Polscy przedsiębiorcy i bankowcy zainteresowani udziałem w odbudowie Ukrainy

Polscy przedsiębiorcy i bankowcy zainteresowani udziałem w odbudowie Ukrainy
Anatolij Kinach- przewodniczący Ukraińskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Z okazji Święta Niepodległości Ukrainy w siedzibie Pracodawców RP odbyło się spotkanie przedstawicieli Rady Przedsiębiorczości i Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej z ukraińskimi organizacjami partnerskimi. Ze strony ukraińskiej spotkanie prowadził Anatolij Kinach - przewodniczący Ukraińskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców, ze strony polskiej Rafał Dutkiewicz, prezes Pracodawców RP.

Polskie firmy obecne są w Ukrainie od co najmniej kilkunastu, a niektóre nawet kilkudziesięciu lat – przypomniała Jadwiga Emilewicz, pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej, Wskazała ona również kluczowe działania, które pozwolą na utrzymanie, a wręcz intensyfikację tej współpracy również po zakończeniu działań zbrojnych.

Polskie firmy nie będą czekały na koniec wojny w Ukrainie

W chwili obecnej na rynku ukraińskim funkcjonuje blisko 660 podmiotów gospodarczych z Polski. Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że pomimo wybuchu wojny ukraińska gospodarka w dalszym ciągu funkcjonuje, również polskie firmy nie wycofały się z tego obszaru.

„To bardzo ważna informacja dla tych, którzy zdecydowali się bezprawnie najechać na Ukrainę 24 lutego 2022 roku” – podkreśliła minister, dodając, iż Polacy nie czekają na zakończenie wojny, by zwiększać zaangażowanie na rynku naszego wschodniego sąsiada. I nie chodzi tu wyłącznie o usuwanie wojennych zniszczeń, ale i szeroko rozumianą modernizację ukraińskiej infrastruktury czy biznesu.

Jadwiga Emilewicz podkreśliła, iż polscy przedsiębiorcy potwierdzili swe kompetencje już przeszło dekadę temu, realizując z Ukraińcami wspólne przedsięwzięcia infrastrukturalne, związane z mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Dzisiaj współdziałanie napotyka na rozliczne ryzyka, począwszy od tych bezpośrednio związanych z działaniami wojennymi, które automatycznie zniechęcają wiele podmiotów do podejmowania aktywności w sąsiedztwie walk.

Problemem jest również niewystarczająca transparentność prowadzenia biznesu na rynku ukraińskim i dodatkowe koszty działalności. Przedstawicielka polskiego rządu podkreśliła, iż bez poprawy sytuacji w tym obszarze trudno będzie Ukrainie przyciągać kapitał zagraniczny, nie tylko ten z Polski.

Czytaj także: Polskie banki i ich klienci zainteresowani udziałem w procesach odbudowy Ukrainy>>>

Ubezpieczenia KUKE dla inwestycji w Ukrainie

Równocześnie polskie władze podejmują szereg inicjatyw, zwiększających atrakcyjność ukraińskiego rynku dla inwestorów znad Wisły. 

„W ubiegłym tygodniu Sejm większością głosów przyjął ustawę, która umożliwia Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych ubezpieczać transakcje, inwestycje i usługi, rozszerzając katalog tej aktywności na Ukrainę. Jest to pierwsze tego typu rozwiązanie w Europie” – zauważyła Jadwiga Emilewicz.

Wsparcie dla inwestycji u naszego wschodniego sąsiada deklaruje też polska bankowość – przedstawicielka rządu odwołała się do odbytego dzień wcześniej spotkania z reprezentantami branży finansowej, którzy w znacznej mierze są tez zaangażowani na rynku ukraińskim. Nowe reguły ubezpieczania inwestycji na Wschodzie znacząco ułatwia bankom prowadzenie akcji kredytowej w tym regionie, a pozytywna informacją dla naszych wschodnich sąsiadów jest to, że z ubezpieczeń będą mogły korzystać także podmioty ukraińskie. To nie jedyna pozytywna informacja, jeśli chodzi o zwiększanie zaangażowania polskiego kapitału na sąsiednim i tak perspektywicznym rynku.

„Polska Agencja Inwestycji i Handlu kilka miesięcy temu ogłosiła wezwanie do polskich firm, aby zobaczyć, jakie jest zainteresowanie obecnością na rynku ukraińskim wśród polskich firm. Zgłosiło się ponad dwa i pół tysiąca podmiotów. Właściwie nie ma sektora, który nie byłby reprezentowany” – wskazała Jadwiga Emilewicz.

Wśród zainteresowanych znalazły się m.in. tak zaawansowane sektory, jak farmaceutyczny czy IT.

Huby logistyczne po polskiej stronie granicy

Kolejnym atutem Polski jako partnera gospodarczego Ukrainy jest położenie naszego kraju. Dysponując najdłuższą granicą pomiędzy Ukraina a Unią Europejską, Polska mogła stać się hubem dla dostaw broni dla Kijowa czy pomocy humanitarnej dla mieszkańców Ukrainy. Te same walory można wykorzystać po zakończeniu wojny.

„Huby logistyczne, spedycyjne, transportowe będą miały swoją swoje miejsce zapewne w dwóch województwach: podkarpackim i lubelskim” – zauważyła Jadwiga Emilewicz.

Odnosząc się do potrzeby zwiększenia bezpieczeństwa prawnego na rynku ukraińskim, przedstawicielka polskiego rządu wspomniała, iż władze obu państw pracują nad tzw. białą księgą ukraińskiego prawa zamówień publicznych, której celem będzie zidentyfikowanie największych wyzwań dla działalności biznesowej i zaproponowanie rozwiązań, dostosowanych do europejskich standardów.

„W preambule ukraińskiego prawa zamówień publicznych jest zapis, że celem jest standaryzacja, zbliżanie standardów prawa zamówień publicznych do standardów europejskich” – dodała Jadwiga Emilewicz.

Byłoby to również symboliczne zwycięstwo nad najeźdźcą – obecnie wiele standardów stosowanych w ukraińskiej gospodarce pochodzi jeszcze z rynku rosyjskiego.

Polskie banki w odbudowie Ukrainy

W budowie współpracy polsko-ukraińskiej poczesną role odgrywają banki. Dr Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich i przewodniczący Rady Przedsiębiorczości, przypomniał, iż polskie banki są obecne na Ukrainie, aktywnie też współdziałają z tamtejszymi instytucjami finansowymi. Także pomiędzy ZBP a analogiczną instytucją reprezentującą bankowość ukraińską trwa ożywiona współpraca.

Sektor bankowy aktywnie włączył się w pomoc uchodźcom, zabezpieczającą ich pobyt w Polsce. Między innymi wypracowaliśmy specjalne procedury dotyczące uproszczonego otwierania rachunku bankowego dla ponad miliona uchodźców, procedury autoryzacji, ale również liczne akcje uświadamiające, wsparcie doradcze i językowe w bankach, specjalne produkty z językiem ukraińskim. Z punktu widzenia bankowego mamy ten rynek bardzo dobrze rozpoznany, jesteśmy też jako sektor żywo zainteresowani udziałem w odbudowie Ukrainy – powiedział prezes ZBP.

Podkreślił on, iż zaangażowanie w tym obszarze wykazuje ponad 90% banków, zarówno z kapitałem państwowym jak i prywatnym, w tym również lokalnych instytucji finansowych.

„Zainteresowane banki są gotowe dostarczać klientom pełną gamę usług finansowych, w tym przede wszystkim kredyt, obsługę rozliczeń” – stwierdził dr Białek, wskazując na kluczowe znaczenie przyjętych właśnie regulacji nt. ubezpieczeń. Potwierdził on również, iż prawie 70% banków dostrzega bariery zniechęcające do udziału w odbudowie Ukrainy, głównie te ze sfery prawno-administracyjnej.

Innym problemem jest brak znajomości rynku ukraińskiego dla wielu Polaków. Prezes ZBP zaproponował m.in. utworzenie platformy inwestycyjnej, gdzie znalazłyby się informacje o przetargach, czy też powołanie centralnej internetowej bazy danych, gdzie znalazłyby się dane o wszystkich programach, ułatwieniach dla polskiego biznesu.

Wskazane byłyby też huby branżowe, w których polski biznes zyskałby fachowe wsparcie w wyszukiwaniu partnerów za granicą.

Dr Białek wskazał tez na potrzebę specjalistycznych szkoleń dla klientów banków i samych instytucji finansowych odnośnie do całościowego planu odbudowy Ukrainy, jak również podjęcie stosownych działań antykorupcyjnych.

„To rekomendacje, które warto, by były wzięte pod uwagę zarówno przez stronę polską, jak i ukraińską” – dodał prezes ZBP, deklarując po raz kolejny chęć udziału w odbudowie Ukrainy.

Źródło: BANK.pl