Polak na wakacjach pracuje: pozostaje online i czyta służbowe e-maile
Bez smartfonu ani rusz
Telefon komórkowy to narzędzie, z którym coraz rzadziej się rozstajemy. Dzięki specjalnym aplikacjom możemy zarządzać finansami, robić zakupy, przeglądać sieć czy sprawdzać pocztę. Smartfony okazują się również pomocnym narzędziem podczas zagranicznego wypoczynku. Ponad połowa respondentów badania „Bezpieczni w podróży” przyznaje, że w trakcie wyjazdu sięga po telefon, aby sprawdzić pogodę, skorzystać z mapy czy wyszukać informacji na temat atrakcji turystycznych. Nieco mniej ankietowanych, bo 41 proc., deklaruje, że za pośrednictwem komórki stara się być na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami z kraju i ze świata. Medialnymi doniesieniami częściej interesują się mężczyźni (45,6 proc.) niż kobiety (37,7 proc.).
Poczekaj, tylko sprawdzę maila
Wyniki raportu pokazują również, że nie wszyscy podczas urlopu potrafią oderwać się od spraw zawodowych. Już co czwarty Polak w trakcie wakacji deklaruje, że sprawdza pocztę służbową. Najczęściej dotyczy to najmłodszego pokolenia na rynku pracy. Na taką odpowiedź wskazała bowiem ponad połowa respondentów w wieku 18-29 lat. Chociaż wraz ze stażem zawodowym nieco zmniejsza się gotowość Polaków do zabierania pracy na wyjazdy, to wciąż blisko jedna czwarta osób między 30 a 40 rokiem życia czyta służbowe e-maile.
Na wakacje z telefonem i polisą
Zaledwie 15,6 proc. Polaków chce pozostać na wakacjach offline i nie korzysta z telefonu. Wyjątek stanowią respondenci w wieku 18-29 lat, którzy chętnie relacjonują swoje wyjazdy na kanałach społecznościowych. Także ta grupa uważa, że czas urlopu to najlepszy moment, aby nadrobić serialowe zaległości. Na odpowiedź „oglądam filmy i seriale” wskazało aż 43 proc. młodych turystów. Co ciekawe, jedynie 10 proc. wśród 30 i 40-latków wykorzystuje swój telefon w tym celu.
Dla prawie połowy ankietowanych smartfon to również narzędzie dzięki, któremu mogą utrwalać najważniejsze chwile z wyjazdów, robić zdjęcia lub kręcić filmy. Jednak telefon szczególnie przydaje się w sytuacjach kryzysowych. – Jak pokazuje nasz raport, co trzecia osoba w trakcie zagranicznych wczasów doświadcza jakiegoś nieszczęśliwego zdarzenia losowego. Najczęściej są to awaria samochodu, choroba lub kradzież. Nierzadko przytrafiają się przypadki odwołanego lotu. W takich sytuacjach telefon umożliwi nam wezwanie pomocy. Dzięki temu możemy zgłosić szkodę, skorzystać ze wsparcia w ramach assistance, czy umówić wizytę lekarską – podkreśla Małgorzata Zgudka, ekspertka Nationale-Nederlanden.
Co trzeci Polak bez ochrony
Niestety, jak wynika z raportu „Bezpieczni w podróży”, co trzeci Polak wyjeżdżający na zagraniczne wakacje w żaden sposób nie zabezpiecza swojego pobytu. Na polisę turystyczną decyduje się 55 proc. badanych, a kolejne 11 proc. wyrabia Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Największa przezorność cechuje 30-latków. Prawie ¾ z nich decyduje się na zakup ubezpieczenia podróżnego.
– Chociaż nie ma jednego prostego sposobu na uniknięcie wszystkich przykrych niespodzianek, to warto zrobić wszystko, aby się przed nimi ustrzec. Koszt ubezpieczenia turystycznego zaczyna się już od kilku złotych dziennie. A w przypadku niespodziewanego zdarzenia, pomoże nie tylko zniwelować koszty z nim związane, ale również zapewni adekwatną do sytuacji pomoc i wsparcie – dodaje Małgorzata Zgudka.