Rok 2021: inwestować, aby mniej wydawać w przyszłości, czy inwestować, licząc na niepewne zyski?

Rok 2021: inwestować, aby mniej wydawać w przyszłości, czy inwestować, licząc na niepewne zyski?
Robert Lidke, fot. Jacek Barcz
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
W ostatnich dniach eksperci Credit Agricole Bank Polska opublikowali przewodnik po oszczędnościach i inwestycjach w 2021 roku. Proponuję spojrzenie na problem zachowania i pomnażania własnego kapitału nieco inaczej, biorąc pod uwagę także inne możliwości, niezwiązane tylko z rynkiem finansowym i rynkiem nieruchomości.

Może zamiast szukania atrakcyjnej okazji inwestycyjnej na rynku finansowym czy nieruchomości lepiej jest tak zainwestować swoje środki, aby potem mniej wydawać?

Własna elektrownia

Posiadacz działki lub domu powinien zastanowić się czy nie wydać pieniędzy na fotowoltaikę. Jesteśmy już po pierwszych podwyżkach cen prądu, a wiadomo, że będą następne.

Jest program wsparcia Mój Prąd. Drugi nabór wniosków już się skończył, ale będzie następny. NFOŚiGW informuje, że rozpoczęcie kolejnego naboru jest planowane na pierwsze półrocze 2021 roku.

Czytaj także: Kto się spóźnił z instalacją fotowoltaiki, ten dużo stracił?

Warto też pamiętać, że wydatki na termomodernizację czy na zainstalowanie paneli PV dają prawo do odliczenia nawet 53 tysięcy złotych od podstawy opodatkowania PIT.

W efekcie praktycznie na zawsze uwalniamy się od opłat za energię elektryczną. Pozostaną jakieś minimalne opłaty.

Pewnym ryzykiem jest to, że kiedyś – być może firmy energetyczne nie będą chciały być magazynem produkowanej przez nas energii. Jednak zapewne do tego czasu zostaną wymyślone tanie sposoby magazynowania energii elektrycznej przez gospodarstwa domowe.

Ogrzewanie i deszczówka

Warto też zastanowić się nad modernizacją ogrzewania i termomodernizacją. Ale tu potrzebne jest bardziej dokładne porównanie wydatków i oszczędności, aby wiedzieć jak najbardziej efektywnie dla naszej kieszeni taką inwestycję przeprowadzić.

Kolejny sposób na ograniczenie swoich wydatków w przyszłości dzięki przemyślanej inwestycji to… zakup zbiorników na deszczówkę. Tu wsparciem jest program Moja Woda, gdzie można dostać dotację w wysokości 5 tysięcy złotych. W efekcie ograniczymy lub nawet zlikwidujemy opłaty za wodę zużytą do podlewania ogrodu.

W niektórych gminach opłaty za wywóz odpadów są uzależnione od tego ile zużywany dostarczanej wodociągiem wody. Mniejsze zużycie wody, to mniejsze opłaty za odpady.

Rynek finansowy i nieruchomości w drugiej kolejności

Oczywiście można skierować swoją aktywność na rynek finansowy czy rynek nieruchomości, ale może warto to zrobić, kiedy już zmniejszymy swoje wydatki za energię elektryczną, ogrzewanie i wodę?

Te inwestycje, które wymieniłem nie są praktycznie obarczone żadnym ryzykiem. Te, o których piszą eksperci Credit Agricole są mniej lub bardziej ryzykowne.

Czytaj także: W co inwestować w 2021 roku?

Wachlarz omawianych przez bankowców możliwości oszczędzania i inwestowania ogranicza się do rachunków i lokat bankowych, obligacji skarbu państwa i korporacyjnych, akcji, surowców m.in. takich jak np. złoto, srebro, nieruchomości, waluty, produkty strukturyzowane.

Odnosząc się w skrócie do tych możliwości oszczędzania i inwestowania, których zalety i wady omawiają eksperci banku, mogę powtórzyć za nimi, że  lokaty już nawet nie chronią kapitału przed inflacją.

Z obligacjami jest bardzo podobnie. Może zyski wyższe od inflacji mogą dać obligacje korporacyjne, ale to się wiąże z ryzykiem.  Od siebie dodam, że emitent obligacji może po prostu przestać istnieć – czego ostatnim przykładem jest Idea Bank.

Czytaj także: Obligacje samorządowe, czy to będzie hit inwestycyjny w 2021 roku?

Takie samo nieszczęście może się przydarzyć na rynku akcji. Poza tym, pomijając ogólną koniunkturę może dojść do niespodziewanych wydarzeń takich jak pandemia – co dotknęło wszystkich, lub zdarzeń właściwych tylko dla danej spółki.

Ostatni przykład to CD Projekt i spadki jego notowań po ujawnieniu niedoskonałości gry Cyberpunk.

Co nie zmienia faktu, że jeśli pandemia zostanie opanowana, to te spółki, które najbardziej ucierpiały przez Covid-19 mogą najwięcej zyskać na parkietach giełdowych – ale pewności nie ma, jest ryzyko.

Chyba najrozsądniej chcąc ograniczyć ryzyko, jest postawić na ETF-y, na przykład na DAX lub S&P 500.

Nieruchomości i waluty

Rynek nieruchomości ma się dobrze, ale także jest ryzykowny, szczególnie wtedy kiedy zakup mieszkania jest wspierany kredytem. Kredyt bierze się na 30 lat, a stopy tak niskie jak teraz, nie będą wieczne.

Waluty – kolejna duża niepewność. NBP gra na osłabienie złotego, ale gospodarka może mu zrobić psikusa i jeśli sprawy potoczą się dobrze, to może się okazać, że złoty będzie się umacniał.

Złoto oczywiście chroni kapitał przed utratą wartości, pytanie tylko czy teraz jego notowania są na górce, czy też jeszcze mogą rosnąć. Tego do końca nigdy nie wiadomo.

Może więc warto zastanowić się czy nie lepiej inwestować po to, aby mniej w przyszłości wydawać, zamiast ryzykować inwestując po to, aby kiedyś, być może zarobić?

Robert Lidke
Robert Lidke, redaktor naczelny portalu aleBank.pl, współtwórca pierwszego magazynu biznesowego w polskich mediach elektronicznych – Radio Biznes, nadawanego w radiowej Jedynce od jesieni 1989 r.
Inicjator utworzenia i szef portalu ekonomicznego Polskiego Radia gospodarka.polskieradio.pl, były redaktor naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia, ostatni redaktor naczelny Gazety Prawnej przed jej połączeniem z Dziennikiem.

Źródło: aleBank.pl