Rynek pracy wchodzi w fazę hibernacji

Rynek pracy wchodzi w fazę hibernacji
Mariusz Zielonka. Źródło: Konfederacja Lewiatan
Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2025 r. wyniosło 8905,63 zł, czyli wzrosło nominalnie o 7,6% w porównaniu z lipcem ubiegłego roku. Przeciętne zatrudnienie zaś osiągnęło 6431,8 tys. etatów i było o 0,9% niższe niż przed rokiem – podał GUS. Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana.

To już tradycja, że spada zatrudnienie w przedsiębiorstwach. W lipcu 2025 roku o 0,9% w stosunku do lipca rok wcześniej. Rynek pracy zdecydowanie wchodzi w fazę wychładzania.

Rosnąca stopa bezrobocia wśród młodych – wg danych Eurostatu – kurczące się ciągle zatrudnienie oraz coraz mniejsza liczba zgłaszanych ofert pracy powodują, że rynek pracy powoli traci odporność jaką uzyskał zaraz po pandemii.

Pracodawcy zaczęli po prostu reagować na rosnące koszty pracy – największa redukcja zatrudnienia (-2,5% r/r)  występuje w handlu, czyli branży dość rozdrobnionej, a jednocześnie mało odpornej na rosnące koszty przy mniejszym niż zakładano popycie konsumpcyjnym.

Czytaj także: Bankowość i finanse | Gospodarka | Polska za 10 lat: optymistyczna wizja i poważne wyzwania

Rynek pracy: zatrudnienie w firmach bez planu B?

Większość firm nadal jednak nie podejmuje nadzwyczajnych działań redukujących zatrudnienie.

Strategia na przetrwanie to prawdopodobnie obecnie brak przedłużania wygasających umów czasowych, czy niezatrudnianie nowych osób na wolne stanowiska.

Jednocześnie rosnące koszty pracy powodują, że firmy w lipcu były mniej skłonne do podwyżek.

Wynagrodzenia, po raz trzeci w tym roku z dynamiką wzrostu poniżej 8% w relacji rocznej. To kolejne potwierdzenie, że rynek pracy wchodzi w fazę hibernacji.

Czytaj także: Resort pracy: stopa bezrobocia w lipcu ’25 wyniosła 5,4 proc. wobec 5,2 proc. w czerwcu ‘25

Źródło: BANK.pl