Prezes ZBP o kryterium dochodowym w przedłużanych wakacjach kredytowych

Prezes ZBP o kryterium dochodowym w przedłużanych wakacjach kredytowych
Tadeusz Białek. Źródło: ZBP
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Postulaty bankowców dotyczące zasad wydłużenia wakacji kredytowych przedstawił dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich podczas konferencji prasowej.

W ostatnich dniach premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wydłużenie wakacji kredytowych do końca 2024 roku, ale jednak z uwzględnieniem kryterium dochodowego kredytobiorców. Nie sprecyzował jednak jak będzie ono ustalone.

Tej kwestii była poświęcona pierwsza część konferencji prasowej Związku Banków Polskich.

Z wakacji kredytowych korzysta na chwilę obecną niemal 1,1 mln kredytobiorców, a łączna wartość ich zobowiązań wynosi około 284 mld zł – podkreślał dr Tadeusz Białek.

Zwrócił on również uwagę, iż niedawna propozycja szefa rządu, by przedłużyć wakacje kredytowe na kolejny rok, nie uwzględnia dwóch przesłanek, które zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami rzecznika rządu miały przesądzić o podjęciu decyzji o ewentualnej prolongacie wakacji kredytowych.

Wakacje kredytowe po obniżce stóp procentowych i inflacji nie są potrzebne

Te dwie kluczowe przesłanki to wysokość stóp procentowych i poziom inflacji, podkreślił prezes ZBP. Obecny poziom obu tych wskaźników jest na tyle korzystny dla kredytobiorców, że stawia pod znakiem zapytania zasadność decyzji o przedłużaniu Programu.

Obniżka stóp procentowych o 0,75 p.p. to więcej, aniżeli spodziewali się wszyscy uczestnicy rynku, także w przypadku inflacji oficjalnie ogłoszono zakończenie jej wysokiego poziomu.

Tymczasem zgodnie z najnowszą zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego rozważane jest wydłużenie wakacji kredytowych i to na cały kolejny rok, co znowu rozmija się ze wcześniejszymi deklaracjami rzecznika rządu, wskazującymi na maksymalny okres prolongaty obejmujący jeden lub dwa okresy (tymczasem rok oznacza pełne cztery cykle).

Czytaj także: Premier zapowiada przedłużenie wakacji kredytowych na cały przyszły rok z zastosowaniem kryterium dochodowego>>>

Bankowcy oceniają dotychczasowe wakacje kredytowe

To, na co zwrócił szczególną uwagę prezes ZBP, to deklaracja szefa rządu, iż tym razem wprowadzone zostaną kryteria dochodowe, które sprawią, że z wakacji kredytowych nie będą mogły skorzystać osoby zamożniejsze, nie potrzebujące tej formy wsparcia.

Wskazał on, iż do tej pory to właśnie bogatsi byli głównymi beneficjentami Programu – o ile w ujęciu liczbowym udział korzystających z wakacji wśród uprawnionych do skorzystania z tego instrumentu wyniósł 56,6%, to wartościowo pod względem udziału w portfelu kredytów mogących skorzystać z wakacji wskaźnik ten kształtował się na poziomie 72,2%.

– Dane te potwierdzają, że z wakacji kredytowych w dużej mierze korzystali ci, którzy zaciągali największe kredyty – dodał dr Tadeusz Białek. I powołał się na informacje Biura Informacji Kredytowej, zgodnie z którymi ci, którzy częściej korzystali z wakacji kredytowych odznaczali się zarazem nadzwyczajnym poziomem scoringu, co oznacza, iż absolutnie nie potrzebowali skorzystać z wakacji kredytowych.

– Stało się to, o czym mówiliśmy na samym początku: bez progów dochodowych wakacje kredytowe będą wykorzystywane przez tych, którzy nie powinni korzystać z rozwiązania, które z istoty i natury rzeczy ma charakter pomocowy – powiedział prezes ZBP.

I nie jest to opinia odosobniona, bowiem jeszcze przed wprowadzeniem pierwszej transzy wakacji podobne stanowisko jednogłośnie zajęły takie instytucje jak KNF, NBP, czy Bankowy Fundusz Gwarancyjny, jak i podmioty międzynarodowe: Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Opinia EBA na temat wakacji kredytowych była jednoznaczna: nie powinny być one rozwiązaniem o charakterze moratorium, a takim się stały z uwagi na brak progów dochodowych. Podobne stanowisko zajmowały europejskie instytucje odpowiedzialne za ład i stabilność systemu finansowego odnośnie do instrumentów wsparcia, wdrażanych podczas pandemii SARS-CoV-2.

Jakie powinno być kryterium dochodowe i do jakich kredytów?

Jak powinno kształtować się kryterium dochodowe? Deklaracje szefa rządu nie mówią nic na ten temat.

Zdaniem bankowców adekwatnym odniesieniem może być 50% wskaźnik DtI, czyli relacji poziomu zadłużenia do przychodów gospodarstwa domowego.  Tak jest w przypadku Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, z którego beneficjent może skorzystać o ile kwota miesięcznej raty kredytowej przekracza ponad 50% jego dochodów.

– Naszym zdaniem to kryterium tak samo powinno być zastosowane do wakacji kredytowych – dodał dr Tadeusz Białek. Zadeklarował on również, że liczy na wprowadzenie racjonalnego progu, który faktycznie uniemożliwi występowanie o wsparcie tym, którzy go nie potrzebują.

Pojawia się również pytanie czy z wakacji powinny móc skorzystać te osoby, które zaciągały kredyt o okresowo stałej stopie.

– Wyraźnie opowiadaliśmy się przeciw takiemu rozwiązaniu z racji tego, że kredyty stałoprocentowe z natury rzeczy mają w sobie gwarancje ochrony na wypadek wzrostu stóp procentowych. W związku z tym klienci jakby z samej konstrukcji tego rozwiązania są zabezpieczeni przed nagłym wzrostem raty kredytowej – stwierdził dr Tadeusz Białek.

Równocześnie nie wykluczył możliwości przyjęcia jakiegoś rozwiązania, uwzględniającego szczególnie uzasadnione przypadki.

Prezes ZBP zwrócił jednak uwagę, iż ewentualne decyzje dotyczące wydłużenia wakacji kredytowych podejmować będzie już parlament w nowej kadencji.  – W tym momencie wszystkie te wypowiedzi należy traktować wyłącznie jako deklaracje o charakterze politycznym – dodał dr Tadeusz Białek.

Źródło: BANK.pl