S&P bez zaskoczenia. Pełna likwidacja OFE?

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Zgodnie z oczekiwaniami, agencja ratingowa Standard&Poor's pozostawiła ocenę kredytową Polski na niezmienionym poziomie. Nadal wynosi ona BBB+, z negatywną perspektywą. W komunikacie do decyzji napisano, że rating odzwierciedla stosunkowo niski poziom dochodu, osłabiony system kontroli i równowagi między kluczowymi instytucjami oraz wyzwania stojące przed finansami publicznymi, w długim terminie, a wynikające z systemu emerytalnego. Szacuje, że bez reform fiskalnych lub strukturalnych, z tytułu rosnących kosztów starzenia się społeczeństwa, dług netto Polski wzrośnie do 140 proc. PKB do roku 2050.

S&P przytacza także w komunikacie po raz kolejny kwestię kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego i podkreśla twarde stanowisko rządu w tej sprawie, mimo niekorzystnej opinii m.in. Komisji Weneckiej. Zdaniem agencji ten konflikt – podobnie jak bardziej ogólne wątpliwości dotyczące przyszłej ścieżki makroekonomicznej – mogą osłabić zainteresowanie inwestorów, szczególnie zagranicznych i spowolnić wzrost gospodarczy. Według agencji, po zmianie rządu utrzymują się także obawy o niezależność Narodowego Banku Polskiego. Wśród pozytywów S&P wymienia stosunkowo skromne potrzeby finansowania zewnętrznego i duży potencjał wzrostowy polskiej gospodarki.

Decyzja agencji spodziewana, zatem bez wpływu na notowania waluty. Ogólny przekaz ze strony S&P jest taki, że sytuacja od początku roku nie uległa zmianie, ale wciąż utrzymuje się szereg ryzyk, zarówno ze sfery ekonomicznej, jak i gospodarczej. Ważniejsze pod tym względem pozostaje stanowisko trzeciej z agencji, która od cięcia ratingu przez S&P 15 stycznia nie miała okazji wypowiadać się na temat Polski. Jego ogłoszenie zaplanowane jest na 15 lipca.

Z wydarzeń ze sfery wewnętrznej warto zwrócić uwagę na sobotnią wypowiedź J. Kaczyńskiego na temat Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE). Stwierdził on na kongresie PiS: – Musimy z wiarą iść do przodu i formułować nowe propozycje dla społeczeństwa. One już są. Choćby taka propozycja jak ta, która odnosi się do pytania: co zrobić z tymi pieniędzmi, które pozostały w OFE? Które dzisiaj w gruncie rzeczy tracą na wartości. A które mogą być podstawą nowych, ważnych przedsięwzięć, które będą budowały siłę naszej polityki gospodarczej, ale także będą wspierały miliony polskich gospodarstw domowych. Musimy to zrobić. Wypowiedź tę można interpretować jako zapowiedź dalszej nacjonalizacji pieniędzy pozostających w OFE. Jest to z pewnością informacja potencjalnie szkodliwa dla polskiej giełdy, a pośrednio może być czynnikiem osłabiającym złotego.

Z innych informacji, które także mogą negatywnie oddziaływać na walutę w krótkim i średnim terminie, odnotujmy zapowiedź nieodległego przedstawienia rozwiązań w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich, którą rysuje P. Bryksa z Kancelarii Prezydenta: – Ustawa będzie, jestem co do tego głęboko przekonany. W czasie niezbyt odległym od dzisiaj jej projekt zostanie złożony przez pana prezydenta w Sejmie – stwierdził Bryksa w wywiadzie dla PAP. – Dla mnie optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby ustawa dot. frankowiczów mogła obowiązywać od 1 stycznia 2017 r. To, że mamy do czynienia z szokiem rynkowym po decyzji Brytyjczyków, nie znaczy, że nie będzie innych szoków, albo że wcześniej nie mogło ich być. Brexit jeszcze bardziej powinien nas dopingować do podjęcia działań w sprawie tego ogromnego portfela kredytów walutowych – dodał.

Dzisiejsza sesja, z uwagi na przedłużony, świąteczny weekend w Stanach Zjednoczonych (Dzień Niepodległości) zapowiada się spokojnie na światowych rynkach. Rodzimi gracze będą mogli zareagować na ocenę Standard&Poor’s. Niejako w przygotowaniu do znacznie istotniejszego raportu Fitch rząd poinformował w piątek, że w ramach programu 500+, do 24 czerwca wypłacono środki o wartości ponad 4,1 mld zł. Oznacza to, że z założonych na ten cel w tym roku 17 mld zł, nie zostanie wydana cała kwota. To pozytywna informacja z punktu widzenia oceny wiarygodności Polski jako emitenta obligacji. Ministerstwo Finansów poinformowało także, że stopniowo poprawia się ściągalność podatków. Takie informacje nie mogą umknąć analitykom agencji ratingowy i zostaną zapewne wzięte pod uwagę przy sporządzaniu raportu. Zakładamy, że wzorem Moody’s, Fitch dokona cięcia perspektywy ratingu, ale sama ocena zostanie zachowana. Obecnie wynosi A- (o jeden powyżej S&P) ze stabilną perspektywą. Agencja w większym stopniu weźmie pod uwagę czynniki zewnętrzne (Brexit), niż wewnętrzne.

Damian Rosiński,
Dom Maklerski AFS