Projekcja NBP: inflacja CPI w Polsce w 2025 roku wyniesie 3,4 proc., w 2026 obniży się do 2,9 proc.

Projekcja NBP: inflacja CPI w Polsce w 2025 roku wyniesie 3,4 proc., w 2026 obniży się do 2,9 proc.
Fot. stock.adobe.com / OlekAdobe
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że inflacja CPI w 2024 r. znajdzie się na poziomie 3,0 proc., w 2025 r. wyniesie 3,4 proc., a w 2026 r. obniży się do 2,9 proc. - wynika z marcowej projekcji NBP. Centralna ścieżka PKB zakłada wzrost w 2024 r. na poziomie 3,5 proc., w 2025 r. na poziomie 4,2 proc., a w 2026 r. na poziomie 3,3 proc. Inflacja bazowa ma według NBP wynieść w 2024 r. 4,7 proc., w 2025 r. 4,5 proc., a w 2026 r. 4,1 proc.

W poprzedniej rundzie Narodowy Bank Polski prognozował wskaźnik CPI w 2024 r. na poziomie 4,6 proc. i 3,7 proc. średnio w 2025 r., a PKB odpowiednio na poziomie 2,9 proc. i 3,5 proc.

Listopadowa ’23 projekcja zakładała, że inflacja bazowa w 2024 r. wyniesie 5,2 proc., a w 2025 r. 4,0 proc.

Projekcja NBP marzec ‘24 – dwa scenariusze

Autorzy raportu zaznaczają, że w centralnym scenariuszu projekcji przyjęto założenie, że antyinflacyjne działania osłonowe będą kontynuowane w całym horyzoncie projekcji.

„Przyszła ścieżka inflacji jest silnie uzależniona od kształtu przyszłych działań osłonowych chroniących dotychczas gospodarstwa domowe i firmy przed skutkami wzrostu cen energii. W przypadku cen żywności istnieje znacząca niepewność dotycząca horyzontu w jakim będzie obowiązywać zerowa stawka VAT na podstawowe produkty żywnościowe.

Z tego względu marcowa projekcja przygotowana została w dwóch scenariuszach. W pierwszym scenariuszu, który pełni rolę scenariusza centralnego przyjęto założenie, że antyinflacyjne działania osłonowe będą kontynuowane w całym horyzoncie projekcji” – napisano.

Projekcja NBP marzec 2024
Źródło: NBP

Czytaj także: Prezes NBP: prawdopodobnie jesteśmy w celu inflacyjnym

NBP podwyższa prognozę PKB w latach 2024-2025

NBP podał w raporcie, że na podwyższenie prognozy PKB w latach 2024- 2025 wpływają wprowadzone po zamknięciu poprzedniej rundy prognostycznej zmiany legislacyjne.

„Większa niż zakładano w projekcji listopadowej skala podwyżek wynagrodzeń dla pracowników sfery budżetowej, podwyższająca nominalne spożycie publiczne, prawdopodobnie przełoży się w części na wyższy poziom tej kategorii w ujęciu realnym.

Pośrednio, poprzez wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych, podwyżki te wpłyną również dodatnio na dynamikę spożycia prywatnego” – napisano w raporcie.

„Konsumpcję gospodarstw domowych wspierać będą także zwiększone transfery społeczne: nowe świadczenie Aktywny rodzic i dodatek osłonowy z tytułu wzrostu cen energii.

W tym samym kierunku, poprzez zwiększenie siły nabywczej konsumentów, będzie oddziaływać założone utrzymanie zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu ziemnego w całym horyzoncie projekcji” – dodano.

Autorzy raportu wskazują, że do rewizji ścieżki PKB w górę przyczynia się również szybsze od założeń projekcji listopadowej ’23 wygasanie presji kosztowej będącej skutkiem szoków podażowych z ostatnich lat.

„Jest ono odzwierciedlone w rewizji w dół ścieżki cen surowców energetycznych oraz niższym od oczekiwań odczycie dynamiki cen producenta w IV kwartale 2023 r. Niższe koszty wytwarzania sprzyjać będą poprawie sytuacji sektora przedsiębiorstw i oddziaływać w kierunku szybszego wzrostu inwestycji i odbudowy zapasów” – zaznaczono.

„Wyraźne wyższy niż w projekcji listopadowej wkład zapasów do wzrostu PKB w 2024 r. wynika jednak w największym stopniu z nieco innej niż oczekiwano struktury wzrostu gospodarczego w 2023 r. (która jednocześnie wpływa na rewizję w dół w br. wkładu eksportu netto o podobnej skali)” – dodano.

Czytaj także: Wielkie koszty dużego braku oszczędności

PKB – rola transferów unijnych, KPO i eksportu

W 2025 r. na dynamikę nakładów brutto na środki trwałe będzie oddziaływać dodatnio także wyższa niż w poprzedniej rundzie projekcyjnej wartość transferów unijnych.

„Jest ona wynikiem zakładanego przesunięcia niewykorzystanych w 2023 r. bezzwrotnych środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy na lata 2025-2026 oraz uwzględnienia w projekcji marcowej nowego funduszu REPowerEU” – zaznaczono w raporcie.

„Oczekuje się, że w latach 2024-2025 wkład eksportu netto do wzrostu PKB będzie niższy niż przewidywano w projekcji listopadowej, ograniczając skalę poprawy aktywności gospodarczej w Polsce. Jest to wynikiem korzystniejszego kształtowania się popytu krajowego w tym okresie przy nieco słabszej prognozowanej koniunkturze za granicą i aprecjacji kursu złotego w IV kw. 2023 r.” – dodano.

Ścieżka inflacji a zamrożenie cen energii i gazu

NBP wskazuje, że czynnikiem obniżającym ścieżkę inflacji CPI w 2024 r. względem projekcji listopadowej jest uwzględnienie uchwalonego przez Sejm na początku grudnia 2023 r. ustawowego przedłużenia zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu ziemnego dla gospodarstw domowych oraz utrzymania mechanizmu ograniczenia wysokości wzrostu cen energii cieplnej dla uprawnionych odbiorców.

„Przyjęte w scenariuszu centralnym projekcji założenie o przedłużeniu powyższych działań osłonowych do końca horyzontu projekcji przyczynia się do przesunięcia w dół inflacji również w 2025 r.

Dynamikę cen konsumenta ogranicza również osłabienie presji kosztowej następujące w ślad za ustępowaniem wpływu szoków podażowych na ceny surowców energetycznych oraz umocnienie złotego w IV kw. 2023 r., obniżające ceny towarów importowanych. W dalszym horyzoncie projekcji wpływ tego czynnika będzie jednak stopniowo wygasał” – napisano.

Co wpłynie na osłabienia procesu dezinflacji?

Autorzy raportu podają, że w kierunku osłabienia procesu dezinflacji będzie oddziaływała silniejsza niż w poprzedniej rundzie presja popytowa w latach 2024-2025, wynikająca zarówno z wyższej od oczekiwań z projekcji listopadowej skali wzrostu płac w sferze budżetowej jak również założenia o utrzymaniu działań osłonowych w zakresie cen energii i żywności podwyższających dochód do dyspozycji gospodarstw domowych.

„Do rewizji ścieżki cen żywności w górę w 2025 r. przyczynia się również wyższa prognoza cen surowców rolnych. Wynika ona w dużym stopniu z wyraźnego podwyższenia w horyzoncie projekcji cen części produktów spożywczych, w tym kawy i kakao na skutek silniejszego niż oczekiwano w poprzedniej rundzie ograniczenia globalnej podaży tych surowców.

Czynniki te przyczynią się do istotnego zmniejszenia skali rewizji w dół inflacji CPI w przyszłym roku względem projekcji listopadowej” – napisano.

Projekcja została przygotowana przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP, w tym stopie referencyjnej równej 5,75 proc., z uwzględnieniem danych dostępnych do 15 lutego 2024 r.

Czytaj także: Zaskakująco wysoka konsumpcja w styczniu ’24

Źródło: PAP BIZNES, Narodowy Bank Polski / NBP