Rada Przedsiębiorczości ws. trybu i skutków zaostrzania przepisów Apteka dla Aptekarza 2.0
Zwracamy się z apelem do Sejmu, Senatu i Rządu o wycofanie kontrowersyjnej nowelizacji przepisów „Apteka dla Aptekarza”.
Do Prezydenta RP apelujemy o niepodpisywanie tej nowelizacji.
Jest to kolejna sytuacja, w której sprawy dużej wagi dla rozwoju gospodarki próbuje się załatwiać nie tylko z pominięciem konsultacji społecznych, ale również w trybie „wrzutek” do innych ustaw.
Sposób wprowadzania nowelizacji zaostrzającej przepisy AdA 2.0 budzi nasz stanowczy sprzeciw. Regulacje te mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo lekowe polskich pacjentów i kształt rynku farmaceutycznego.
W żadnym wypadku nie powinny być dodatkiem do ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych. Ustawa ta jest ważna i potrzebna, ale nie ma nic wspólnego z ochroną zdrowia. Wybranie takiej właśnie metody urąga standardom stanowienia prawa w Polsce i pozwala uniknąć – tak ważnych w tym procesie – szerokich konsultacji społecznych i branżowych.
Konsultacje takie są tym bardziej niezbędne, że nowe regulacje dzielą społeczność aptekarską. W efekcie, zamiast rzetelnej merytorycznej dyskusji mamy populistyczne zarzuty i próby dyskredytowania strony przeciwnej.
Czytaj także: Komisja Europejska pozwała Polskę do TSUE w związku z zakazem reklamy aptek
Konieczność regulowania branży farmaceutycznej nie jest przez nikogo kwestionowana. Ale do tego trzeba wykonać rzetelną, wymaganą prawem pracę: przeprowadzić szerokie konsultacje społeczne i zaznajomić Parlament z istotnymi skutkami regulacji. Spojrzeć na sprawę z punktu widzenia pacjenta, czyli wpływu na ceny i dostępność leków, a nie przez pryzmat grup interesów.
Dla pacjenta ważna jest dostępność do apteki mającej pełen asortyment po przystępnych cenach. Forsowane przepisy tego nie gwarantują.
Rządową wersję AdA 2.0 trudno uznać za właściwy sposób na usprawnienie funkcjonowania rynku farmaceutycznego i wyeliminowanie występujących na nim patologii. Konsekwencje – nie tylko dla farmaceutów, ale przede wszystkim pacjentów – mogą być znacznie poważniejsze niż deklarują pomysłodawcy zmian.
Odpowiedzialnie należy podejść do obaw dotyczących wzrostu cen leków i ograniczenia ich dostępności dla pacjenta w wyniku likwidacji aptek. Jako realne zagrożenie należy potraktować zmianę wartości aptek i likwidację miejsc pracy.
Postulujemy, aby nowe przepisy wprowadzać w ramach normalnego procesu legislacyjnego do ustawy Prawo farmaceutyczne, a nie aktów prawnych dotyczących zupełnie innych dziedzin.
Postulujemy, aby wejście w życie nowych regulacji poprzedzało odpowiednie vacatio legis –nie kilka tygodni, lecz 12 miesięcy, aby pośpiech nie spowodował niebezpiecznej destabilizacji rynku.
Postulujemy także, aby o przejęciu kontroli nad aptekami rozstrzygała decyzja Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.