Banki centralne w Europie Środkowo-Wschodniej kupują złoto
Narodowy Bank Polski w II kwartale kupił 18,7 ton złota – najwięcej obok Banku Indii spośród banków centralnych na świecie.
Narodowy Bank Polski w II kwartale kupił 18,7 ton złota – najwięcej obok Banku Indii spośród banków centralnych na świecie.
10 października 2024 roku Rada Bankowa, która jest najwyższym organem Narodowego Banku Czech (ČNB) podjęła decyzję o zmianie wysokości rezerw obowiązkowych trzymanych przez czeskie banki komercyjne w banku centralnym – z poziomu 2% na 4%. Poprzedni poziom był ustalony w 1999 roku i obowiązywał przez 25 lat. Nowy poziom rezerw zacznie obowiązywać 2 stycznia 2025 roku.
W środę 24 września Rada Bankowa Narodowego Banku Czeskiego (ČNB) obniżyła podstawową stopę procentową o ćwierć punktu procentowego do 4,25%. Tym samym stopy w Republice Czeskiej są na najniższym poziomie od początku lutego 2022 roku.
Narodowy Bank Czeski obniżył główną stopę procentową o 50 pb. do 4,75 proc. – podał bank w komunikacie po zakończeniu posiedzenia. Ankietowani przez Bloomberga analitycy spodziewali się obniżki stóp proc. o 25 pb. do poziomu 5 proc.
Najnowsza prognoza firmy konsultingowej Deloitte przewiduje, że w tym roku PKB Czech wzrośnie o 1,1%.
Rada Bankowa Czeskiego Banku Narodowego (ČNB) obniżyła w czwartek 21 grudnia podstawową stopę procentową o jedną czwartą punktu procentowego do 6,75 procent. Decyzja była jednomyślna.
Czechy są liderem walki z inflacją w Europie Środkowej. 12-miesięczna inflacja mierzona wskaźnikiem CPI wyniosła w czerwcu w Czechach 9,7% i była niższa o 0,4 pkt proc. od wiosennej prognozy Narodowego Banku Czech. Nasi południowi sąsiedzi są pierwszym w Europie Środkowej krajem, w którym inflacja jest jednocyfrowa.
Podobnie jak w pozostałych krajach UE, kryzys energetyczny w Europie Środkowo-Wschodniej w ostatnich tygodniach osłabł, a niższe niż oczekiwano ceny energii stanowią mniejsze zagrożenie dla wzrostu gospodarczego piszą analitycy AllianzTrade.
O powstałej w Czechach platformie inwestycyjnej Portu, która właśnie rozpoczyna działalność w Polsce rozmawiamy z jej założycielem Radimem Krejčí.
Czeski bank centralny (CzNB) rozpoczął w poniedziałek proces odbierania licencji Sberbankowi CZ, który należy do największego rosyjskiego banku – Sbierbank. Powodem jest pogarszająca się sytuacja związana z odpływem depozytów po inwazji Rosji na Ukrainę.
Według wstępnych szacunków w Republice Czeskiej w grudniu 2021 roku w stosunku do grudnia 2020 roku inflacja wyniosła 6,6%, a w całym 2021 roku 3,8%, co jest najwyższym wskaźnikiem od 2008 roku. Inflacja niepokoi czeskich ekonomistów, polityków, a przede wszystkim społeczeństwo, choć nasi południowi sąsiedzi mogą się pocieszać, że w Polsce jest o 2 pkt proc. wyższa.
Narodowy Bank Czeski (CNB) podniósł główną stopę procentową, dwutygodniową stopę repo, o 125 punktów bazowych do 2,75 proc. – podał bank w komunikacie po zakończeniu posiedzenia.
Kilka dni temu Bank Centralny Wenezueli postanowił odciąć sześć zer od swojej waluty nękanej inflacją. W tym roku, tylko od styczna do maja, ceny wzrosły w tym kraju aż o 265 proc., co wyraźnie pokazuje skalę problemu.
Republika Czeska od wielu lat jest najdroższym rynkiem mieszkaniowym w Europie Środkowej. Z danych Deloitte wynika, że w 2018 r. przeciętne nowe mieszkanie na tamtejszym rynku kosztowało 2525 euro za 1 mkw, a w Pradze na rynku pierwotnym płacono nawet 3200 euro/mkw, pisze Jacek Furga, prezes Centrum Prawa Bankowego i Informacji, prezes Centrum AMRON.
Narodowy Bank Czeski (CNB) utrzymał bez zmian główną stopę procentową, dwutygodniową stopę repo, na poziomie 0,25 proc. – podał bank w komunikacie po zakończeniu posiedzenia.
W Polsce inflacja rośnie a stopy procentowe pozostają bez zmian, tymczasem Czeski Bank Centralny zaskoczył rynki podnosząc stopy procentowe.
Z jakimi wyzwaniami zmagają się państwa strefy euro? Czy uwarunkowania polityczne i gospodarcze umożliwiają przyjęcie wspólnej waluty przez kraje środkowoeuropejskie, i co oznaczałaby akcesja dla ich gospodarek? Odpowiedzi na te pytania, kluczowe z punktu widzenia funkcjonowania eurostrefy i całej UE, poszukiwano podczas dziewiątej już edycji CoFEE – organizowanej przez Narodowy Bank Polski konferencji poświęconej przyszłości gospodarki europejskiej.
W tym tygodniu poznaliśmy wyniki polskiego PKB za rok 2017, którego wzrost (o 4,6%) nieznacznie przekroczył oczekiwania. Tak dobry wynik to zasługa zarówno wzrostu indywidualnej konsumpcji, jak i inwestycji, przy czym, to właśnie inwestycje są głównym powodem zwiększenia dynamiki wzrostu PKB w porównaniu rokrocznym.
Spośród polskich danych w tym tygodniu największe zainteresowanie wzbudziły październikowe wyniki produkcji przemysłowej. Międzyrocznie wzrosła po korekcie sezonowej o 9,7%. Natomiast nie biorąc pod uwagę tej korekty wzrost osiągnął poziom 12,3%.
W ramach Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju „100 zmian dla firm – Pakiet ułatwień dla przedsiębiorców” Rada Ministrów opracowała projekt „Ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności”. Pisaliśmy o tym niedawno na łamach aleBank.pl. Po zakończeniu całości procesu ustawodawczego i popisaniu jej 27 kwietnia Br. przez Prezydenta ustawa wchodzi jutro tj. 1 czerwca 2017 r. w życie, jednak z wieloma wyjątkami (ostatnie przepisy będą obowiązywać równo za rok (patrz tekst ustawy: Dziennik Ustaw z 12 maja 2017 r. poz. 933)
Polski złoty w minionym tygodniu zachowywał się w miarę stabilnie, w silniejszym umocnieniu nie pomogło polskiej walucie pozostawienie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Przypomnijmy, że podczas środowego posiedzenia RPP został utrzymany poziom wszystkich stóp procentowych. Jednak zgodnie ze słowami prezesa NBP obniżka podczas marcowego posiedzenia jawi się jako niemalże pewna.
Z opublikowanych w zeszłym tygodniu statystyk jasno wynika, że mamy do czynienia ze spowolnieniem w polskiej gospodarce. Potwierdzenie tego faktu znajdziemy w danych z produkcji przemysłowej (lipcowy wzrost o 2,3% r/r) i produkcji budowlanej (wzrost zaledwie o 1,1% r/r). Sytuacja na rynku pracy poprawia się, co jest efektem dobrej koniunktury w minionym czasie, a nie odzwierciedleniem bieżącej. Dość oczywista jest także pogłębiająca się presja deflacyjna. Po opublikowaniu lipcowych danych o spadku cen konsumenckich o 0,2%, negatywną tendencję potwierdził także spadek cen w przemyśle o 2,0%. Presja deflacyjna zaczyna być w końcu zauważalna przez członków polskiego banku centralnego (NBP).
Ostatnie dni na rynku FX przyniosły wyraźny spadek wartości złotego, szczególnie w stosunku do dolara amerykańskiego. Presja podażowa okazała się pochodną wielu czynników globalnych, choć śladowy wpływ na notowania miały także spekulacje dotyczące redukcji stóp procentowych przez RPP pod wpływem pogarszających się danych z polskiej gospodarki.
Polscy eksporterzy, pomimo trudnej sytuacji na Wschodzie, na razie radzą sobie bardzo dobrze. Potwierdzają to dane AKCENTY, instytucji płatniczej obsługującej transakcje walutowe firm zajmujących się handlem zagranicznym.
Kluczowe wydarzenia minionego tygodnia
Najistotniejszym wydarzeniem, które wpłynęło na rynki finansowe w minionym tygodniu była w konferencja prezesa EBC – Mario Draghiego. Draghi podczas swojego wystąpienia po raz kolejny zapowiedział możliwość wprowadzenia „niekonwencjonalnych narzędzi” przeciwdziałających niskiej inflacji w strefie euro.
Główne wydarzenia z minionego tygodnia