Rząd do 30 listopada obniża podatek od kopalin o ok. 30 proc., koszt dla budżetu to ok. 726 mln zł
Rząd, czasowo do 30 listopada obniża podatek od kopalin o ok. 30 proc., koszt dla budżetu ok. 726 mln zł – podano w ocenie skutków regulacji.
Rząd, czasowo do 30 listopada obniża podatek od kopalin o ok. 30 proc., koszt dla budżetu ok. 726 mln zł – podano w ocenie skutków regulacji.
Rosnące ceny ropy naftowej i gazu nie są impulsem dla inwestycji w te obszary. Powodem jest polityka klimatyczna rządów. Koncerny naftowe obawiają się dalszych restrykcji, co sprawia, że trudno jest ocenić opłacalność inwestycji w poszukiwanie i eksploatację nowych złóż, pisze Witold Gadomski.
Oprócz nowych informacji o produkcji GUS skorygował też dane o produkcji przemysłowej w maju do 29,7 proc. z 29,8 proc. wcześniej.
Wraz z początkiem lipca 2019 r. ceny energii elektrycznej kupowanej przez średnie i duże przedsiębiorstwa zostaną uwolnione. Biorąc pod uwagę sytuację na hurtowym rynku energii elektrycznej w UE, w praktyce oznacza to znaczny wzrost kosztów dla polskich firm.
Ropa naftowa zyskuje na wartości drugi dzień z rzędu, wsparta przez komentarz ministra energii i przemysłu Arabii Saudyjskiej Khalida Al-Falih, który stwierdził, iż wiele krajów spoza OPEC jest skłonnych dołączyć do porozumienia o redukcji produkcji surowca. Arabia Saudyjska planuje wycenić dziś obligacje denominowane w dolarach, które po raz pierwszy w historii zaoferuje zagranicznym inwestorom.
Yellen na początku brzmiała jastrzębio, ale później zaczęła wysyłać gołębie sygnały. Podrożały złoto i ropa – w piątkowym wystąpieniu prezes Fed zabrakło nowych impulsów lub kierunków. Jednak w skali tygodnia, notowania złota pozostały bez większych zmian. Notowania metali szlachetnych znajdowały się w defensywie podczas oczekiwania na nowe sygnały z Fed. Obawy o podaż powodują, że ceny cynku wzrosły od początku roku o 48%. Rynek szuka potwierdzenia, że silne wzrosty cen złota mogą być kontynuowane. Rynek ropy uspokaja się, a inwestorzy zastanawiają się, czy możliwe jest osiągnięcie porozumienia w Algierze.
Na uwolnieniu kursu franka szwajcarskiego najbardziej skorzystało złoto. W obliczu poważnych turbulencji walutowych, kruszec nie tylko przyciągał inwestorów chcących zabezpieczyć pozycje związane ze szwajcarską walutą, ale stał się po raz kolejny bezpieczną poczekalnią do czasu okrzepnięcia rynków. Po ponad $50 wzroście, tydzień zamknięty został wynikiem $1280,70 za uncję złota.
Euro (EUR) spadło ze swojego maksimum na poziomie 1.2839 aż do poziomu 1.2706 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta straciła wszystkie swoje wczorajsze zyski na spekulacjach o tym, że Europejski Bank Centralny (ECB) może nabyć obligacje korporacyjne, co sugerowałoby dalsze luzowania polityki pieniężnej.
Kopex Machinery zaprojektuje prototyp kompleksu urabiającego rudę miedzi systemem ścianowym. Nowatorskie na skalę światową rozwiązanie umożliwi znaczący wzrost wydajności pozyskiwania rud miedzi.
Popyt zupełnie uśpiony na EURUSD
EURUSD ma wyraźne problemy z pozbieraniem się po ciosie zadanym przez szefa EBC.
Euro (EUR) spadło do trzymiesięcznego minimum na poziomie 1.3614 w stosunku do dolara amerykańskiego (USD). Wspólna waluta straciła na wartości, po tym jak wczoraj odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, a protestujące partie zajęły w nim wiele miejsc.
Patrząc na zachowanie indeksu cen surowców, który w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2014 r. wzrósł o prawie 15 proc., można sądzić, że mamy już początek hossy na tym rynku. Przy bliższym spojrzeniu, wniosek ten wydaje się jeszcze nieco przedwczesny, choć niewątpliwie pierwszy ruch w kierunku zmiany dominującej od trzech lat tendencji spadkowej, został zrobiony.