Prezes NBP: inflacja zaraz zacznie spadać; RPP obniży stopy procentowe w 2023 roku?
Inflacja na koniec 2023 r. zejdzie do jednocyfrowych poziomów – powiedział na konferencji prasowej prezes NBP Adam Glapiński.
„Wszystkie projekcje, także międzynarodowe, te znaczące, instytucji międzynarodowych pokazują, że na koniec przyszłego roku zejdziemy do inflacji jednocyfrowej – między 6 a 9 proc. Na tyle, na ile się nie zmienią inne okoliczności. Jak się coś zmieni na niekorzyść, to oczywiście będzie inaczej” – powiedział Glapiński.
Na koniec przyszłego roku zejdziemy do inflacji jednocyfrowej – między 6 a 9 proc.
Inflacja jest w fazie zatrzymywania się i potem spadku
Oczekiwania inflacyjne są za wysokie, CPI jest w fazie zatrzymywania się i potem spadku – powiedział na konferencji prasowej prezes NBP.
„Oczekiwania inflacyjne są za wysokie. Opinia publiczna jest dezinformowana. Inflacja, według wszystkich miarodajnych instytucji światowych i według NBP, jest w fazie zatrzymywania się i później spadku. Oczekiwania inflacyjne dotyczące kolejnego roku i następnych lat powinny maleć” – powiedział Glapiński.
Polsce nie grozi zakotwiczenie inflacji na bardzo wysokim poziomie?
Polsce nie grozi zakotwiczenie inflacji na bardzo wysokim poziomie – powiedział Adam Glapiński.
Nie grozi nam kryzys gospodarczy, nie grozi nam ponowny wybuch inflacji, nie grozi nam zakotwiczenie inflacji na bardzo wysokim poziomi.
– powiedział Glapiński.
NBP szacuje, że obecnie 60 proc. inflacji ma charakter zewnętrzny, a 40 proc. krajowy
NBP szacuje, że obecnie 60 proc. inflacji ma charakter zewnętrzny, a 40 proc. krajowy – powiedział Adam Glapiński.
„NBP szacuje, że 60 proc. inflacji nadal generowane jest z zewnątrz przez elementy kosztowe, a 40 proc. już wewnątrz” – powiedział Glapiński.
Spadek inflacji w listopadzie
1 grudnia Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że – według szybkiego szacunku danych – inflacja wyniosła 17,4% r/r w listopadzie (wobec 17,9% r/r w październiku).
Czytaj także: Inflacja spadła w listopadzie do 17,4 proc.; koniec z podwyżkami stóp procentowych?
Według centralnej ścieżki listopadowej projekcji inflacyjnej NBP, inflacja wyniesie 14,5% w 2022 r., 13,1% w 2023 r., 5,9% w 2024 r. i 3,5% w 2025 r. Dopiero pod koniec horyzontu projekcji (obejmującej lata 2022-2025) inflacja powróci do przedziału odchyleń od celu inflacyjnego NBP określonego jako 2,5% +/- 1 pkt proc.
W 2023 r. inflacja konsumencka wyniesie – według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej – 19,6% r/r w I kw., 14,2% w II kw. 11,1% w III kw. i 8% w IV kw.
RPP uważa obecny poziom stóp za optymalny
Obecny poziom stóp RPP uważa za optymalny – powiedział na konferencji prasowej prezes NBP.
„Obecny poziom stóp procentowych RPP uważa za optymalny, 6,75 proc. w wyniku jedenastu podwyżek uważamy za optymalny. To jest ten poziom stóp, który bardzo silnie zamroził, oziębił koniunkturę. Do minimum zmniejszyliśmy ilość udzielanych kredytów hipotecznych złotowych, kredyty konsumpcyjne zostały bardzo ograniczone, czyli to, na co mamy bezpośrednie oddziaływanie” – powiedział Glapiński.
Rada nie dyskutowała o zakończeniu cyklu podwyżek – dodał prezes NBP.
„Chyba mogę zdradzić, że Rada nie dyskutowała na temat tego, czy zakończyć cykl podwyżek czy nie” – powiedział Glapiński.
Pod koniec 2023 roku możliwe spadki stóp procentowych?
Rynki zaczynają wyceniać możliwość spadku wysokości stóp procentowych na koniec przyszłego roku, zauważył na konferencji prasowej prezes NBP.
Jednocześnie zastrzegł, że on na razie takiego ruchu nie zapowiada.
Czytaj także: Stopy procentowe NBP bez zmian >>>
„Jeżeli tempo spadku będzie tak szybkie, to niektórzy ekonomiści, ale także rynki obstawiające stopy procentowe, wyceniają w coraz większym stopniu rosnące prawdopodobieństwo spadku stóp procentowych na ostatni kwartał przyszłego roku. Ja tego nie zapowiadam (…), bo obserwujemy cały czas sytuację, jaka będzie” – powiedział Glapiński.
„Oczywiście to będzie wynikało po prostu z tego, co będzie z inflacją, zakładając że inflacja będzie coraz niższa” – dodał.
Decyzja o formalnym zakończeniu cyklu podwyżek stóp ewentualnie po marcowej projekcji
Decyzja o formalnym zakończeniu cyklu podwyżek stóp jest ewentualnie możliwa po zapoznaniu się RPP z marcową projekcją inflacji – powiedział w trakcie konferencji prasowej Adam Glapiński.
„Projekcja marcowa bardzo dużo nam powie. Mam nadzieję, że ona pokaże gasnącą inflację, (…) że będziemy przekonani, że wreszcie jesteśmy na tym spadku inflacji trwałym i wtedy dyskusja w Radzie będzie, (…) czy już zakończyć cykl podwyżek, ale czy to nastąpi, (…) między projekcjami wypowiadamy się ostrożnie” – powiedział.
Wcześniej Glapiński wskazał, że RPP nie dyskutowała o zakończeniu cyklu podwyżek.
W przypadku uporczywej inflacji RPP podwyższy stopy procentowe
Jeżeli inflacja będzie uporczywa, to oczywiście RPP podwyższy stopy proc. – dodał Adam Glapiński.
„Jak inflacja będzie uporczywa, podniesie łeb, że tak powiem hydra inflacji, obrazowo mówiąc, to oczywiście zwiększymy stopy, chociaż nie będzie nam z tego powodu przyjemnie. Cykl jest zawieszony” – powiedział Glapiński.
W Polsce recesji nie będzie?
W Polsce nie przewidujemy recesji, ale tempo wzrostu PKB może zejść do ok. zera – dodał Adam Glapiński.
„W Polsce nie przewidujemy recesji, ale może się zdarzyć, że nawet zejdziemy do tempa wzrostu PKB na poziomie ok. zera. Przewidujemy w naszych projekcjach, że będzie to przynajmniej 0,7, ale wiele czynników się na to składa” – powiedział Glapiński.
Prezes NBP: niepokoimy się o stabilność systemu bankowego
NBP niepokoi się o stabilność systemu bankowego w związku z tym, że sądy okręgowe wydają bardzo różne wyroki w sprawach kredytów frankowych, poinformował także na konferencji prasowej Adam Glapiński.
Niepokoimy się o stabilność systemu bankowego w związku z tym, że sądy okręgowe wydają tak różne wyroki w sprawach kredytów frankowych.
„To jest w ogóle nie do przewidzenia i do opanowania. Są problemy z odchodzeniem od WIBOR-u” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
NBP opublikuje w piątek „Raport o stabilności systemu finansowego – XII ’22”.
Wygaszenie wakacji kredytowych od 2024 r.
Wygaszenie wakacji kredytowych od 2024 r. będzie bardzo ważnym elementem zacieśnienia polityki pieniężnej – powiedział NBP.
„Na RPP zwracaliśmy na to uwagę, te urlopy (wakacje kredytowe – przyp. red.) wygasają w przyszłym roku przede wszystkim. To wygaszanie (…) to, że one ponownie będą musiały być spłacane w kolejnym roku, to będzie bardzo ważny elementy zacieśnienia. To znowu z rynku sporo środków zostanie wypompowanych w spłatę tych kredytów. Można powiedzieć paradoksalnie, że jakaś podwyżka stóp proc. następuje, czy zacieśnienie sytuacji pieniężnej, z tego tytułu, że urlopy się kończą” – powiedział.