Polska w czołówce państw z niskim bezrobociem
Niskie wskaźniki bezrobocia dla krajów sąsiadujących z Polską (Czechy i Niemcy) oznaczają, że duże zapotrzebowanie na pracę utrzymuje się w całym regionie.
Niskie wskaźniki bezrobocia dla krajów sąsiadujących z Polską (Czechy i Niemcy) oznaczają, że duże zapotrzebowanie na pracę utrzymuje się w całym regionie.
W statystykach bezrobotnych systematycznie zmniejsza się udział osób długotrwale bezrobotnych, spada również przeciętny czas poszukiwania pracy.
Spada tempo wzrostu wynagrodzeń w firmach. Rok wcześniej w okresie pierwszych czterech miesięcy roku płace wzrosły o 7,2%, w tym roku o 6,9%.
Najlepsze dla pracowników miesiące wzrostu wynagrodzeń mamy już za sobą. Realne wzrosty będą niższe z powodu mniejszych podwyżek i większej inflacji.
W Polsce na 1 000 osób pracujących mamy 853 osoby nieaktywne zawodowo. Mamy jedną z najniższych w Europie stopę aktywności zawodowej, a przykre skutki tego odczuwamy przechodząc na emeryturę. Efekty 500+ są tu negatywne.
Jednym z największych obecnie wyzwań dla pracodawców jest pozyskanie i utrzymanie pracowników, szczególnie tych, którzy mają pożądane na rynku pracy kwalifikacje.
Przedsiębiorcy raczej nie będą na większą skalę zatrudniać osób długotrwale bezrobotnych i bez aktualnych kwalifikacji. Nadal brakuje bowiem nowych pomysłów na skuteczną aktywizację.
W Polsce rośnie satysfakcja z wykonywanej pracy – 79% badanych pracowników jest z niej zadowolonych. To rekord w historii badania Monitor Rynku Pracy, realizowanego przez Randstad.
Wzrost liczby pracujących w sektorze przedsiębiorstw jest ograniczony przez niewystarczającą dostępność osób posiadających odpowiednie kwalifikacje.
Aktywizacja bezrobotnych, którzy mimo dużego zapotrzebowania na pracę, mają problemy z pozyskaniem i utrzymaniem zatrudnienia, wymaga bardziej efektywnych i kompleksowych działań ze strony publicznych służb.
Wzrost bezrobocia nie oznacza dla pracodawców końca kłopotów z pozyskaniem pracowników.
Jeśli stopa bezrobocia będzie dalej rosła, można spodziewać się zahamowania wzrostu płac, szczególnie w przypadku osób wykonujących prace proste, które nie wymagają kwalifikacji.
W tym roku możemy spodziewać się osłabienia pozytywnych trendów na rynku pracy, m.in. spowolnienia tempa wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.
W najbliższych miesiącach przedsiębiorcy nie będą już tak znacząco podnosili wynagrodzeń, jak to miało miejsce w ubiegłym roku.
Rekrutacja pracowników jest nie tylko kosztowna i długa, ale też obarczona dużą niepewnością, czy uda się pozyskać pracownika o poszukiwanych kwalifikacjach.
W najbliższych miesiącach okaże się, czy rynek pracy wchodzi w fazę zmniejszenia zapotrzebowania na pracowników, co może pociągnąć za sobą ograniczenie presji na podnoszenie płac i wzrost bezrobocia.
Koszty związane z rekrutacją nowego pracownika są dla pracodawców coraz wyższe. I nie zawsze udaje się znaleźć osobę o odpowiednich kwalifikacjach.
Rynek pracy ma za sobą okres dynamicznego przyspieszenia popytu na pracę i związanego z nim rekordowo dużego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.
Część pracodawców dostrzega możliwość traktowania dodatkowych wpłat na Pracownicze Plany Kapitałowe jako benefitu dla pracowników.
Stopa bezrobocia w październiku br. wyniosła 5,7 proc. i nie zmieniła się w porównaniu z wrześniem – szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Do średnio dwóch miesięcy skrócił się czas poszukiwania pracy. Polacy częściej w ostatnim czasie zmieniali miejsce zatrudnienia – ten odsetek wzrósł do jednej czwartej – wynika z 33 edycji badania Monitor Rynku Pracy realizowanego przez Randstad.
Bezrobocie w sierpniu br. wyniosło 5,8 proc. i było o 0,1 pkt proc. niższe niż w lipcu – szacuje resort rodziny, pracy i polityki społecznej.
Sytuacja na rynku pracy stabilizuje się. Stopa bezrobocia nie będzie już tak szybko spadać, a wynagrodzenia nie będą tak szybko rosnąć. To oznacza, że firmy będą nadal miały kłopoty ze znalezieniem pracowników.
88 proc. badanych Polaków ma nadzieję znaleźć pracę bez komplikacji. 68 proc. ocenia, że znajdzie co najmniej tak dobre warunki, jak dotychczas – wynika z 32. edycji kwartalnego badania Randstad Monitor Rynku Pracy.
W maju stopa bezrobocia wyniosła 6,1 proc., wobec 6,3 proc. w kwietniu – szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Stopa bezrobocia na koniec kwietnia br. wyniosła 6,3 proc, wobec 6,6 proc. w marcu – podał GUS.
Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w kwietniu 4840,44 zł i było wyższe o 7,8 proc. niż rok temu. Zatrudnienie zaś wzrosło o 3,7 proc. w stosunku do kwietnia 2017 roku – podał GUS.
W kwietniu br. stopa bezrobocia wyniosła 6,3 proc., wobec 6,6 proc. w marcu – szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
W marcu br. stopa bezrobocia wyniosła 6,6 proc., wobec 6,8 proc. w lutym – podał GUS
Średnio 2,5 miesiąca zajmuje obecnie Polakom znalezienie nowej pracy – tak wynika analizy Instytutu Badawczego Randstad.