Poprawa klimatu inwestycyjnego będzie wspierać GPW i złotego

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kiepas.marcin.admiral.markets.01.265x400Poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie będzie we wtorek wspierać zarówno ceny akcji notowanych na warszawskiej giełdzie, jak i notowania złotego. Od początku do końca dnia nastroje na GPW i złotym będą uzależnione od impulsów płynących z rynków globalnych.

Wtorkowa sesja na GPW rozpoczęła się od niewielkich wzrostów cen akcji. Krótko po otwarciu indeks WIG20 zyskiwał 0,26%, testując poziom 2082,43 pkt., po tym jak wczoraj wzrósł on o 0,83% do 2077,09 pkt. Dziś pojawia się szansa na kontynuację poniedziałkowej zwyzki. Sprzyjać temu będzie dobry klimat inwestycyjny na świecie.

Do kupna akcji zachęcać przede wszystkim będą wczorajsze silne wzrosty na Wall Street. Indeks S&P500 zamknął dzień wzrostem o 1,19%, Średnia Przemysłowa o 0,94%, a Nasdaq Composite o 1,45%, a Nasdaq100 o 1,19%. Ten ostatni indeks wyznaczył 15-letnie maksimum, podczas gdy pozostałe znalazły się na najwyższych poziomach od 2,5-3 miesięcy.

Wzrosty też dominowały dziś na większości azjatyckich parkietów (giełda w Tokio była zamknięta z uwagi na święto w Japonii). Od lekkich wzrostów dzień rozpoczęło też większość europejskich parkietów.

Ponadto zachętę do kupna akcji mogę też stanowić lekko rosnące dziś rano ceny miedzi i ropy.

Z punktu widzenia warszawskiej giełdy ważnym wydarzeniem może być zaplanowana na dziś i środę rozprawa Trybunału Konstytucyjnego, podczas której ten ma rozstrzygnąć, czy reforma OFE sprzed 2 lat była zgodna z konstytucją. Gdyby TK zakwestionował reformę to wówczas oznaczałoby to ogromne problemy budżetu. Jeżeli natomiast potwierdzi jej zgodność z konstytucją to owszem nic się nie zmienia, ale też może to być krok do dyskusji nad całkowitym demontażem OFE przez nowy rząd.

Od początku do końca dnia sentyment do akcji notowanych w Warszawie będą kształtować impulsy płynące z rynków globalnych. Stąd też potencjalny wpływ na nastroje może mieć zaplanowana na godzinę 16:00 publikacja amerykańskich danych o zamówieniach przemysłowych we wrześniu (prognoza: -0,9% M/M). To jedyny dziś ważne dane.

Wczorajsza poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie i związany z tym wzrost apetytu na ryzyko nie zdołały wesprzeć złotego, który odreagowywał umocnienie z poprzednich dwóch dni. Szczególnie, że opublikowane w poniedziałek przez GUS wstępne dane o październikowej inflacji również mu ciążyły. Dziś jednak polska waluta może już lekko zyskiwać na wartości, podążając za nastrojami globalnymi. To oznacza, zę oprócz wspomnianych danych z USA, potencjalny wpływ na notowania mogą jeszcze mieć zaplanowane na godzinę 18:00 i 19:00 wystąpienia publiczne szefów Narodowego Banku Szwajcarii i Europejskiego Banku Centralnego.

Istotnego wpływu na notowania złotego nie będzie za to miało rozpoczynające się dziś dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Nie przyniesie ono bowiem, ani zmiany stóp procentowych, ani też zmiany komunikatu. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że coraz bardziej prawdopodobną decyzję o cięciu stóp w przyszłym roku będzie podejmować już nowa Rada.

O godzinie 09:03 kurs EUR/PLN testował poziom 4,2580 zł, CHF/PLN 3,9206 zł, a USD/PLN 3,8623 zł. Sytuacja na wykresie wszystkich trzech polskich par, pomimo zniżki w końcówce ubiegłego tygodnia, w dalszym ciągu preferuje scenariusz wzrostowy na kolejne tygodnie. Taki scenariusz, tyle tylko że w perspektywie kolejnych miesięcy, jest też preferowany przez analizę fundamentalną. Złotemu ciążyć będzie przede wszystkim oczekiwana w przyszłym roku obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.

Marcin Kiepas,
Admiral Markets