bankowe, których potrzeby finansowe są przecież tak samo realne jak wśród pozostałych grup – komentuje Krzysztof Przybysz, CEO LOANDO Group. – Przedsiębiorstwa fintechowe doskonale tym potrzebom odpowiadają, ze względu na proponowane, niskie ceny swoich usług, szeroką ich dostępność oraz multiplatformowość – dodaje.

Czytaj także: Rewolucja na rynku finansowym: wkrótce ceny produktów spadną?

Mobile jednym ze sprzymierzeńców

Lepsze dotarcie do underbanked jest możliwe również dzięki coraz szerszemu zastosowaniu urządzeń mobilnych. Według raportu IAB z 2018 roku, korzystało z nich 88 proc. Polaków. To wzrost aż o 55 proc. w stosunku do roku 2012.

– Duża część z wykluczonych ekonomicznie korzysta lub będzie korzystała z urządzeń mobilnych w celu zaciągnięcia pożyczki czy obsłużenia swojego konta online. Coraz bardziej powszechne użycie smartfonów czy tabletów z dostępem do internetu otwiera furtkę dla fintechów oraz ich oferty – komentuje Krzysztof Przybysz.

Czytaj także: Polacy są gotowi udostępnić dane logowania do banku za korzyści przy dokonywaniu płatności >>>

Lendtechy wpisują się w trend

Z gry nie wypadają fintechy zajmujące się pożyczaniem online. Według danych LOANDO Group, w sierpniu 2019, ponad 21 tys. osób zaciągnęło zobowiązania za pomocą platform pożyczkowych należących do Grupy.

Na korzyść przedsiębiorstw tego typu działa fakt, że w 2018 roku aż 84 proc. polskich gospodarstw domowych miało dostęp do internetu, co oznacza, że oferta fintechów pożyczkowych jest teoretycznie dostępna dla przytłaczającej większości Polaków.

– Wielu z nas nie posiada zdolności kredytowej pozwalającej pobrać wyższych sum. Oferty banków leżą poza naszymi możliwościami. Czasem potrzebujemy nawet bardzo małego zastrzyku gotówki rzędu kilkuset złotych. Możemy wtedy skorzystać z lendtechów oferujących mniejsze kwoty na krótszy czas, bez wymogu posiadania historii kredytowej – komentuje Krzysztof Przybysz.