Transformacja cyfrowa polskiego biznesu w 2019 roku. Dzięki PSD2 czeka nas rewolucja w bankach
TREND NR. 1: Speech to text, text to speech, czyli voiceboty przed chatbotami
Wraz z coraz bardziej dynamicznym rozwojem asystentów głosowych, czyli voicebotów, takich jak Siri, Alexa, czy Google Now, który niedługo ma być dostępny w pełni po polsku, użytkownicy będą się oswajać z rozmawianiem z botem. Oczekiwania względem takiej rozmowy staną się coraz większe – chcielibyśmy, żeby była ona jak najbardziej naturalna, prowadzona jak z żywym człowiekiem. Dla firm to kolejny etap rozwoju, po automatyzacji tekstowej. Do tej pory na swoich stronach internetowych lub komunikatorach na Facebooku wykorzystywały bowiem głównie mniej zaawansowane technologicznie chatboty. Żeby zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku i być postrzeganym jako innowacyjny biznes, firmy muszą coraz intensywniej oferować nowe rozwiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję i rozwiązania NLP. Pozwala im to zoptymalizować przede wszystkim koszty call-center i jeszcze bardziej usprawnia pracę w działach obsługi klienta. Pierwszym dobrym przykładem na polskim rynku jest tu asystent głosowy Milla w aplikacji mobilnej Banku Millenium uruchomiony w grudniu 2018r. Pozwala odpytać o saldo, historię rachunku czy zlecić przelew.
TREND NR 2: Open banking dzięki PSD2, czyli Twoje finanse nie do poznania
Unija dyrektywa PSD2, która ostatecznie weszła w życie w końcówce minionego roku otwiera rynek usług bankowych. Płatności będą mogły prowadzić już nie tylko banki, lecz także instytucje finansowe i fintechy. Dyrektywa wprowadza nową kategorię niezależnych usługodawców określaną jako TPP, czyli Third Party Provider. W Polsce reprezentować je będą MIP-y, czyli małe instytucje płatnicze, poprzez które łatwiej będzie stać się pośrednikiem w dokonywaniu płatności np. w e-commerce. Usługi AIS (informacje o rachunku) i PIS (inicjowanie płatności), które wszystkie banki będą musiały udostępnić w ramach ujednoliconego PolishAPI pozwolą firmom i fintechom zintegrować się z bankami. Dla klientów oznacza to sprawniejsze zarządzanie finansami niezależnie od tego, gdzie posiadają oni rachunek. Banki będą sukcesywnie udostępniać interfejsy programowania aplikacji (API) w ramach swoich sandbox’ów od marca 2019 roku.
TREND NR 3: Egzamin praktyczny z cyfrowej transformacji
Cyfrowa transformacja w polskich firmach, choć nie jest tematem nowym, dopiero teraz zaczyna nabierać prawdziwego rozpędu. Przedsiębiostrwa zrozumiały już, że muszą ewoluować, by nadążyć za zmieniającym się rynkiem. Wprowadziły cyfrowe warianty modeli biznesowych i już na nich zarabiają. Wciąż uczą się jednak w jaki sposób gromadzić jak największe ilości danych na każdym etapie swojej działalności. Takie dane o procesach, klientach czy produktach mogą być twórczo wykorzystane chociażby dzięki systemom Big Data, sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowemu. Systemy eksperckie korzystające z tych narzędzi będą w coraz większym stopniu wyręczały więc pracowników w liczbie zadań i decyzji do podjęcia.
TREND NR. 4: Postaw na user experience i product design albo giń
Widać wyraźnie, że jakość aplikacji oferowanych przez dostawców oprogramowania stale rośnie. Użytkownicy, zwłaszcza urządzeń mobilnych, są już przyzwyczajeni do ładnych, prostych w obsłudze i niewymagających instrukcji programów. Dlatego przyjazność aplikacji dla konsumenta jest coraz ważniejszym elementem w obszarze product design. To obecnie jedna z kluczowych cech budujących przewagę konkurencyjną dostawców. Cecha ta jest także coraz bardziej pożądana w systemach wewnętrznych firm, z których pracownicy muszą na co dzień korzystać. Warsztaty, testy A/B czy prototypowanie to tylko niektóre z narzędzi, dzięki którym znacząco można podnieść jakość i użyteczność aplikacji tak, by spełniały oczkiewania użytkowników.
TREND NR. 5: Nie ma odwrotu od agile
Programiści jako pierwsi zaproponowali i wypromowali metodyki zwinne agile (najczęściej Scrum), jako sposób pracy w projektach IT. Ciężko już ich dzisiaj zachęcić do innej metody pracy. Zarówno dostawcy, jak i odbiorcy oprogramowania muszą więc być przygotowani na nowy sposób realizacji projektów, powoli odchodząc od dotychczasowych modeli współpracy, utartych wzorców i wzajemnych oczekiwań. Model pracy w agile nie jest już wyłącznie domeną start-upów – staje się powoli udziałem także większych firm, które w całości muszą stać się bardziej zwinne. Bardzo trudno bowiem realizować projekt w sposób elatyczny, gdy reszta organizacji nie nadąża za takim sposobem pracy. Podsumowując, w świecie, który bardzo przyspieszył nie tylko działy IT, ale całe firmy muszą się stać bardziej zwinne, by szybciej reagować na zmieniającą się sytuację rynkową I ewolucję oczekiwań klientów.
Źródło: ITMAGINATION