W Czechach inflacja już jednocyfrowa

W Czechach inflacja już jednocyfrowa
Fot. stock.adobe.com / Hakan
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Czechy są liderem walki z inflacją w Europie Środkowej. 12-miesięczna inflacja mierzona wskaźnikiem CPI wyniosła w czerwcu w Czechach 9,7% i była niższa o 0,4 pkt proc. od wiosennej prognozy Narodowego Banku Czech. Nasi południowi sąsiedzi są pierwszym w Europie Środkowej krajem, w którym inflacja jest jednocyfrowa.

W Polsce wyniosła 11,5%, na Węgrzech 20,1%, na Słowacji 10,8%. Wskaźniki CPI podawane przez krajowe urzędy statystyczne różnią się nieznacznie od inflacji mierzonej wskaźnikiem HICP, który podawany jest przez Eurostat, na podstawie standardowego unijnego koszyka nabywanych przez konsumentów dóbr i usług. Wskaźniki CPI obliczane są z uwzględnieniem krajowych koszyków.

Inflacja w czterech krajach Europy Środkowowschodniej, należących do Unii Europejskiej jest wyraźnie wyższa niż w całej Unii, a zwłaszcza w strefie euro.

Węgry negatywnym liderem inflacji

Na Węgrzech jest rekordowo wysoka, choć jak we wszystkich krajach UE spada. Najwyższy poziom – 25,1% osiągnęła w styczniu b.r.

Na Słowacji najwyższy poziom inflacji zanotowano w lutym b.r. – 15,5%, w Polsce także w lutym – 18,4%, w Czechach we wrześniu 2022 roku – 18,0% (w styczniu 2023 wyniosła 17,5%).

Spadek inflacji od najwyższego poziomu do poziomu z czerwca b.r. wyniósł zatem:

– w Czechach 8,3 pkt proc.

– w Polsce 6,9 pkt proc.

– na Węgrzech 5,0 pkt proc.

 – na Słowacji 4,7 pkt proc.

Czeski cel inflacyjny ma być osiągnięty w połowie 2024 roku

Narodowy Bank Czech prognozuje, że w II i III kwartale 2024 roku inflacja w tym kraju obniży się do poziomu celu inflacyjnego, który bank określił na 2,0%. Najnowsza prognoza Narodowego Banku Polski, której horyzont sięga roku 2025 nie przewiduje w tym czasie obniżenia inflacji do poziomu celu inflacyjnego, który wynosi 2,5%.

Stopa referencyjna NBCz wynosi od czerwca 2022 roku 7,0%.

Prezes banku Aleš Michl w wywiadzie, udzielonym w czerwcu dziennikowi Právo ostrzegał, że inflacja może okazać się bardziej uporczywa niż obecnie się wydaje. Jeżeli nastąpi nadmierne ożywienie popytu bank gotowy jest podnieść stopy procentowe.

Podkreślił, że inflacja byłaby niższa, gdyby rząd zaczął wcześniej konsolidować finanse publiczne. „Stworzyliśmy niebezpieczną gospodarkę roszczeniową, w której państwo było bogatym wujkiem pomagającym niemal wszystkim” – mówił.

Rząd czeski zaczął konsolidować finanse w tym roku, w czym pomagają unijne fundusze, w tym Next Generation EU

Plan został oficjalnie przesłany przez czeski rząd do Komisji Europejskiej 1 czerwca 2021 r. Komisja wydała pozytywną ocenę w dniu 19 lipca 2021 r.

Czechy spodziewają się otrzymać łącznie z tego funduszu 7 mld euro. Poprawiająca się sytuacja budżetowa sprawia, że potrzeby pożyczkowe czeskiego rządu zostaną w przyszłym roku znacznie ograniczone. Rentowność 10-letnich obligacji rządu czeskiego wynosi obecnie 4,1%, czyli jest o 1,5 pkt proc. niższa niż polskich obligacji.   

Źródło: BANK.pl