Prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa o nowych zasadach finansowania terminali płatniczych

Prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa o nowych zasadach finansowania terminali płatniczych
Joanna Erdman, Fot. FPB,
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
O nowych zasadach wsparcia dla przedsiębiorców instalujących terminale płatnicze i perspektywach rozwoju w Polsce płatności bezgotówkowych rozmawiamy z Joanną Erdman, prezes Fundacji Polska Bezgotówkowa.

Robert Lidke: Gospodarka spowalnia, a może zmierza do kryzysu. Czy w tej sytuacji coś się może zmienić w działaniach Fundacji Polska Bezgotówkowa, mam na myśli zasady wsparcia dla przedsiębiorców instalujących terminale płatnicze i korzystających z nich?

Joanna Erdman: Mamy świadomość, że wielu przedsiębiorców będzie miało przed sobą bardzo trudną zimę. Wiemy, że niektórzy zamierzają przenieść swoją działalność do przestrzeni cyfrowej. Niestety część z nich będzie zmuszona zawiesić lub czasowo zamknąć swoją działalność.

Z uwagi na trudną sytuację małych przedsiębiorstw w czasie spowolnienia gospodarczego podjęliśmy decyzję – wspólnie z naszymi interesariuszami – o powrocie do finansowania terminali i aplikacji płatniczych przez okres 12 miesięcy. Zmiana ta wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2023 roku. Dofinansowanie będzie udzielane małym przedsiębiorcom, z wyłączeniem  urządzeń vendingowych i transportu osób.

A sama kwota dofinansowania też rośnie?

Rośnie proporcjonalnie wraz z wydłużeniem okresu dofinansowania kosztów obsługi transakcji w terminalach. Z tej dopłaty będą mogli korzystać przedsiębiorcy, którzy nie przekroczą w ciągu roku stu tysięcy złotych obrotu bezgotówkowego.

Dotyczy to terminali stacjonarnych, jak i terminali w telefonie, których użytkowanie w ostatnim czasie mocno wspieramy. To jest rozwiązanie mobilne i wygodne, do wielu działalności gospodarczych lepiej pasuje niż terminal stacjonarny.

Przedsiębiorcy w badaniach Fundacji porównali mobilny terminal do motyla. Cenią to rozwiązanie za jego lekkość, zwinność i możliwość łatwego dotarcia do klienta. Ten terminal jest również tańszy w obsłudze, ponieważ po zakończeniu wsparcia Fundacji nie ponosi się opłat za samo urządzenie, bo terminalem jest aplikacja na telefonie przedsiębiorcy. Płaci się jedynie za użytkowanie oprogramowania.

Czytaj także: Wydarzenia i Opinie | Forum Usług Płatniczych 2022 | Rośnie obrót bezgotówkowy

Skoro zmiany wchodzą w życie od pierwszego stycznia 2023 roku, to czy przedsiębiorca, który teraz podejmuje decyzję o instalacji terminala powinien poczekać z jej realizacją do przyszłego roku?

Jeśli ktoś chce jeszcze przed okresem świątecznym zainstalować terminal, to otrzyma ofertę pięciomiesięczną. Ale zachęcam takiego przedsiębiorcę do poszukiwania dodatkowych promocji, które oferują obecnie banki i agenci rozliczeniowi.

W tej chwili tych ofert jest sporo na rynku, np. banki mają różne propozycje w pakiecie wraz z kontem dla przedsiębiorcy, co pozwala na wydłużenie pięciomiesięcznego okresu wsparcia.

Mówiła Pani o tym, że część przedsiębiorców przenosi swoją działalność do Internetu, to chyba jest kolejny czynnik, który obok zmiany zwyczajów konsumentów może się przyczynić do jeszcze szybszego niż do tej pory rozwoju e-commerce?

Ten trend przyspieszył znacznie już w czasie pandemii i obecnie jest kontynuowany. Cześć przedsiębiorców podejmuje takie decyzje, bo dużym ciężarem dla nich jest utrzymanie lokalu, w którym prowadzą działalność gospodarczą. Jest to przede wszystkim wynik inflacji i rosnących cen energii.

Niektórzy przedsiębiorcy deklarują, że nie będą w stanie nie tyle utrzymać się z prowadzonej działalności, ale nie będą mogli zarobić na opłacenie kosztów utrzymania i ogrzewania lokalu. Stąd decyzje o przeniesieniu działalności do świata cyfrowego, bądź decyzje o współdzieleniu jednego lokalu z innymi partnerami.

Czytaj także: Forum Usług Płatniczych: edukacja i cyberbezpieczeństwo

Fundacja działa już pięć lat. W tym czasie dynamicznie rosła liczba terminali, jak również silnie zwiększył się obrót bezgotówkowy. Ile jest w tym zasługi Fundacji, a ile trendu rynkowego, który już istniał i pandemii, która pojawiła się dwa lata temu?

Z perspektywy danych, które analizowaliśmy w badaniu wspólnie z firmą doradczą EY mogę powiedzieć, że całkowity efekt działania Fundacji to jest ponad 555 tysięcy terminali płatniczych. To jest praktycznie podwojenie liczby terminali od momentu, kiedy powstała Fundacja Polska Bezgotówkowa.

Gdybyśmy spojrzeli na dynamikę zmian jaka miała miejsce w ciągu tych pięciu lat, to do takiej liczby terminali jak obecna dochodzilibyśmy przez dziesięć lat, jeśliby nie było działań Fundacji.

W tym badaniu oszacowaliśmy również efekt netto wynikający z Programu Wsparcia Obrotu Bezgotówkowego na 260 tysięcy terminali. Jednak, co ważne, to nie jest jedyny efekt naszych działań.

Z rozmów z przedstawicielami banków, które działają także w mniejszych miejscowościach w Polsce, dowiadujemy się, że wzrost płatności bezgotówkowych wpływa korzystnie na rozwój lokalnego ekosystemu.

EY oszacował, że około jednego miliona kart płatniczych zostało dodatkowo wydanych ze względu na rosnącą popularność i dostępność płatności bezgotówkowych. Otwarto również  milion dwieście tysięcy rachunków dla konsumentów i przedsiębiorców również z tego powodu, że traktujemy terminal płatniczy jako integralną część oferty bankowej.

Terminal stał się dla banków ważną częścią oferty dla MŚP, bo wpływa istotnie na obroty na rachunku bieżącym. To z kolei jest pierwszy powód do tego, aby zaproponować klientowi kolejne, bardziej zaawansowane usługi, jak: kredytowanie, leasing, faktoring, usługi rozliczeniowe itp.

Mówi Pani o szczegółowych badaniach, które Fundacja regularnie przeprowadza. Co z nich wynika, jeżeli chodzi o obszary gdzie Fundacja powinna jeszcze skierować swoją uwagę? Mam na myśli te rejony kraju, gdzie płatności bezgotówkowych jest relatywnie mało, grupy wiekowe Polaków mniej zainteresowane obrotem bezgotówkowym, czy też są różne rodzaje działalności gospodarczej, gdzie tego typu płatności są mniej popularne.

Co roku prowadzimy badanie „Zwyczaje płatnicze, a sieć akceptacji”. We wszystkich badanych branżach widzimy istotne wzrosty płatności bezgotówkowych, w niektórych rodzajach działalności gospodarczej wzrosty te wynoszą nawet 50 proc.

Są jednak branże i obszary geograficzne, w których istnieje jeszcze duży potencjał do zwiększenia tego typu płatności. Dotyczy to przede wszystkim sektora usług, szczególnie tych wykonywanych osobiście.

Nadal są takie miejsca, gdzie chcielibyśmy jako konsumenci zapłacić kartą, ale nie zawsze jest to możliwe. Czasami konsumenci są kuszeni tym, że jeżeli zapłacą gotówką, zapłacą mniej, ale zwracamy uwagę, że w niektórych przypadkach klient może być pozbawiony praw konsumenckich, np. możliwości reklamacji czy zwrotu towaru.

Zależy nam na stworzeniu sytuacji, w której klient i przedsiębiorca mają wybór – płatność gotówkowa albo bezgotówkowa

Z badań konsumentów wiemy, że jeśli ktoś na co dzień płaci bezgotówkowo, to nie nosi dużych kwot gotówki przy sobie, dlatego niespodziewana konieczność zapłaty gotówką jest czasami dla niego problemem. Traci czas, ponosi koszt wypłaty, a czasami rezygnuje z zakupu. Przedsiębiorcy, którzy sami płacą w ten sposób dobrze to doświadczenie rozumieją i odpowiadają na zmieniające się potrzeby.

Widzimy nadal potencjał we współpracy z sektorem publicznym i samorządami, aby docierać wspólnie do małych przedsiębiorstw

Najmniej terminali na 1000 mieszkańców jest w województwach: świętokrzyskim, opolskim i podkarpackim. Docieramy w takie rejony m.in. z nowatorskim projektem Bezgotówkowego Kina Objazdowego, pokazując korzyści wynikające z płatności bezgotówkowych.

A kiedy zawsze i wszędzie będziemy mieli możliwość płatności bezgotówkowej, np. na targu przy zakupie pietruszki?

Są takie bazary czy targi, gdzie już dziś jest to możliwe. Mamy ciekawe doświadczenia ze współpracy z Wrocławiem. Mali przedsiębiorcy, sprzedający owoce i warzywa, czy też prywatne kwiaciarnie często akceptują już karty płatnicze. Zdarza się, że preferują gotówkę, ale jeśli klient zapyta się o płacenie kartą, to okazuje się, że oferują taką możliwość.

To jednak wynika z całego ekosystemu, w jakim ci przedsiębiorcy się poruszają. Żeby zapłacić za towar, którym potem handlują muszą użyć gotówki. Tak samo gotówką płacą pracownikom sezonowym, którzy zbierają owoce. Czyli w ich biznesie gotówka musi się pojawiać.

I właśnie z bezpośrednich rozmów dowiadywaliśmy się, że duża część przedsiębiorców, o których myśleliśmy, że posługują się tylko gotówką, ku naszemu zaskoczeniu, oferuje płatności bezgotówkowe, jeśli tylko klient o nie pyta.

Mówi Pani o dostępie do gotówki, a my w tej chwili obserwujemy zanikanie bankomatów, co czyni dostęp do gotówki trudniejszym. Tymczasem Fundacja, aby ułatwić dostęp do gotówki, jakby wbrew swojej nazwie, włącza się w promowanie usługi cashback (wypłaty przy okazji zakupów).

Chciałabym w tym miejscu podkreślić, że Fundacja Polska Bezgotówkowa działa aktywnie na rzecz równouprawnienia różnych form płatności. W terminalach, które finansujemy, jest możliwość płatności różnymi kartami czy wypłaty gotówki. Pojawiają się też inne usługi dodane.

Zależy nam na tym, by Polacy mieli swobodny dostęp do nowoczesnych usług i mogli samodzielnie decydować, w jaki sposób w danej sytuacji chcą zapłacić

Co ważne, dostęp do gotówki to nie jest tylko bankomat, ale również sieci sklepowe, stacje benzynowe czy urzędy pocztowe. Na rynku mamy niecałe 21 tysięcy bankomatów, a punktów oferujących cashback, czyli możliwość wypłaty drobnych kwot w postaci gotówki przy okazji zakupów – jest ponad 280 tysięcy.

Okazuje się, że wielu Polaków nie ma świadomości, że w ten łatwy sposób można mieć dostęp do wypłat gotówki.

W kampanii informacyjnej, którą prowadziliśmy niedawno, mieliśmy dwa wyzwania. Po pierwsze – pokazanie, że taka usługa jest możliwa. I po drugie – dostarczenie wiedzy o tym, gdzie można z niej skorzystać.

Grupa Polaków, którym Fundacja Polska Bezgotówkowa poświęca sporo uwagi to seniorzy. Ostatnio Fundacja prowadziła wspólnie z ZUS kampanię skierowaną do tej grupy klientów…

Tak. Wspólnie z ZUS zaangażowaliśmy się w kampanię – Dni Seniora. Pojawiliśmy się osobiście w sześciu dużych miastach – w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Opolu, Płocku i Toruniu, aby pokazać  seniorom jakie korzyści daje możliwość robienia zakupów na odległość i płacenia online.

Okazuje się, że osoby starsze nie zrezygnują z codziennych zakupów robionych w świecie realnym, bo jest to okazja do kontaktu z innymi ludźmi, ale przemawia do nich przykład dotyczący większych zakupów.

Dzięki zamówieniom online ciężkie zakupy mogą być dostarczone przez sklep bezpośrednio pod drzwi mieszkania, na przykład na drugie czy trzecie piętro.

Inna aktywność Fundacji dotyczy promowania globalnego standardu płatności kartą w Internecie…

Obecne czasy i trendy rynkowe powodują, że przedsiębiorcy będą przenosić się do Internetu, dotyczy to także tych, których tam jeszcze nie ma. Muszą się tam znaleźć, choćby z częścią swojej działalności.

Jednocześnie, mamy świadomość, że  istnieje wiele rodzajów płatności w Internecie, co powoduje, że klient może być zdezorientowany, może się obawiać, czy z daną płatnością sobie poradzi.

Tymczasem jeden standard płatności dla kart, który nazywa się Click to Pay ma zapobiec takim sytuacjom. Jeżeli raz podamy  dane karty i zapiszemy je w tej usłudze, to później zawsze płaci się bardzo prosto za pomocą jednego kliknięcia.

Dane klienta są zapisane, zabezpieczone i nie ma potrzeby podawania ich po raz kolejny przy okazji płatności u różnych usługodawców.

Ta usługa daje również większe poczucie bezpieczeństwa, co jest szczególnie istotne dla tych klientów, którzy dopiero zaczynają korzystać z płatności online i nie mają odpowiednich umiejętności cyfrowych.

Dość ciekawą, ale chyba odległą od celów statutowych Fundacji, jest Państwa działalność edukacyjna w ramach Akademii Przedsiębiorcy, kierowana do firm, gdzie oprócz porad, jaki terminal płatniczy wybrać, można też znaleźć porady dotyczące podatków płaconych przez firmy, czy np. budowania marki firmy w Internecie. Skąd wziął się ten pomysł?

Jeśli pracujemy z przedsiębiorcami to nie możemy funkcjonować w oderwaniu od tego, co ich zajmuje i co jest dla nich ważne. Z naszych badań i obserwacji uzyskaliśmy dużą wiedzę na temat tego, co w danym czasie absorbuje przedsiębiorców, na jakie pytania szukają odpowiedzi.

Uważam, że małe i średnie firmy mają jeszcze bardzo niskie kompetencje cyfrowe. Potwierdza to europejski raport DESI na temat cyfryzacji gospodarki, gdzie Polska znajduje się na 24 miejscu na 27 krajów.

Jesteśmy docenieni w kilku kategoriach, jak np. e-administracja, gdzie dostrzeżono nasz program mObywatel, dostęp do łączy telekomunikacyjnych, bankowość online, które są u nas bardzo mocno rozwinięte.

Ale w sektorze małych i średnich firm pozostaje w tym względzie jeszcze wiele do zrobienia. Tylko 52% MŚP korzysta z podstawowych technologii cyfrowych, 1/3 firm wymienia dane w formie elektronicznej, 15% używa chmury obliczeniowej, 13% korzysta z e-faktury.

Sprawdzając, skąd polscy przedsiębiorcy czerpią wiedzę o świecie cyfrowym, przekonaliśmy się, że są to ludzie bardzo zapracowani, którzy mają mało czasu na inne działalności niż prowadzenie biznesu. Dlatego potrzebują bardzo elastycznych metod dostarczania wiedzy i budowania  kompetencji cyfrowych. I oczekują źródeł wiedzy zlokalizowanych w jednym miejscu, dostępnych o dowolnej porze.

Dostarczamy przedsiębiorcom odpowiednią wiedzę bezkosztowo. Doskonale wiemy też, czego oczekują – na podstawie naszych badań i spotkań bezpośrednich.

Na naszych stronach pokazujemy, jak działa podpis elektroniczny, czy też jak należy budować swoje kompetencje w promowaniu działalności w social mediach lub jak przenosić swoją działalność do świata cyfrowego.

Uznaliśmy, że samo postawienie terminala do dyspozycji przedsiębiorcy to jest usprawnienie tylko fragmentu obszaru jego działania. Chcemy być partnerem, który dostarcza także inne wartości.

Początkowo pomagaliśmy przedsiębiorcom w czasie pandemii, kiedy znaleźli się w nowej dla nich sytuacji, w której kontakty w świecie realnym zostały mocno ograniczone. Nasza pomoc z tamtego okresu przerodziła się w obecną Akademię Przedsiębiorcy, która w systematyczny sposób dostarcza im przydatną wiedzę.

Współdziałamy też z różnymi partnerami, którzy pośredniczą w upowszechnianiu naszych treści edukacyjnych, jak np. z Fundacją  Kobiet e-biznesu czy Fundacją Sukcesu Pisanego Szminką, czy z miastami partnerskimi.

Czyli rozwijanie kompetencji cyfrowych przedsiębiorców w dalszej konsekwencji prowadzi do upowszechniania płatności bezgotówkowych?

Pośrednio tak i myślę, że sam przedsiębiorca musi dostrzec taką potrzebę. Z jednej strony musi zrozumieć, że świat się zmienia, że konsumenci już są w świecie cyfrowym, bo to daje im nowe możliwości, a co oznacza konieczność podążania za ich potrzebami. Z drugiej strony – przedsiębiorca sam musi odczuwać potrzebę takiej zmiany i traktować ją jako zmianę na lepsze, a nie tylko obowiązek.

Czytaj także: Jaki terminal płatniczy wybrać dla swojej firmy?

Potrzebną przedsiębiorcom wiedzę dostarczamy nie tylko za pomocą portalu Akademia Przedsiębiorcy, ale także przy współpracy z samorządem terytorialnym. Miasta bowiem są zainteresowane podnoszeniem kompetencji cyfrowych przedsiębiorców działających na ich terenie.

Nasz portal i nasze webinary są dostępne dla wszystkich przedsiębiorców, niezależnie do tego czy przyjmują płatności bezgotówkowe czy nie.

Robert Lidke
Robert Lidke, redaktor naczelny portalu Bank.pl, współtwórca pierwszego magazynu biznesowego w polskich mediach elektronicznych – Radio Biznes, nadawanego w radiowej Jedynce od jesieni 1989 r. Inicjator utworzenia i szef portalu ekonomicznego Polskiego Radia gospodarka.polskieradio.pl, były redaktor naczelny Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia, ostatni redaktor naczelny Gazety Prawnej przed jej połączeniem z Dziennikiem.
Źródło: BANK.pl