Polska strategia sztucznej inteligencji do 2030 roku
Ta zbieżność wydarzeń nie jest przypadkowa. Jak zaznaczył Dariusz Standerski, polska polityka AI, która przeszła już szerokie konsultacje publiczne – w ich ramach zebrano ponad tysiąc uwag od blisko dwustu podmiotów – ma stać się dokumentem komplementarnym wobec europejskiej strategii.
Jej założenia mają przełożyć się nie tylko na efektywne wdrożenia technologii, ale też na rozwój infrastruktury, edukacji i współpracy sektora publicznego z biznesem.
„Przeszliśmy już etap testowych wdrożeń i pierwszego hype’u, który towarzyszył generatywnej AI od końca 2022 roku. Teraz przechodzimy do etapu codziennych zastosowań, realnych inwestycji i policzalnych efektów” – stwierdził.
Trzy filary polityki AI: plan, infrastruktura, regulacje
Nowa polityka AI ma opierać się na trzech głównych filarach: jasnym planie wdrożeń, silnej infrastrukturze obliczeniowej oraz regulacjach, które ułatwiają, a nie blokują innowacje.
Według Dariusza Standerskiego, już wkrótce – po uzyskaniu opinii Komisji Europejskiej – zostanie zaprezentowana druga wersja dokumentu strategicznego.
Równolegle prowadzone są prace nad rozbudową krajowej infrastruktury obliczeniowej.
„W Poznaniu buduje się fabryka sztucznej inteligencji. W planach jest druga – w Krakowie. To nie będą zamknięte ośrodki dla administracji, ale otwarte zasoby dostępne również dla przedsiębiorców” – podkreślił.
Każda z tzw. fabryk AI będzie pełnić rolę superkomputera dedykowanego trenowaniu modeli AI, dostępnego poprzez prosty formularz online.
Wiceminister zaznaczył, że już w tym roku na ten cel zainwestowano 400 mln zł, a kolejne 200 mln trafi do drugiej placówki. Kluczowym celem jest zapewnienie krajowym firmom możliwości trenowania modeli szytych na miarę – dla finansów, logistyki, transportu, doradztwa, księgowości czy MŚP.
Giga Fabryka AI – wspólny projekt czterech państw
Największym przedsięwzięciem, o którym mówił Dariusz Standerski, jest Bałtycka Giga Fabryka Sztucznej Inteligencji – projekt wart docelowo 12 miliardów złotych, realizowany w formule partnerstwa publiczno-prywatnego przez Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię.
– To konsorcjum 275 instytucji i firm – nie tylko z regionu bałtyckiego, ale i z całej Europy – ma stworzyć pięciokrotnie większe moce obliczeniowe niż obecnie istniejące – powiedział reprezentant resortu cyfryzacji.
Jak dodał, tempo prac Komisji Europejskiej nad tym projektem jest bezprecedensowe.
„W lutym padła zapowiedź, w kwietniu ruszył nabór wniosków, w lipcu była już pierwsza propozycja zmian legislacyjnych. Do końca roku zamykamy budowę konsorcjów” – wyliczał Dariusz Standerski.
W jego ocenie to nowa jakość w relacjach Komisji z państwami członkowskimi – po raz pierwszy KE pyta państwa, jak zorganizować strukturę inwestycji, zamiast narzucać ją z góry.
W krajowej strategii sztucznej inteligencji kluczową rolę odegra trzypoziomowa sieć ośrodków rozwoju AI:
- Ośrodki wiodące – Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań i Gdańsk. To centra z dużą infrastrukturą i potencjałem naukowo-biznesowym.
- Ośrodki wspierające – 11 dużych miast bez własnych superkomputerów, ale z silnym zapleczem akademickim i gospodarczym.
- Ośrodki regionalne – 34 mniejsze miasta, które mają zapewnić wdrożenia AI w małych i średnich przedsiębiorstwach.
– To właśnie w tych mniejszych ośrodkach rozstrzygnie się przyszłość wdrożeń – podkreślił Dariusz Standerski.
Czytaj także: Andrzej Dragan o tym czym jest rozumująca sztuczna inteligencja
Dane pokazują, że poniżej 10% polskich firm używa dziś AI, ale nawet 600 tysięcy planuje jej wdrożenie w ciągu najbliższego półrocza. Warto podkreślić, iż przedsiębiorstwa te funkcjonują nie w metropoliach, tylko w średnich miastach, co pozwala na rozwój lokalnych społeczności.
Wiceminister zaznaczył, że w każdym z 34 ośrodków regionalnych powstanie dedykowany program operacyjny, wspierający lokalne branże. Dzięki temu mniejsze firmy zyskają preferencyjny dostęp do zasobów obliczeniowych i modeli rozwijanych w ośrodkach wiodących.
Polskie modele i wdrożenia w administracji
Ważnym elementem strategii jest rozwój polskich modeli językowych, takich jak PLLum i Bielik. Ministerstwo Cyfryzacji uczestniczy w rozwija tych narzędzi wspólnie z partnerami akademickimi i biznesowymi, z myślą o ich zastosowaniu w administracji i sektorze publicznym. Już wkrótce jeden z efektów tych prac trafi do użytkowników.
– Do końca roku w aplikacji mObywatel pojawi się wirtualny asystent oparty na modelu PLLum. Ponad 10 milionów Polaków będzie mogło zapytać mObywatela, jak załatwić daną sprawę – zapowiedział Dariusz Standerski.
Kolejne wdrożenie obejmie elektroniczne systemy zarządzania dokumentacją w urzędach. AI ma usprawnić pracę urzędników, ograniczając ręczne pisanie pism i zastępując je automatycznym generowaniem treści na podstawie danych wejściowych.
– Zamiast kilku godzin nad jednym pismem, zaledwie kilka kliknięć – obrazowo podkreślił Dariusz Standerski.
Piaskownice regulacyjne i deregulacja zamiast biurokracji
Ostatnim z filarów jest nowe podejście do regulacji. Polska chce być krajem, w którym testowanie innowacji nie wiąże się z biurokracją. Dlatego projekt ustawy o systemach sztucznej inteligencji przewiduje powołanie piaskownic regulacyjnych.
Małe i średnie przedsiębiorstwa będą mogły bezpłatnie testować swoje rozwiązania przez 6–12 miesięcy bez ryzyka sankcji, od większych podmiotów pobierane będą symboliczne opłaty. Po przeprowadzonych testach użytkownicy otrzymają bezpłatną i co najważniejsze wiążącą opinię urzędu, że produkt może być bezpiecznie wdrożony i skalowany.
Sekretarz stanu w resorcie cyfryzacji zapowiedział też gruntowną zmianę podejścia do kontroli, sugerując, iż będą się one odbywać głównie online i w formie nieuciążliwej dla przedsiębiorcy.
– Nie będzie już pieczętowania pokoi ani kserowania dokumentów – zapewnił Dariusz Standerski.
Sama administracja skupi się na wspieraniu firm, a nie ich karaniu. Jednocześnie Polska zamierza aktywnie wpływać na regulacje unijne. W listopadzie ’25 nasz kraj przedstawi w Radzie UE propozycje deregulacji, które mają usunąć zbędne obowiązki sprawozdawcze i ułatwić innowacje w ramach AI Act.
Minister zachęcił uczestników konferencji do przesyłania propozycji zmian.
– W naszym obszarze ważne są inwestycje i regulacje, które wspierają rozwój, a nie go ograniczają – mówił przedstawiciel resortu cyfryzacji.
Polska w centrum europejskiego ekosystemu sztucznej inteligencji
Podsumowując swoje wystąpienie, Dariusz Standerski wskazał, że Polska ma szansę stać się jednym z liderów europejskiego ekosystemu sztucznej inteligencji. Warunkiem jest jednak wspólna praca administracji, nauki i biznesu oraz umiejętne wykorzystanie potencjału lokalnych ośrodków.
– Połączenie europejskiej tożsamości cyfrowej z automatyzacją procesów to ogromna szansa dla Polski i dla waszych firm. Ale musimy być pierwsi, aby nasze rozwiązania były eksportowane, a nie importowane obce rozwiązania do Polski – deklarował sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.
Nowa Polityka AI do 2030 roku ma być nie tylko dokumentem programowym, ale praktycznym planem rozwoju infrastruktury, regulacji i współpracy, który wprowadzi Polskę w kolejną fazę cyfrowej transformacji.
Future of Payments to konferencja organizowana przez Fundację Polska Bezgotówkowa.
